60 proc. inwestorów instytucjonalnych obawia się globalnego spowolnienia w światowej gospodarce w przeciągu roku. Jest to najbardziej pesymistyczne spojrzenie dotyczącej globalnej gospodarki od lipca 2008 roku, czyli na dwa miesiące przed upadkiem Lehman Brothers – wynika z comiesięcznej ankiety przeprowadzonej przez Bank of America.
Ankieta została przeprowadzona wśród 234 uczestników (instytucji, które łącznie mają w zarządzaniu 645 miliardów dolarów). 14 proc. respondentów jest natomiast zdania, że w przeciągu roku nadejdzie recesja, a 52 proc. wskazuje na globalne pogorszenie zysków spółek w terminie roku, co jest najgorszą prognozą od 2008 roku.
19 proc. ankietowanych uważa, że globalna inflacja wzrośnie w przeciągu roku, gdzie jeszcze w kwietniu odsetek ten wynosił 82 proc. Największym ryzykiem, jakie mogłoby się obecnie zmaterializować jest wojna handlowa między USA i Chinami w pełnym wymiarze, tak uważa 27 proc. respondentów.
Warto odnotować, że na szczycie listy obaw po raz pierwszy od 2009 roku znalazł się poziom lewarowania przedsiębiorstw. Dźwignia korporacyjna lub ilość długu do kapitału istotnie niepokoi obecnie menedżerów z Wall Street – wynika z ankiety BofA.
Z kolei tzw. „najbardziej zatłoczona transakcja” czyli dość jednokierunkowe nastawienie inwestorów z ryzykiem „wyciskania” z pozycji to pozycja długa w dolarze amerykańskim. W grudniu również pozycja długa w USD była określana jako „most crowded”.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.
