- Rafał Zaorski ostrzegał, że cena BTC spadnie do 50 tys. USD
- Prawdopodobieństwo miało być wysokie
- Postawił na to pieniądze, ale żadnego krachu nie było
Rafał Zaorski wieścił krach na BTC. Nie miał racji
Jeszcze w sobotę 17 sierpnia Rafał Zaorski zapowiadał wysokie prawdopodobieństwo spadku kursu bitcoina do 50 tys. USD. Wówczas, cena bitcoina notowana była tuż poniżej 60 tys. USD.
Rafał Zaorski znany jest z tego, że gdy mówi coś o rynku, to przeważnie to robi. Na zapowiadany przez siebie ruch postawił pieniądze. Wraz z publikacją tweeta, zajął pozycję krótką na notowaniach najpopularniejszej kryptowaluty licząc na spadek w kierunku 50 tys. USD.
Trzeba przyznać, że potencjalny zysk w przypadku realizacji zakładanego scenariusza mógłby być naprawdę spory. Zapowiadana przez Zaorskiego zniżka ceny bitcoina do 50 tys. USD z poziomu 59,4 tys., po którym zawierany był ten “short”, to spadek o 16%. Sporo.
Problem w tym, że nic takiego się nie stało. Owszem, kurs bitcoina osunął się w poniedziałek niżej, ale tylko do 57,85 tys. USD. Nie było mowy o zejściu do 50 tys. USD.
W środę kurs BTC/USD jest nawet wyżej niż poziom zawarcia ostatniej pozycji krótkiej Rafała Zaorskiego, bo na 59,7 tys. USD. Jednak znany inwestor ewakuował się z tego zagrania przy 59,2 tys. USD w gruncie rzeczy bez zysku, ale także bez straty.
“59200 out btc .. czekamy na jackson hole” - napisał Rafał Zaorski 20 sierpnia.
Polski król spekulantów skomentował ten “short” na bitcoinie sprowokowany przez jeden z komentarzy na Twitterze.
“No tak. Na tym to polega. Wystawiasz się na ryzyko i czekasz jak na rybach. Często odchodzisz z niczym. Grunt żeby Cię nie wywieźli, a momenty są dobre w okresach słabości rynku albo dużych emocji” - skomentował Rafał Zaorski na platformie X.
https://x.com/rafal_zaorski/status/1826145055968481398
Nieodzownym elementem publikacji pomysłów inwestycyjnych Rafała Zaorskiego na Twitterze jest krytyka z jaką się spotyka. Wpisów zagorzałych przeciwników nie zabrakło również i tym razem:
Jeden z użytkowników platformy X przedstawił grafikę prezentującą historię ostatnich zagrań Rafała Zaorskiego:
Źródło: Tweet użytkownika Goliath_CryproToro.
“Myślę, że świetny pomysł. Pisać za każdym razem jak cena jest poniżej 60k short <50k, za którymś razem siądzie” - stwierdził Santos na platformie X.
“No ale Ty masz pretensję o co ? że prowadzi pozycję, że nie naraża się na straty czy że jak beton nie trzyma się uparcie swojego pomimo tego że rynek pokazuję coś innego ? Na tym właśnie polega trading” - bronił Rafała Zaorskiego użytkownik Mastermind.
Rafał Zaorski w ostatnich tygodniach jest szczególnie aktywny na rynku kryptowalut. W piątek przed tygodniem ostrzegał o tym, że na “BTC, ETH, SOL powtórka z rozrywki się szykuje ze spadkami”.
Niestety, zapowiadane spadki nie nadeszły. Tego dnia Bitcoin zyskał 2,3%.
Z kolei w poniedziałek przed tygodniem, czyli 12 sierpnia, Rafał Zaorski z powodzeniem rozegrał układ pod spadek bitcoina, etheru oraz solany. Mówił, że kurs BTC spadnie wówczas do 59,9 tys. USD i miał rację. Cena bitcoina do końca dnia osunęła się do 59,3 tys. USD.
Zobacz również: Rafał Zaorski zarabia na krachu Bitcoina. Sukces króla spekulantów
Rafał Zaorski nie zawsze miał rację
Spekulacja i trading to trudne zajęcie wymagające mocnej psychiki. Błędy w tym fachu są na porządku dzienny, a nie myli się tylko ten, kto nic nie robi.
Rafał Zaorski robi sporo. Nic dziwnego, że często nie ma racji. To codzienność handlu na rynkach.
W maju pisaliśmy między innymi o jego pozycji krótkiej na Bitcoin, która nie była udana: Rafał Zaorski kończy shorta na Bitcoin. Nie będzie 80 mln PLN
Wtedy, najbardziej znany polski spekulant postawił pieniądze zniżkę ceny bitcoina. Wtedy, mógł ponieść dotkliwą stratę. Dokładał do shortów przekonany o spodziewanym powodzeniu, ale niestety kurs BTC/USD wzrósł.
Jak sam stwierdził, wyszedł wówczas “na zero”, jednak trudno ocenić jaki bł prawdziwy bilans tego zagrania.
Czytaj także: Rafał Zaorski pozbywa się akcji spółki Jacka Bartosiaka? Kupcem znany ekspert gamedev
