Chińska spółka Bitmain, będąca największym na świecie producentem urządzeń do kopania kryptowalut opartych na układach ASIC, zaksięgowała stratę na poziomie ok. 500 mln dolarów w samym trzecim kwartale zeszłego roku.
Bitmain od początku zeszłego roku stara się o wejście na giełdę papierów wartościowych w Hong Kongu, z tego tytułu publikując swoje skonsolidowane wyniki finansowe za 2018 r., z pominięciem czwartego kwartału.
W pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku chińska spółka osiągnęła ponad 3 mld dolarów przychodu, w tym 500 mln USD zysku. Warto przypomnieć, że po pierwszych dwóch kwartałach 2018 r. zysk Bitmain wynosił ponad 1 mld dolarów, co oznacza, że w samym trzecim kwartale spółka straciła ok. 500 mln USD, czyli połowę wypracowanych wcześniej zysków.
Pokazuje to jak mocnemu pogorszeniu uległa koniunktura na rynku kryptowalut, spowodowana pogłębiającym się wówczas trendem spadkowym.
Należy zaznaczyć, że informacje opublikowane przez Bitmain nie są oficjalne, gdyż spółka wciąż nie jest publiczna i nie posiada obowiązków informacyjnych tego typu.
Sygnały o pogorszeniu się sytuacji finansowej Bitmaina docierały do opinii publicznej już od dłuższego czasu, zarówno w postaci doniesień o redukcjach etatów, likwidacji biur regionalnych w Amsterdamie i Izraelu, a także zamknięcia kopalni w Teksasie.
Czytaj także: Bitmain w tarapatach finansowych - kolejne zwolnienia u chińskiego giganta
Proces IPO Bitmaina na giełdzie w Hong Kongu nie przebiega zgodnie z planem, gdyż początkowo notowania spółki miały rozpocząć się jeszcze w drugim kwartale 2018 r. Spółka napotkała na gwałtowny spadek rentowności produkcji i problemy z zebraniem odpowiednich funduszy, a także opór ze strony giełdy, która nie jest przyjaźnie nastawiona do spółek powiązanych z rynkiem kryptowalut, że względu na ich wysokie ryzyko.
Czytaj także: GMO stracił ponad 300 mln dolarów na produkcji koparek do Bitcoina
