Głównym wydarzeniem tego tygodnia na krajowym rynku finansowym będzie pierwsze w nowym roku posiedzenie RPP, które w naszej ocenie zakończy się utrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie (decyzja we wtorek w godzinach popołudniowych). Taki też jest konsensus rynkowy. Decyzja RPP nie powinna zaskoczyć, ponieważ po agresywnym cięciu stóp we wrześniu i październiku ub. roku o łącznie 100 pkt. baz. RPP wyraźnie komunikuje przejście w tryb wait and see.
Z tego punktu widzenia ciekawszy będzie komunikat po posiedzeniu, a także komentarze prezesa NBP (konferencja odbędzie się w środę o godz. 15.00), które mogą rzucić więcej światła na oczekiwania bankierów centralnych co do ścieżki inflacji w dalszej części roku, co wpłynąć może na rynkowe oczekiwania co do stóp procentowych. Szczególnie ciekawe to będzie w kontekście niespodzianki inflacyjnej za grudzień. Do marca oczekujemy stabilizacji parametrów polityki pieniężnej.
Zobacz także: Rynki nastawiły się na zbyt wiele obniżek stóp – prezes NPB szybko je naprostował
Szybszy niż zakładano w projekcji listopadowej spadek inflacji CPI oraz inflacji bazowej, wraz ze spadkiem inflacji w otoczeniu zewnętrznym, a także relatywnie mocnym złotym, dają w naszej ocenie przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej w tym roku. Spadek inflacji może przekonać RPP do cięcia stop procentowych na marcowym posiedzeniu, kiedy RPP zapozna się z wynikami nowej projekcji. Zakres cięć stóp w tym roku nie powinien być jednak znaczny, ponieważ luźna polityka fiskalna, solidna dynamika płac, odbudowa konsumpcji prywatnej i odradzanie się kredytu, będą utrudniały sprowadzenie inflacji bazowej do celu NBP.