Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Notowania bitcoin idą w górę, a przeciętny inwestor śpi

|
selectedselectedselected

Notowania bitcoina urosły o 138% w 12 miesięcy. Trend wzrostowy trwa i zdaje się przyspieszać. Jednak przeciętny inwestor nie interesuje się bitcoinem, co może podpowiadać, że obecna hossa jeszcze potrwa.

Notowania bitcoin idą w górę, a przeciętny inwestor śpi
AA/ABACA/Abaca/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

 

  • Notowania BTC/USD są już niedaleko historycznego szczytu.
  • Trend wzrostowy trwa od jesieni 2022.
  • Przeciętny inwestor wciąż nie wyszukuje słowa „bitcoin” w Google.
  • Jakie są najnowsze prognozy dla bitcoina od znanych analityków?

 

 

Reklama

Cena bitcoina osiągnęła 56 000 USD. Rajd trwa, w ciągu 12 miesięcy kurs tej najstarszej i najważniejszej kryptowaluty urósł o 138%. Tymczasem zainteresowanie przeciętnego inwestora bitcoinem jest niskie, co wskazuje, że hossa… może się dopiero rozpędzać.

 

Nie widać masowego zainteresowania bitcoinem w Google

Kurs BTC/USD jest na poziomie 56 000. Jesienią 2022 roku wielu zastanawiało się, czy cena BTC spadnie poniżej 10 000 USD. Dziś już nikt o tym wielkim strachu nie pamięta. Kurs BTC/USD jest już tylko 17% od ATH!

 

Reklama

 

Jednak, co ciekawe, „ulica”, czyli przeciętni inwestorzy, jeszcze nie w pełni uwierzyli w rajd bitcoina. To może oznaczać, że kryptowalutowa hossa może się dopiero… rozpędzać! Znany jest bowiem stary jak świat cykl rynkowej hossy i bessy, który zazwyczaj się wypełnia w 100%. Potrzebne jest FOMO (fear of missing out – strach, że pociąg odjedzie beze mnie) a następnie euforia „ulicy” i wiara w „nowy paradygmat”. Do tego jest jeszcze daleko…

 

Zobacz także: Bitcoin wart jest ZERO. Wielki bank centralny brutalnie o cenie BTC

 

 

Skąd taki wniosek? Wystarczy popatrzeć na zainteresowanie słowem „bitcoin” w Google Trends. To narzędzie pokazuje, jak często internauci korzystający z Google wpisują w wyszukiwarkę dane słowa.

Spójrzmy najpierw na Polskę. Zainteresowanie bitcoinem zawsze osiągało szczyt wtedy, gdy szczytowała hossa na bitcoinie. Było tak pod koniec 2013 roku, pod koniec 2017 roku, oraz w lutym i maju 2021. Obecnie zainteresowanie słowem „bitcoin” jest dalekie od wysokiego, więc można stawiać tezę, że jesteśmy daleko od szczytów trwającej hossy.

Reklama

 

Historia zainteresowaniem słowem „bitcoin” w Google (Polska)

notowania bitcoin ida w gore a przecietny inwestor spi grafika numer 1notowania bitcoin ida w gore a przecietny inwestor spi grafika numer 1

Źródło: Google Trends

 

Reklama

No to teraz zerknijmy na cały świat. W gruncie rzeczy, historia zainteresowania słowem „bitcoin” pokrywa się z polską historią. Chyba jedyna wyraźna różnica to jesień 2021, gdy zainteresowanie kryptowalutą w polskim internecie było naprawdę wysokie, a generalnie wśród internautów ze świata było już o wiele niższe, niż wiosną 2021.

 

Czytaj również: Upadek giełdy kryptowalut! Blokady kont, ucieczka kapitału i zniknięcie platformy

 

Historia zainteresowaniem słowem „bitcoin” w Google (świat)

notowania bitcoin ida w gore a przecietny inwestor spi grafika numer 2notowania bitcoin ida w gore a przecietny inwestor spi grafika numer 2

Reklama

Źródło: Google Trends

 

Dokąd dojdzie bitcoinowa hossa

Teraz warto zerknąć jeszcze na najnowsze prognozy znanych analityków co do dalszego zachowania kursu BTC/USD.

Doświadczony trader Peter Brandt uważa, że obecna hossa jest niezwykle „rącza”. Napisał na swoim profilu na X, że wraz z wybiciem powyżej górnego ograniczenia 15-miesięcznego kanału, szczyt dla obecnego cyklu hossy – zaplanowany na koniec sierpnia/września 2025 r. – musi zostać podniesiony ze 120 000 USD do 200 000 USD.

 

 

 

Słynny analityk bitcoina Plan B wciąż promuje w sieci swój model, który o dziwo się sprawdza. Ostatnio Plan B napisał, że zdziwiłby się, gdybyśmy zobaczyli jeszcze kiedyś cenę 1 BTC poniżej 40 000 USD.

 

 

Według Grety Yuan, szefowej działu badań platformy aktywów cyfrowych VDX, rynek cryptos został zachęcony do rajdu przez kryptowalutowe byki instytucjonalne, takie jak MicroStrategy. Istotny jest także fakt, że pojawiły się bitcoinowe fundusze ETF w USA – uważa Yuan.

Według Yuan, rosnąca cena bitcoina odzwierciedla również "bycze nastroje inwestorów, zwłaszcza w USA", przed zbliżającym się "halvingiem bitcoina" zaplanowanym na drugą połowę kwietnia. Wydarzenie to ma miejsce co cztery lata, a nagroda za wydobywanie bitcoinów - proces, w którym transakcje są cyfrowo weryfikowane w łańcuchu bloków - jest zmniejszana o połowę, co przyczynia się do spadku tempa tworzenia nowych monet BTC i obniża wielkość dostępnej nowej podaży.

Reklama

"W miarę zbliżania się halvingu Bitcoina, inwestorzy spieszą się, aby jak najlepiej pozycjonować się na to wydarzenie. Widać rekordowe napływy do funduszy ETF” - podkreśla Yuan.

 

Zobacz również: Bitcoin wart jest ZERO. Wielki bank centralny brutalnie o cenie BTC

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Piotr Rosik

Piotr Rosik

Zastępca redaktora naczelnego portalu FXMAG. Publicysta m.in. portalu Obserwator Finansowy. Wcześniej był m.in. wicenaczelnym portalu Strefa Inwestorów (2017-2022), redaktorem naczelnym dwutygodnika „Pieniądze&Inwestycje” (2014-16), dziennikarzem w "Gazecie Giełdy Parkiet" oraz "Rzeczpospolitej" i "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Obserwuj autoraTwitter


Reklama
Reklama