W piątek 24 maja na małym parkiecie GPW debiutowała kolejna spółka gamingowa - Art Games Studio. Założona zaledwie w lipcu 2017 r. warszawska spółka specjalizuje się w wydawaniu gier artystycznych z segmentu Indie Games. Debiut Art Games Studio okazał się całkiem udany - notowania spółki na pierwszej sesji zyskały na wartości ponad 50%.
Debiutancka sesja Art Games Studio na NewConnect rozpoczęła się o godz. 11, otwierając się luką wzrostową na kursie powyżej 3 PLN za akcję, co już na samym starcie oznaczało wzrost w stosunku do kursu odniesienia z oferty prywatnej (2 PLN) o ponad 50%. Na zakończeniu piątkowej sesji kurs utrzymuje się na kursie 3,0500 PLN za akcję, co jest równoznaczne ze wzrostem notowań o 52,45%.
Art Games Studio w 2018 r. osiągnęło zysk netto w wysokości 320 tys. PLN przy przychodach w wysokości niemal 1,5 mln PLN. W pierwszym kwartale 2019 r. spółka poniosła stratę w wysokości 26 tys. PLN przy ujemnym bilansie z działalności operacyjnej przekraczającym 117 tys. PLN.
Spółka w ciągu dwóch lat swojej działalności wydała trzy gry dostępne na komputery stacjonarne i przenośną konsolę Nintendo Switch - Escape Doodland, Earthworms oraz Bad Dream: Fever.
Art Games Studio aktualnie pracuje nad wydaniem ośmiu gier, których premiery będą miały miejsce jeszcze w drugim i trzecim kwartale tego roku. W najbliższym czasie wydana zostanie gra zręcznościowa, w której gracz wciela się w uwięzionego pracownika korporacji - The Worst Day Ever, a także gra szpiegowska Spyhack: Episode 1. W czwartym kwartale planowana jest premiera gry Faither, która jest symulatorem pracy… egzorcysty.
Największym akcjonariuszem Art Games Studio jest spółka Gaming Factory, planująca debiut na GPW w 2020 r. i mająca powiązania kapitałowe z PlayWay, będącym drugą największą spółką gamingową w Polsce (po CD Projekt).
