Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Bitcoin (BTC) finansuje północnokoreański program rakietowy

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kryptowaluty ze względu na swój zdecentralizowany charakter i całkowitą niezależność od regulowanego systemu finansowego paradoksalnie mogą stać się idealnym narzędziem dla rządów wykluczonych z globalnej infrastruktury bankowej. Mogą służyć im do przeprowadzania operacji finansowych poza kontrolą innych państw, a także do omijania nałożonych na nie sankcji gospodarczych. Jak wynika z ostatniego raportu Rady Bezpieczeństwa ONZ, Korea Północna należy do jednych z krajów, które nie tylko wykorzystują kryptowaluty do działania poza kontrolą innych państw, ale również doprowadziły je do niebezpiecznego ekstremum, dopuszczając się ataków hakerskich dokonywanych przez rządową agencję. Jak wynika z raportu ONZ, północnokoreański rząd pozyskał w ten sposób łącznie ponad 2 mld dolarów, które najprawdopodobniej zostały przeznaczone na finansowanie narodowego programu budowy broni masowego rażenia.

 

Giełdy na celowniku Korei Północnej

O tym, że znajdująca się za „żelazną kurtyną” Korea Północna może stać za częścią ataków hakerskich na giełdy kryptowalut mówiono już na początku zeszłego roku. W lutym 2018 r. południowokoreański wywiad poinformował o swoich podejrzeniach wskazujących na udział Korei Północnej w atakach na giełdy kryptowalut. Chodzi m.in. o udane ataki na giełdy Bithumb, czy Coincheck, z której w styczniu zeszłego roku skradziono rekordową ilośc środków, wycenianych wówczas na ponad 400 mln dolarów. Południowokoreański wywiad szacował już wówczas straty poniesione przez giełdy z tytułu ataków sterowanych z Pjongjangu na dziesiątki milionów dolarów na przestrzeni samego 2017 r. Pod koniec zeszłego roku pojawiły się również doniesienia o tym, że południowokoreańscy hakerzy pracujący na zlecenie rządu coraz częściej sięgają po środki należące bezpośrednio do indywidualnych użytkowników kryptowalut. Kradzieży dokonywano poprzez ataki phishingowe, najczęściej próbujące uzyskać dostęp do kont użytkowników na giełdzie z wykorzystaniem fałszywych maili. Co więcej, odnotowano również przypadki ataków spear phishingowych ze strony Korei Północnej wymierzonych bezpośrednio w pracowników giełd kryptowalut, których celem było przejęcie dostępu do portfeli. Spear phishing to znacznie bardziej wyspecjalizowana i spersonalizowana forma phishingu, polegająca na próbie podszycia się pod zaufaną osobę (najczęściej współpracownika lub znajomego) i tym samym uśpieniu czujności ofiary, która przekazuje dostęp do pożądanych informacji lub uprawnień. Co ciekawe spear phishing był również często wykorzystywany przez rosyjskie służby specjalne, w tym GRU.

Teraz jednak po raz pierwszy sprawą rzekomych ataków hakerskich i wykorzystania kryptowalut przez Koreę Północną zainteresowała się instytucja o takiej randze, jak Rada Bezpieczeństwa ONZ, co znacznie zwiększa wiarygodność dotychczasowych podejrzeń.

Reklama

URL Artykułu

 

2 mld dolarów na rakiety

Jak wynika z raportu Rady Bezpieczeństwa ONZ, do którego dotarła agencja Reuters, Korea Północna w ciągu pierwszego półrocza 2019 r. w znacznym stopniu zintensyfikowała prace nad swoim programem nuklearnym, którego głównym celem jest stworzenie interkontynentalnych rakiet balistycznych. Efektem tego są m.in. niedawne próby rakietowe, z których dwie miały miejsce pod koniec lipca, zaś ostatnia została zanotowana 2 sierpnia. Wg ONZ znaczna część środków pozyskanych na rozwój programu nuklearnego pochodzi z cyberataków przeprowadzanych przez północnokoreańską agencję wywiadowczą RGB (ang. Reconnaissance General Bureau). Jak wynika z raportu Rady Bezpieczeństwa, udało się zidentyfikować przynajmniej 35 przypadków ataków hakerskich tego typu wymierzonych w 17 państw. Głównym celem ataków są podmioty związane z obrotem kryptowalutami, takie jak giełdy kryptowalut, procesory płatności, czy poole minigowe. Środki w kryptowalutach nieuczciwie pozyskane przez północnokoreański rząd są trudniejsze do kontrolowania przez międzynarodowe agencje, a co najważniejsze całkowicie wyjęte spoza kontroli, którą objęty jest tradycyjny system bankowy. Pozwala to Korei Północnej na omijanie sankcji i nielegalne finansowanie swojego programu nuklearnego, który jest jednym z czołowych zagrożeń dla globalnego bezpieczeństwa.

Jak wynika z szacunków zawartych w raporcie ONZ, Korea Północna od 2017 r. pozyskała w ramach cyberataków pozyskała środki w kryptowalutach wyceniane na ponad 2 mld dolarów, z których większość mogła zostać przeznaczona na finansowanie rządowego programu nuklearnego. Co więcej, ataki tego typu przeprowadzane przez północnokoreański wywiad wciąż są poważnym zagrożeniem, szczególnie ze względu na fakt, iż przybierają coraz bardziej zaawansowaną formę, zaś hakerzy systematycznie rozszerzają spektrum swojego działania.

 

Bezskuteczne sankcje

Reklama

Rada Bezpieczeństwa ONZ nieprzerwanie od 2006 r. utrzymuje sankcje gospodarcze nałożone na Koreę Północną. Maja one na celu utrudnienie Pjongjangowi prac nad rozwojem programu nuklearnego i budowy broni masowego rażenia. Sankcje obejmują międzynarodowy zakaz eksportu do Korei Północnej takich surowców jak węgiel, żelazo, ołów, a także narzucają ścisłe ograniczenia dotyczące możliwości importowania ropy naftowej przez północnokoreańską gospodarkę. Warto przypomnieć, że zaledwie na początku lipca odbyło się trzecie w historii spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z Pierwszym Sekretarzem Partii Pracy Korei Kim Dzong Unem, podczas którego wznowiono rozmowy na temat zaprzestania prac na północnokoreańskim programem rakietowym i całkowita denuklearyzacją Korei Północnej, postulowanej przez Waszyngton. Mimo tego, że Trump ocenił spotkanie jako wyjątkowo udane, niedługo potem Korea przeprowadziła aż trzy próby rakiet balistycznych zaledwie w ciągu ośmiu dni, pokazując kto rozgrywa karty w tej grze.

URL Artykułu

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Reklama
Reklama