Środowe notowania na krajowym parkiecie zakończyły się kosmetycznymi zmianami najważniejszych indeksów. Indeks szerokiego rynku WIG oraz indeks WIG20 zakończyły sesję niewielkim, 0,1%-owym wzrostem. W okolicach swoich kursów odniesienia zamknęły się natomiast indeksy spółek o średniej i małej kapitalizacji. Indeks blue chipów, przy wciąż słabej aktywności rynku (obroty rzędu 450 mln zł), nadal nie poradził sobie z wybiciem z konsolidacji i zakończył sesję na poziomie 1768 pkt.
Wśród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, pozytywnie wyróżniło się CCC, które zaliczyło wczoraj 4,5%-owe podbicie. W gronie liderów wzrostów znalazły się także PGE (+2,8%) oraz mBank (+2,1%), który odrobił część strat po wtorkowym, przeszło 4%-owym obsunięciu. Sektor bankowy w ogóle był wczoraj relatywnie mocny – wszystkie cztery banki wchodzące w skład indeksu blue chipów notowały ponad 0,5%-owe wzrosty. „Nad kreską” zamknęły się także banki z indeksu mWIG40 – Bank Millenium i Alior Bank zaliczyły 0,8%-owe podbicie, a ING Bank Śląski zakończył notowania wzrostem o 0,1%. W gronie liderów spadków z indeksu WIG20 znalazły się natomiast Cyfrowy Polsat (-1,8%), LPP (-1,6%) i CD Projekt (-1,1%).
Nieznacznie zyskujący krajowy indeks największych spółek okazał się być relatywnie mocny w stosunku do rynków bazowych, na których panowały wczoraj zdecydowanie negatywne nastroje. Około 0,5%-owe spadki zaliczyły niemiecki DAX i francuski CAC40. Nieco większe obsunięcia zaliczyły indeksy amerykańskie, którym ciążą zniżkujące walory z grupy FAANG (Facebook, Apple, Amazon, Netflix i Google), w tym przede wszystkim największa spółka z nich, czyli Apple, które obsunęło się wczoraj o ponad 3%. Technologiczny gigant z Cupertino ma przeszło 6%-owy udział w indeksie S&P500, stąd tak duży wpływ jego sytuacji na ogólny rynkowy sentyment. Negatywne nastroje wspierane są przez doniesienia z Chin, gdzie władze mierzą się z problemem rekordowej liczby zakażeń na Covid-19. Odbija się to również na dzisiejszej sesji w Azji – o godz. 8:20 chiński Hang Seng notuje spadek o 1,1%. Sytuacja ta ma także negatywny wpływ na globalne nastawienie do rynków wschodzących (do których zalicza się też Polska), co może skutkować mniejszą aktywnością inwestorów na tych rynkach. /ab/
