To już kolejny i ostatni dzień Forum Ekonomicznego w Davos. Od wczoraj w szwajcarskiej miejscowości gości Donald Trump, który skupia na sobie wiele uwagi uczestników i głównych prelegentów m.in. George’a Sorosa. W stronę Prezydenta USA padło wiele słów krytyki z ust binzesmena. Dokładnie o 14:00, Trump ma wygłosić swoje przemówienie.
Czego się spodziewać?
Wczoraj w szwajcarskim Davos pojawił się Donald Trump. To pierwszy raz od 2000 roku, kiedy na Forum pojawia się Prezydent USA. Ostatni raz takim gościem był Bill Clinton. Trump więc wnowił dawną tradycję. Wizyta Donalda Trumpa w Davos jest szeroko komentowana. Z jednej strony mamy podejście dość spokojne. Nie powinniśmy spodziewać się przemówienia, które wstrząśnie rynkami, będzie to raczej retoryczna wypowiedź w szczególnym dla Trumpa patetycznym stylu. Przewiduje się, że wystąpienie będzie dotyczyć relacji handlowych USA i interesów gospodarczych. Mimo wszystko punktualnie o 14:00, będzie warto śledzić jego wystąpienie.
Z drugiej strony, Donald Trump może nas czymś zaskoczyć. Może też wskazać konkretny kierunek działań USA w sferze gospodarczej. Według analityków, przemówienie może wzniecić falę spekulacji rynku walutowym bez względu na jego treść.
Soros o Trumpie i Social Mediach
Obecny na forum George Soros tradycyjnie zabrał głos w istotnych sprawach. Swoją przemową dotknął osoby Donalda Trumpa, ale również koncernów – Google i Facebooka. Każde z nich zostało przez niego skrytykowane. Soros stwierdził, ze Donald Trump stanowi zagrożenie dla świata. Jako przyczynę podał ryzyko wystąpienia konfliktu nuklearnego USA z Koreą Północną. Do słów krytyki dołożył także działanie Trumpa w kwestiach klimatycznych. Przewiduje też upadek Donalda Trumpa, a raczej „mody” na niego, który ma nastąpić do 2020 roku.
Słowa ostrej krytyki dotknęły wielkie przedsiębiorstwa informatyczne. George Soros nie pozostawił suchej nitki na Google i Facebooku. Ich działalność i wpływ porównał do hazardu. Stwierdził, że te tak samo jak hazard żerują na uzależnieniu użytkowników. Dodał także, że inwigilują społeczeństwo za przyzwoleniem i przez sponsoring państw. Mediom społecznościowym zarzucił wywieranie gigantycznego wpływu na zachowania ludzi, co potem przekłada się według niego na funkcjonowanie demokracji. Na koniec zarzucił technologicznym przedsiębiorstwom stawianie przeszkód dla innowacji.
Duda i Trump
Całkiem niedawno na twitterze Kancelarii Prezydenta RP pojawiła się informacja o spotkaniu Donalda Trumpa z Andrzejem Dudą. Na ten moment wiadomo jedynie, że obaj prezydenci mieli rozmawiać na temat współpracy gospodarczej Polski i Stanów Zjednoczonych.
