Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Money 20/20: banki centralne nie obawiają się kryptowalut

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

 

Podczas konferencji Money20/20, która odbyła się 5 czerwca w Amsterdamie, przedstawiciele kilku europejskich banków centralnych debatowali nad tym, czy kryptowaluty mogą oznaczać kres pieniądza fiducjarnego.

 

Podczas dyskusji panelowej pod tytułem „Cryptocurrency, the Central (Bank) Question”, przedstawiciele Szwajcarskiego Banku Narodowego, Banku Litwy, Banku Anglii i Banku Kanady wypowiadali się na temat możliwości zastąpienia tradycyjnego pieniądza przez kryptowaluty.

Reklama

James Chapman z Banku Kanady stwierdził, że waluty cyfrowe mogłyby stanowić zagrożenie dla tradycyjnych tylko w razie hiperinflacji. Podobnego zdania był Thomas Moser, członek zarządu Szwajcarskiego Banku Narodowego, który dodał jeszcze, że kolejnym potencjalnym ryzykiem byłaby nie najlepsza sytuacja pieniądza. Jak stwierdził: „nie ma możliwości, aby centralne banki zniknęły, jeśli będą właściwie wykonywać swoją pracę”. Moser dodał też, że „kryptowaluty jak dotąd były w Szwajcariii mile widziane”. Kraj ten, a zwłaszcza jego „Crypto Valley” uważany jest za niezwykle atrakcyjne miejsce dla tejże branży ze względu na zrównoważone podejście do ICO oraz przyjazne przepisy podatkowe.

Martin Etheridge z Banku Anglii uznał, że pytanie o istotę pieniądza oraz przyszłość kryptowalut jest „niezwykle na czasie”. Następnie, odpowiadając na nie, stwierdził, iż „nie wyobraża sobie, aby krypto-aktywa w obecnej formie mogły zastąpić pieniądz fiducjarny”, aczkolwiek dodał też, że „nie wiadomo, co przyniesie przyszłość”. Na koniec powiedział, że „(...)szala zdecydowanie przechyla się na korzyść pieniądza tradycyjnego. Jakakolwiek zmiana w tej materii wymagałaby fundamentalnego zwrotu w powszechnym przekonaniu oraz sposobie działania rynków”. Warto dodać, że Bank Anglii jest otwarty na koncepcję rządowych walut cyfrowych, lecz nie przewiduje ich wprowadzenia w najbliższej przyszłości, a z kolei kryptowalut w ogóle nie uznaje za środek płatniczy.

Dr Marius Jurgilis z Banku Litwy zauważył, że kryptowaluty i rządowe waluty cyfrowe to dwie zupełnie różne rzeczy, a także stwierdził, że pieniądz emitowany przez bank centralny jest „kwestią zaufania”. Jak powiedział: „Jeśli to, co robimy, jest dobre, to nie ma potrzeby w ogóle rozmawiać o kryptowalutach. To kwestia zaufania, (…) natomiast gdy społeczeństwo zacznie wątpić albo uzna, że to, co oferujemy, można dostać taniej i wygodniej, pojawią się przed nami nowe wyzwania”. Ponadto, Jurgilis stwierdził, że Bank Litwy „nie okopuje się na jednym stanowisku”, ale też zwyczajnie nie chce dopuścić do „powszechnej utraty zaufania”. W kwietniu litewski bank centralny zainteresował się nawet tematyką kryptowalut i zainicjował spotkania z przedstawicielami rządu, banków komercyjnych oraz samych inwestorów.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Zespół FXMAG

Zespół FXMAG

Portal i jedyny w Polsce magazyn Inwestora Indywidualnego. FXMAG wspiera swoich czytelników, zapewniając dostęp do szerokiej bazy edukacyjnej i na bieżąco informując o najważniejszych wydarzeniach rynkowych i gospodarczych z zakresu rynku Forex, akcji, kryptowalut oraz inwestycji alternatywnych. 


Reklama
Reklama