Federacja Przedsiębiorców Polskich wydała opinię na temat przygotowywanej przez rząd ustawy antylichwiarskiej, mającej ograniczyć patologie na rynku pożyczek krótkoterminowych. Wg FPP, ustawa w obecnym kształcie nie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa konsumentów, jednocześnie uderzając w regulowane podmioty, w tym banki, które będą zmuszone do ograniczenia swojej oferty pożyczkowej.
Rządowy projekt ustawy antylichwiarskiej w obecnej formie zmniejsza limit kosztów pozaodsetkowych pożyczek do 20% ich wartości rocznie, co jest niemal trzykrotnym ograniczeniem obecnej wartości 55% rocznie. Maksymalne oprocentowanie pożyczek pozostanie na poziomie 10% rocznie.
Wg FPP, ustawa z tak radykalnym ograniczeniem kosztów pozaodsetkowych wpłynie negatywnie zarówno na działalność firm pożyczkowych, jak i samych banków, które będą zmuszone do ograniczenia swojej oferty. Ustawa uderza w regulowaną branżę, jednocześnie pozostawiając całkowicie poza kontrolą działalność lombardów, które wg FPP regularnie udzielają lichwiarskich pożyczek. Wejście w życie ustawy antylichwiarskiej przyczyni się do zwiększenia dynamiki rozwoju pożyczkowej szarej strefy. Jak zauważa FPP, w Polsce funkcjonuje od 15 tys. do 20 tys. lombardów, podczas gdy w KNF zarejestrowanych jest jedynie 463 podmiotów prowadzących działalność tego typu. Wskazuje to na znaczną lukę regulacyjną, która bez wątpienia zostanie wykorzystana przez lombardy po wejściu w życie ustawy. Może okazać się, że konsumenci którzy chceli wziąć tzw. chwilówkę, będą zmuszeni do skorzystania z nieregulowanych usług lombardów.
Projekt ustawy antylichwiarskiej został przyjęty przez rząd 18 czerwca, jednak dokładnie tydzień później zmodyfikowano jego zapisy, wprowadzając radykalne ograniczenie kosztów pozaodsetkowych pożyczki do maksymalnie 20% jej wartości rocznie (w pierwotnej wersji było to 45%).