Zbliża się kolejny hard fork Bitcoina, w efekcie którego powstanie nowa kryptowaluta – Bitcoin Gold. Co powinieneś wiedzieć o niej i procesie podziału łańcucha?
Już jutro o godzinie 14:30 ma dojść do podziału łańcucha Bitcoina, jak informuje strona btcgpu.org. Sama strona wprowadza przy tym nieco niejasności, gdyż w sekcji FAQ termin hard forka podany jest na 25 października i jest to data, którą już wcześniej podawano w sieci. Wątpliwości nie ma jednak co do jednej kwestii, do podziału dojdzie na bloku 491407.
Efektem drugiego już hard forka Bitcoina będzie powstanie nowej kryptowaluty – Bitcoin Gold (BTG). W przypadku poprzedniego podziału łańcucha utworzony został Bitcoin Cash (BTH).
Bitcoin Gold
Kluczową różnicą pomiędzy klasycznym Bitcoinem i Bitcoin Gold ma być wykorzystanie odmiennego algorytmu konsensusu Proof-of-Work. W przypadku BTG będzie wykorzysywany algorytm Equihash (dla BTC i BTH mamy SHA256). Specyfikacja algorytmu sprawia, że budowa koparek ASIC dla BTG będzie nieopłacalna i podstawową rolę w wydobyciu mają znów stanowić koparki GPU. Ma to doprowadzić do decentralizacji wydobycia kryptowaluty. Nie jest to jednak jedyna istotna zmiana dla kopaczy.
Nowy algorytm dostosowania trudności wydobycia
W przypadku klasycznego Bitcoina trudność wydobywania kolejnych bloków jest dostosowywana co 2016 bloków (około 2 tygodnie). Celem tego ruchu jest utrzymanie średniego czasu wydobycia bloku na poziomie 10 minut – jeśli średni czas wydobycia bloku w danym cyklu był niższy niż 10 minut trudność wzrasta, jeśli niższy – maleje. W przypadku Bitcoin Gold, dostosowywanie trudności wydobycia ma następować po każdym kolejnym bloku – algorytm DigiShield V3 ma porównywać czas pomiędzy ostatnimi wydobytymi blokami z medianą dla określonej liczby poprzednich bloków. W ten sposób dostosowywanie trudności wydobycia ma być procesem bardziej elastycznym i niezwykle użytecznym w przypadku spadków mocy sieci, przedłużających wydobycie bloków. Krytycy wskazują jednak, że nowy algorytm dostosowania trudności wydobycia może sprawić, że górnicy będą manipulowali czasem wydobycia (wyłączając jednocześnie dużą część koparek), by wpłynąć na zmniejszenie trudności wydobycia. Takie zabiegi pozwolą im wykopać dużą ilość bloków w krótkim czasie. Tego typu sytuacje były już widoczne w przypadku Bitcoin Cash, który powstał po ostatnim hard forku Bitcoina. Twórcy BTG wskazują jednak, że ich algorytm nie powinien skutkować podobnymi nadużyciami.
Nowy proces hard fork i start BTG
Standardowo do hard forka powinno dojść w momencie, w którym klasyczny Bitcoin dotrze do bloku, na którym ma zostać przeprowadzony podział. Bitcoin Gold oddzieli się od klasycznego Bitcoina w nieco inny sposób. Przed osiągnięciem przez Bitcoina bloku numer 491407, Bitcoin Gold ‘zapisze sobie’ dotychczasowy łańcuch, a jego własna sieć p2p zostanie uruchomiona kilka dni później, od stanu zapisanego łańcucha.
W przypadku łańcucha klasycznego Bitcoina, dojście do bloku 491407 nie spowoduje, że obok wydobywania BTC rozpocznie się wydobywanie nowego bloku BTG. Bitcoin Gold zacznie być wydobywany dopiero kilka dni później, od swojego własnego bloku 491407, znajdującego się nad blokiem 491406. Będzie to pierwszy blok i będzie wydobyty wyłącznie przy użyciu algorytmu Equihash, dzięki czemu blok 491407 w łańcuchu Bitcoina nie będzie rozpoznany jako ważny blok Bitcoin Gold (klasyczny Bitcoin jest wydobywany przy użyciu algorytmu SHA256). W przypadku łańcuchów BTC i BTG stworzy się w ten sposób różnica pomiędzy numerem ‘wykopywanych’ bloków, przy czym twórcy BTG wskazują, że ze względu na zmianę algorytmu, różnica pomiędzy numerem bloków w łańcuchach i tak musiałaby powstać.
Wszyscy użytkownicy sieci, którzy będą posiadali Bitcoiny do bloku 491406, otrzymają równą taką samą liczbę monet BTG, jak monet BTC, które posiadają. Otrzymane w ten sposób monety nie mają daty wygaśnięcia.
Ważna informacja dla posiadaczy BTC!
Twórcy Bitcoin Gold mają ważną informację dla osób, które przetrzymują swoje kryptowaluty na prywatnych kontach na giełdach kryptowalutowych. Osoby takie muszą zdawać sobie sprawę, że w takiej sytuacji, kontrolę nad kluczami prywatnymi nie posiadają oni sami, ale właśnie giełdy. Po dokonaniu podziału łańcucha, nowe monety otrzymają zatem giełdy, po czym powinny one przydzielić je do kont osób posiadających w danym momencie klasyczne Bitcoiny. Z racji tego, że nie istnieje instytucja nadzoru nad rynkiem kryptowalut, nie istnieje również żadna instytucja, która mogłaby wymusić na giełdach takie działanie. Na stronie Bitcoin Gold (www.btcgpu.org) wymienione zostaną giełdy, które zobligowały się do przydzielenia nowych monet do kont klientów w stosunku 1:1 (mamy tutaj polskie giełdy - BitBay i Beatcoin. Jeśli giełda, która przetrzymuje nasze kryptowaluty nie znajduje się na liście, to powinniśmy rozważyć wycofanie środków do prywatnego portfela przynajmniej na czas podziału łańcucha.
