Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Państwo spłaci część kredytów ofiar powodzi. Specjalna oferta bezzwrotna jest przygotowywana

|
selectedselectedselected

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców ma pomóc osobom poszkodowanym przez powódź. Przejmie ich zobowiązania wobec banków na 12 miesiecy. To pomoc bezzwrotna. Osobne rozwiązania przygotowują same banki.

Państwo spłaci część kredytów ofiar powodzi. Specjalna oferta bezzwrotna jest przygotowywana
Wojciech Olkusnik/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • PKO BP przygotował rozwiązania dla klientów, którzy ucierpieli w powodzi
  • Szersze wsparcie dla kredytobiorców ma przedstawić minister finansów
  • Straty wywołane wielką wodą będą liczone w miliardach PLN

 

PKO BP proponuje powodzianom zawieszenie spłąty kredytu

PKO BP poinformował, że przygotował specjalne rozwiązania dla klientów indywidualnych i firmowych z terenów objętych stanem klęski żywiołowej – chodzi o zawieszenie spłaty zobowiązań finansowych. Jeśli ktoś ucierpiał w wyniku powodzi i posiada w tej instytucji kredyt gotówkowy lub hipoteczny, będzie mógł wnioskować o zawieszenie jego spłaty na trzy miesiące.

Największy rodzimy bank wyjaśnia w komunikacie, że kapitał i odsetki z tego okresu będą rozłożone na pozostałe raty pozostające do spłaty, a okres kredytowania pozostanie bez zmian. W przypadku pożyczek gotówkowych instytucja umożliwi też wydłużenie okresu spłaty. Jednocześnie bank zapewnia, że są to rozwiązania bezpłatne

 

 

Wnioski na razie w oddziałach. Będą przyjmowane od 23 września

Osoby zainteresowane tymi propozycjami będą mogły składać odpowiednie wnioski w oddziałach od najbliższego poniedziałku, 23 września. Instytucja będzie je przyjmować do końca października br. PKO BP deklaruje, że pracuje nad możliwością złożenia takiego wniosku zdalnie: w aplikacji IKO lub serwisie iPKO. Bank deklaruje, że prowadzi rozmowy, aby zawieszeniem spłaty rat objąć również osoby spłacające Bezpieczny Kredyt 2% oraz Kredyt rodzinny. Analizowane są też inne możliwości wsparcia poszkodowanych.

 

Reklama

Przeczytajcie także: Powódź i giełda. Co działo się na GPW w 1997 roku? 

 

Klienci firmowi i rolnicy również mogą zawiesić spłaty rat kredytu na maksymalnie trzy miesiące. Aby z tego skorzystać muszą złożyć odpowiedni wniosek w oddziale we wspomnianym już terminie. Bank proponuje firmom również uproszczony sposób przedłużania kredytu w rachunku firmowym. Zostaną one automatycznie odnowione na kolejnych 12 miesięcy lub przedłużone o maksymalnie 6 miesięcy.

 

 

Podobnych propozycji można się spodziewać od konkurencji. Zwłaszcza tej państwowej

Można się spodziewać, że z podobnymi inicjatywami wystąpią też inne banki, zwłaszcza te kontrolowane przez państwo. Na tej liście znajdziemy m.in. Pekao, Aliora, Bank Pocztowy, czy BOŚ Bank. Warto mieć na uwadze, że dwa pierwsze znajdują się w portfelu PZU, które musi się liczyć z koniecznością wypłaty licznych odszkodowań. To doprowadziło do spadki notowań akcji instytucji w poniedziałek (głównym czynnikiem było jednak odcięcie dywidendy), o czym więcej przeczytacie w tym tekście. Wczoraj jednak kurs odbił – pojawiły się głosy, że spółkę czekają wydatki, ale może też liczyć na większe wpływy, bo więcej osób i firm zdecyduje się na zakup ubezpieczenia.

 

 

Premier zapowiada szersze wsparcie dla kredytobiorców

Reklama

Kredytobiorcy mogą się też spodziewać bezpośredniego wsparcia ze strony państwa. Premier Donald Tusk przekazał, że rząd poszuka mechanizmów, by osoby obarczone kredytem, które utraciły wskutek powodzi dom, otrzymały "bardzo czytelną i mocną pomoc". Pierwsze szczegóły w tej sprawie przedstawił już minister finansów. Andrzej Domański zapowiedział, że osoby posiadające kredyt mieszkaniowy, będą mogły skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców: "wsparcie będzie mogło być przyznane, jeżeli kredytobiorca utracił, choćby czasowo, możliwość korzystania z domu lub lokalu mieszkalnego”. Ma ono polegać na spłacie przez Fundusz zobowiązań z tytułu kredytu mieszkaniowego przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty. Minister zaznaczył, że wsparcie nie będzie podlegało zwrotowi.

Minister finansów ma przed sobą trudne zadanie, bo już teraz wiadomo, że straty wywołane przez powódź będą liczone w miliardach PLN. Tymczasem jeszcze w sierpniu informowano, że na przyszły rok zaplanowano budżet z gigantycznym deficytem – ma on sięgnąć ok. 290 mld PLN. Na razie władze informują, że na wsparcie dla powodzian wygospodarowano 2 mld PLN. W najbliższym czasie mają być prowadzone rozmowy z szefową KE Ursulą von der Leyen o zwiększeniu pomocy finansowej z UE.

 

Przeczytajcie także: Powódź w Polsce próbują wykorzystać oszuści


Maciej Sikorski

Maciej Sikorski

Dziennikarz z kilkunastoletnim doświadczeniem. Współpracował z wieloma serwisami zajmującymi się tematyką finansów oraz IT, w tym m.in. AntyWeb.pl oraz cashless.pl. Z wykształcenia rosjoznawca


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama