W poniedziałek 4 listopada IHS Markit opublikował październikowe wyniki PMI dla polskiego przemysłu. Wyniki okazały się nie tylko znacznie gorsze od oczekiwań, ale również najniższe od ponad dziesięciu lat, czyli od czasu pokryzysowej globalnej recesji. Przemysłowe PMI w październiku wyniosło zaledwie 45,6 pkt., co jest szokująco niskim wynikiem, wskazującym na to, że spowolnienie w Polskiej gospodarce jest już faktem.
PMI dla polskiego sektora wytwórczego i przemysłowego wyniosło 45,6 pkt., co jest wynikiem znacznie niższym od rynkowych oczekiwań, przekraczających 48 pkt. Październikowy wynik jest najniższym od ponad dekady, konkretnie zaś od czerwca 2009 r., kiedy to PMI wyniosło 43 pkt.
Jest to również dwunasty z rzędu odczyt poniżej 50 pkt., niższy o 2,2 pkt proc. od wrześniowych odczytów (47,8 pkt.), co jest największym miesięcznym spadkiem tego wskaźnika od ponad czterech lat (w sierpniu 2015 r. PMI spadł do 51,1 pkt. z 54,5 pkt miesiąc wcześniej).
Jak wynika z raportu IHS Markit, produkcja i eksport w polskim przemyśle spadły w najszybszym tempie od ponad dekady, czego skutkiem są m.in. postępujące cięcia w zatrudnieniu oraz pogorszenie prognoz przyszłej produkcji. W październiku doszło również po raz pierwszy od ponad trzech lat do obniżenia stawek ze względu na słabnącą presję kosztową.
Przedsiębiorcy największych źródeł problemów upatrywali w tańszej konkurencji z Chin i słabnącym popycie w Unii Europejskiej.
Najniższy wynik przemysłowego PMI w historii odczytów prowadzonych dla Polski został odnotowany w grudniu 2008 r. (38,3 pkt.).
Przemysłowe PMI to indeks aktywności gospodarczej w sektorze wytwórczym, składającym się z pięciu subindeksów, takich jak:
- zatrudnienie
- nowe zamówienia
- produkcja
- czas dostaw
- zapasy pozycji zakupionych