Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Bank Anglii zwiększa stawkę. Inwestorzy z niepokojem oczekują na inflację z USA [komentarz]

|
selectedselectedselected
Bank Anglii zwiększa stawkę. Inwestorzy z niepokojem oczekują na inflację z USA [komentarz] | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Poniedziałek nie przyniósł przełomu w spadkowej serii, która rozpoczęła się w drugiej połowie ubiegłego tygodnia. WIG20 zakończył ostatecznie dzień ze spadkiem o 1,8%, zbliżając się tym samym do tegorocznego dołka ustanowionego w końcówce września. Przecena nie ominęła również notowanych w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 stracił 2% a sWIG80 0,7%. Słabe nastroje rynkowe pogorszyła dodatkowo eskalacja rosyjskich działań wojennych w Ukrainie po sobotnim ataku na most krymski. Wśród polskich blue chipów nie znalazła się ani jedna spółka, która zakończyłaby sesję na plusie. Najsilniej taniały akcje JSW (-6,6%) oraz mBanku (-5,5%). Warte odnotowania jest również to, że w takcie sesji nowe historyczne minimum wyznaczył kurs akcji Allegro kończąc notowania poniżej 20 zł.

 

Po niespełna dwóch tygodniach od ogłoszenia przez Bank Anglii rozpoczęcia skupu obligacji skarbowych o dłuższym terminie zapadalności, rentowność 10-latek powróciła do poziomu 4,5%. Bank centralny Wielkiej Brytanii nie przeszedł obok tego wydarzenia obojętnie i ogłosił zwiększenie wartości dziennych aukcji w kolejnych dniach powyżej stosowanego dotychczas limitu 5 mld GBP (poniedziałkowy limit został podwyższony do 10 mld GBP). Przypomnijmy, że „awaryjne QE” zostało ogłoszone pod koniec września – tempo wzrostu rentowności GILTs zaczęło w pewnym momencie wymykać się spod kontroli, co groziło uruchomieniem wyprzedaży brytyjskich obligacji przez fundusze emerytalne, a w konsekwencji dotkliwym załamaniem rynku.

 

Reklama

 

Ze względu na obchodzony za oceanem Dzień Kolumba, w poniedziałek nie działał amerykański rynek długu. Tymczasem na rynku akcji tuż po otwarciu inicjatywę przejęli sprzedający, sprowadzając na moment indeks S&P500 poniżej poziomu 3 600 pkt. Ostatecznie S&P500 zakończyło notowania ze zniżką o 0,8%, z kolei Nasdaq stracił 1%. Dodatkowym obciążeniem dla spółek technologicznych była decyzja Białego Domu zabraniająca eksportu niektórych półprzewodników do Chin. Zasady wprowadzone przez Departament Handlu USA wskazują, że przedsiębiorstwa chcące eksportować tego typu produkty będą musiały uzyskać odpowiednią licencję.

 

Inwestorzy z dużym niepokojem wyczekują czwartkowych danych inflacyjnych z USA. Dlatego też trudno zakładać, by w najbliższych dniach nastroje rynkowe uległy wyraźnej poprawie. Ostatnie dwa odczyty inflacyjne zaskakiwały negatywnie i zmotywowały członków FOMC do bardziej jastrzębiego podejścia. Wydaje się, że tym razem nawet odczyt zgodny z konsensusem (8,1% r/r) mógłby zostać odebrany pozytywnie przez rynki, które przekierowałyby przynajmniej tymczasowo swoją uwagę na startujący w USA sezon wynikowy.

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Patryk Pyka

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego. Ukończył kierunek Finanse i Rachunkowość w Szkole Głównej Handlowej Warszawie oraz studia podyplomowe w zakresie Analizy danych – big data na tejże uczelni. Posiada licencję doradcy inwestycyjnego oraz maklera papierów wartościowych. Z Domem Inwestycyjnym Xelion związany od 2016, od czterech lat pełni rolę analityka rynków finansowych, a także analityka biznesowego w obszarze rozwoju usługi doradztwa inwestycyjnego.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN


Reklama
Reklama