Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

GPW czeka na dane z rynku pracy w USA. Krajowym indeksom uda się odzyskać co straciły?

|
selectedselectedselected
GPW czeka na dane z rynku pracy w USA. Krajowym indeksom uda się odzyskać co straciły? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych zostały zagrane w kontekście oczekiwania na dane z rynku pracy w USA i konferencję prezesa Narodowego Banku Polskiego po wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Pierwszy element narzucał korelację z otoczeniem i solidarne ze światem pozycjonowanie się pod jutrzejszy raport Departamentu Pracy. Drugi okazał się wydarzeniem bez większego wpływu na rynek, gdyż szef NBP w dużej części skupił się na polemizowaniu z odbiorem polityki banku centralnego i obronie podjętych działań, a w mniejszym stopniu na prognozowaniu przyszłości polityki monetarnej w Polsce.

 

 

Bilansem była sesja, która osunęła WIG20 na południe o 0,79 procent przy spadku indeksu szerokiego rynku WIG o 0,75 procent. Stale dobrze radziły sobie spółki bankowe, które mierzone indeksem WIG-Banki wzrosły o 0,77 procent na spadającym rynku. W koszyku WIG20 na plan pierwszy wybiły się spadki spółek surowcowych, które odpowiedziały na przecenę towarów na rynkach bazowych, ale największy spadek w koszyku blue chipów zanotowały akcje CD Projekt, przecenione o 6,16 procent. Z perspektywy technicznej rozdanie można uznać za konsolidacyjne.

Reklama

 

Wprawdzie WIG20 stracił na wartości, ale całość sesji spędził w granicach wahań ze środy, co oznacza brak nowego minimum fali spadkowej. W praktyce był to kolejny dzień zawieszenia w okolicach 1870 pkt., co przełożyło się na brak zmian w obrazie technicznym indeksu, w którym walczą teraz dwie tendencje. Z jednej strony rynek szuka stabilizacji po zbliżeniu się WIG20 do 1800 pkt. i zachęca popyt do łapania dołka oraz zakładów o korektę sierpniowo-wrześniowej przeceny. Z drugiej, kluczowe sygnały techniczne w postaci stale obowiązującego lokalnego trendu spadkowego czy przełamania linii trendu hossy wspierają podaż i każą czekać na nieobecne dziś sygnały przesilenia.

 

Zobacz także: Dane z rynku pracy wyznaczą koniec spadków? Na krajowym parkiecie tylko sWIG80 podskoczył

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama