Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

W co inwestować

Na wczorajszej debacie PAP eksperci wskazali, że w nadchodzącym roku uwagę inwestorów powinny skupić akcje. Pojawiły się jednak różne informacje, co do tego, czy będą to walory rynków wschodzących, czy rozwiniętych. Podsumowano również ważne wydarzenia polityczne i ekonomiczne, które w ostatnim czasie mocno wpływały na emocje inwestorów. Nie zabrakło również prognozy sytuacji gospodarczej dla naszego Polski.

 

Inwestorzy swoją uwagę skupiali ostatnio na wydarzeniach politycznych, które mocno wpływały na ich nastroje. Radosław Piotrowski, Zarządzający Funduszami Union Investment TFI zaznaczył jednak, że zdecydowanie ważniejsza od czynników politycznych jest ocena sytuacji makroekonomicznej. Ekspert wskazał, że ostatnie, ważne wydarzenia polityczne skutkowały wzrostem awersji do ryzyka – jednak było to krótkotrwałe. Dodatkowo, każde kolejne wydarzenie, skracało niechęć do ryzykownych inwestycji.

 

Wydarzenia polityczne nie są najważniejsze

Jarosław Leśniczak, Główny Strateg ds. Rynków Globalnych TFI PZU wskazał jednak, że istotnym ryzykiem na globalnych giełdach może być wygrana antyunijnych kandydatów w przypadku przede wszystkim Włoch, Francji i Holandii. Tym wydarzeniom inwestorzy powinni się przyglądać i reagować na nie.

Reklama

Nie można jednak pominąć wskazania Zarządzającego Union Investment TFI, którego zdaniem silne fundamenty spółek, które przeżyły chwilowe spadki, można traktować jak okazje inwestycyjne.

Eksperci zauważyli, że monetarne stymulowanie gospodarki nie przynosi założonych korzyści. Natomiast niskie stopy procentowe mają negatywny wpływ na oszczędzanie. Obecna polityka stymulacyjna Banków Centralnych, „uzależniła” już rynki. Te na wieść o każdej kolejnej stymulacji nie reagują już tak, jak na początku.

W efekcie czeka nas ostatecznie konieczność zmiany dotychczasowej polityki Banków Centralnych, co wywoła presję na wszystkich grupach aktywów, w tym akcjach, gdzie trwa obecnie hossa, zauważył Jarosław Lis, Dyrektor Bura Analiz Akcyjnych BPH TFI. Zakładając bowiem, że Banki Centralne zaczną ostatecznie odchodzić od polityki utrzymywania ultraniskich stóp procentowych, wyższy koszt pieniądza, będzie działał hamująco m.in. na akcje, czy obligacje. 

 

2017 rok – rokiem inwestycji w akcje

Tomasz Tarczyński, Prezes Zarządu Opoka TFI, wskazał na bezpieczeństwo inwestycji na globalnych rynkach akcji w najbliższym rok. Inwestorzy swoją uwagę powinni skupić na rynkach wschodzących, łącznie z Chinami. Zaznaczył także, że w USA czeka nas prawdopodobnie przedłużenie hossy. Natomiast na rynkach rozwijających się – inwestorzy mogą oczekiwać korekty wzrostowej.

Interesującym typem Prezesa Zarządu Opoka TFI na 2017 rok są inwestycje w spółki z indeksu WIG20. W podobnym tonie wypowiedział się Jarosław Lis, Dyrektor analiz akcyjnych BPH TFI. W jego wypowiedziach inwestorzy mogli odnaleźć szereg ważnych wskazówek inwestycyjnych. Ekspert wskazał m.in. na poprawę wskaźników wyprzedzających koniunkturę w Chinach oraz prognozowany stabilny wzrost gospodarczy na rynkach rozwiniętych. Podkreślił również, że warto przy ocenie i wyborze inwestycji, wziąć pod uwagę przyspieszony wzrost na surowcowych rynkach wschodzących. Zwrócił on jednak uwagę inwestorów na drogie akcje amerykańskie. Ich wysokie ceny, jego zdaniem są po części spekulacyjne.

Reklama

Ten przyśpieszony wzrost na surowcowych rynkach EM, dostrzega także Radosław Piotrowski. Uważa on, że na początku roku rynki wschodzące będą atrakcyjne, ale będzie to głównie Rosja i Brazylia.

Największa rozbieżność dotyczyła punktu widzenia Grzegorza Zatryba, Głównego Stratega Skarbiec TFI i wspominanego już wyżej Jarosława Lisa. Zdaniem pierwszego z ekspertów, uwaga inwestorów powinna być zwrócona w 2017 r. raczej w stronę rynków dojrzałych – takich jak USA, czy Niemcy. Z kolei drugi specjalista wskazuje na potencjał rynków wschodzących w najbliższym roku.

 

Podsumowując typy inwestycyjne ekspertów oraz dobierając tylko możliwie jak najlepsze fundusze inwestycyjne, warto w 2017 r. zwrócić uwagę na produkty takie jak: Investor Rosja, Investor Ameryka Łacińska, PKO Surowców Globalny, czy PZU Akcji Rynków Rozwiniętych. Od początku roku fundusze te zyskały na wartości odpowiednio 47,5%, 27,3%, 75,5% oraz 6,8%. Okazuje się, że mogą ponownie zarobić w 2017 r.  Wszystkie te fundusze charakteryzują się wysoką jakością zarządzania przez TFI. Co pokazuje, że zarządzający właściwie reagują na wszystkie doniesienia – zarówno polityczne, jak i makroekonomiczne. Efektywne inwestowanie na właściwych rynkach może dać zarobić inwestorom.

Czytaj więcej