Mimo wcześniejszych niepokojących sygnałów, Iran zdecydował się na legalizację kopania kryptowalut na terenie kraju, klasyfikując mining jako aktywność o charakterze przemysłowym. Oznacza to, że kopalnie działające w Iranie nie będą musiały martwić się o legalność swojej działalności, o ile uda im się uzyskać stosowną licencję.
Kopalnie kryptowalut w Iranie do zalegalizowania swojej działalności będą musiały uzyskać licencję udzielaną przez Ministerstwo Przemysłu, Górnictwa i Handlu.
Iran w ciągu ostatnich miesięcy stał się wyjątkowo atrakcyjną lokalizacją dla górników kryptowalut ze względu na bardzo niskie ceny prądu, odgórnie ustalone na poziomie ok. pół centa za 1 kW (kilowat). Pod koniec czerwca irański Minister Energetyki obwiniał za wzrost zapotrzebowania na prąd i zmniejszenie stabilności sieci elektrycznej właśnie kopalnie kryptowalut, z których spora część działa bezprawnie. Niedługo później świat obiegła informacja o konfiskacie ok. tysiąca koparek kryptowalut działających w nielegalnych kopalniach.
Na początku lipca rządowy koncern energetyczny zapowiedział również planowane podniesienie stawek za energię elektryczną dla kopalni kryptowalut do ok. 7 centów za 1kW, co oznaczałoby czternastokrotną podwyżkę, całkowicie wykluczającą dotychczasową opłacalność miningu w Iranie. Pomysł ten jak dotąd wydaje się jednak daleki od realizacji, choć konieczność uzyskania przez kopalnie rządowych licencji znacznie ułatwiłoby wprowadzenie go w życie.
Warto przypomnieć, że Iran stosuje radykalne regulacje związane z kryptowalutami - na terenie kraju wciąż oficjalnie zabroniony jest obrót walutami wirtualnymi. Wprowadzenie rządowych licencji dla kopalni kryptowalut wg wielu obserwatorów może być także krokiem do liberalizacji dotychczasowych ograniczeń, co mogłoby być szczególnie korzystne dla Iranu w obliczu sankcji gospodarczych narzucanych przez Stany Zjednoczone.
