Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) rośnie nieprzerwanie od 19 miesięcy - presja inflacyjna nie ustępuje

|
selectedselectedselected
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) rośnie nieprzerwanie od 19 miesięcy - presja inflacyjna nie ustępuje | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2022r. wzrósł o 1,4 punktu w stosunku do wartości sprzed miesiąca. Wskaźnik rośnie nieprzerwanie od 19 miesięcy.

Na razie ani po stronie popytowej, ani po stronie podażowej nie widać zwiastunów świadczących o wyhamowaniu spirali inflacyjnej. Konsumenci, choć odczuwają dotkliwie dotychczasowy wzrost cen, to jednak w obawie przed dalszą utratą siły nabywczej swych dochodów i oszczędności, zamierzają w najbliższym czasie przyspieszyć decyzje o zakupie trwałych dóbr konsumpcyjnych. Przedstawiciele biznesu cały czas borykają się ze wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej oraz coraz większą niepewnością związaną nie tylko z dalszym przebiegiem pandemii, ale głównie z bałaganem wynikającym z wprowadzanych zmian w systemie podatkowym. Na bałagan prawny wskazuje ponad połowa badanych przez GUS przedsiębiorców i jest to najgorszy wynik od początku badań.

Presja inflacyjna nie słabnie - Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) - 1Presja inflacyjna nie słabnie - Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) - 1

Obecnie, spośród ośmiu składowych wskaźnika WPI tylko jedna w niewielkim stopniu łagodzi jego wzrost. Jest to nieznaczne umocnienie złotego względem dolara i euro. Pozostałe składowe działają silnie proinflacyjnie.

Cały czas nasilają się oczekiwania inflacyjne wyrażane przez konsumentów

Reklama

Blisko 92% badanych konsumentów uważa, że ceny w najbliższym czasie będą rosły. W tej grupie wyraźnie zwiększył się udział osób oceniających, że w najbliższym czasie ceny będą rosły jeszcze szybciej niż dotychczas. Odsetek takich osób wzrósł z 33% przed miesiącem do blisko 41% obecnie. Jednocześnie, konsumenci w najbliższych 12-tu miesiącach zamierzają zwiększyć zakupy trwałych dóbr konsumpcyjnych, przy jednoczesnym silnym ograniczeniu oszczędności. Wskaźnik skłonności do oszczędzania w gospodarstwach domowych w ciągu ostatniego roku pogorszył się ponad dwukrotnie. Wyraźnie widać, że konsumenci w obawie o utratę wartości swych dochodów planują zwiększenie zakupów.

Podjęcie takich decyzji może być masowe i dotyczyć niemal wszystkich grup dochodowych

Zachowania te wynikać będą z silnej presji płacowej oraz ponownego wzrostu transferów socjalnych (14-ta emerytura). W konsekwencji, nawet jeśli w wyniku „ręcznego sterowania” cenami (zmniejszenie VAT-u na niektóre produkty) oraz zmów cenowych administracji rządowej i państwowych koncernów, inflacja będzie rosła trochę wolniej w pierwszym półroczu tego roku, to w drugiej jego połowie najprawdopodobniej ponownie przyspieszy.

 

Ponownie nasiliły się oczekiwania inflacyjne wśród przedstawicieli przedsiębiorstw sektora przetwórstwa przemysłowego

Oczekiwania tej grupy uczestników rynku są znacznie silniej powiązane z kształtowaniem się inflacji niż oczekiwania konsumentów. Dotyczą one bowiem polityki cenowej, która będzie realizowana w najbliższej przyszłości. Obecnie przewaga przedsiębiorstw zamierzających podnieść ceny na swe wyroby nad odsetkiem firm, które planują je obniżyć sięga 41%. W ostatnich miesiącach liderami w podnoszeniu cen są branże produkujące dobra pośrednie, a wśród nich przemysł papierniczy, chemiczny oraz przetwórstwo surowców metalowych i mineralnych. Już obecnie inflacja producencka w ujęciu średniorocznym przekroczyła 14% i na razie nic nie wskazuje na jej ograniczenie.

 

Wskaźnik cen surowców, publikowany przez IMF ponownie wzrósł

Reklama

Zdrożały niemal wszystkie surowce, zaś symboliczne umocnienie złotego odnotowane w ostatnim miesiącu w niewielkim stopniu łagodzi skutki drożejącego importu.

W przedsiębiorstwach rosną koszty związane ze wyższym wykorzystaniem mocy produkcyjnych. Biorąc pod uwagę utrzymujący się od szeregu lat niski poziom inwestycji sektora prywatnego, należy sobie zdawać sprawę, że znaczna część maszyn i urządzeń w przedsiębiorstwach produkcyjnych jest mocno zużyta, więc koszty ich utrzymania, napraw i konserwacji znacząco rosną.

Papiery dłużne polskiego rządu ulegają od ponad roku systematycznej przecenie a obsługa rosnącego zadłużenia jest coraz bardziej kosztowna. Oprocentowanie 10-letnich obligacji wzrosło z 1,2% na początku ubiegłego roku do około 4% obecnie.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


BIEC - Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych

BIEC - Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych

BIEC jest instytucją prywatną świadczącą usługi w zakresie analiz makroekonomicznych, głównie dla gospodarki polskiej.
Opiera ona swoją działalność na ponad 20-letnim doświadczeniu założycieli, właścicieli i autorów projektów badawczych firmy w zakresie badania poziomu aktywności gospodarki, konstruowania wskaźników wczesnego ostrzegania, wskaźników wyprzedzających oraz prognozowania.
Misją naszej firmy jest internetowy outsourcing makroekonomiczny tj. dostarczanie za pośrednictwem internetu, jak najbardziej aktualnych informacji, analiz, prognoz i raportów makroekonomicznych.


Reklama
Reklama