Nial Fuller - Set and Forget Forex Trading – Keep Your Day Job
Zasada "złóż zlecenie, a potem o nim zapomnij" jest tak prosta, jak sugeruje to jej nazwa. Po prostu wchodzisz na rynek, a potem zapominasz o tym na pewien czas. Takie postępowanie ma dwie zalety: o wiele łatwiej jest utrzymać emocjonalną dyscyplinę oraz zajmować się innymi sprawami życia codziennego, a nie siedzieć ciągle wpatrując się w monitor i zbyt drobiazgowo analizować wykresy...
Często osoby chcące zostać traderami są przytłoczone nadmiarem informacji podawanych przez różne media finansowe w telewizji czy Internecie. Bardzo łatwo doświadczyć wtedy "paraliżu analitycznego". Istnieje wiele konkurencyjnych metod związanych z analizą fundamentalną i raportami publikowanymi każdego dnia, których możesz nawet nie zrozumieć. Możesz czuć się przytłoczony próbując je wszystkie pojąć i skonstruować plan tradingu oparty o taką ilość informacji. Jednym z poważnych psychologicznych błędów, który popełnia prawie każdy początkujący, jest głębokie przeświadczenie o tym, że ilość danych ekonomicznych, które się analizuje i/lub używanie skomplikowanych i drogich metod umożliwi osiąganie zysków. Jednak w rzeczywistości, jak zaświadczają profesjonalni traderzy, te czynniki mogą pod pewnym względem przeszkodzić w drodze do celu. Oznacza to, że jeśli spędzasz określoną ilość czasu na analizie danych, to zwiększenie go i ciągła analiza tego samego, może mieć negatywny wpływ na Twój trading - może spowodować straty.
Dlaczego analizowanie zbyt wielu informacji jest nieproduktywne?
To może brzmieć dziwnie i niezgodnie z intuicją początkujących, gdy pierwszy raz usłyszą, że analizowanie zbyt wielu informacji o rynku może przyczynić się do utraty pieniędzy dużo szybciej niż gdyby nie postępowali w ten sposób. Przekonanie że "więcej znaczy lepiej" jest psychologiczną pułapką, która uniemożliwia początkującym traderom stałe zarabianie i powoduje, że palą konta, a w końcu przestają zajmować się Forexem.
Główną przyczyną jest to, że istoty ludzkie mają wrodzoną potrzebę czucia, że mają kontrolę nad swoim życiem i otoczeniem. To ewolucyjna cecha umożliwiająca naszemu gatunkowi zachowanie życia, a w końcu dojście do obecnego poziomu rozwoju cywilizacji. Niestety, dla wielu początkujących traderów, ta genetyczna cecha uniemożliwia osiąganie sukcesu na rynku Forex. Wiele z naszych normalnych uczuć - jak np. chęć pracowania więcej niż ktoś inny lub spędzanie dodatkowej ilości czasu na nauce lub zajęciach związanych z pracą - nie ma dobrego wpływu na trading.
Problem z próbą zastosowania idei "ciężkiej pracy" na rynku Forex polega na tym, że jest to coś więcej niż znajomość rynku i umiejętność czytania wykresów. Spędzanie dużej ilości czasu na ulepszaniu systemu i analizowanie zbyt wielu ekonomicznych danych, naprawdę nie jest korzystne. Zasadniczą sprawą jest to, że istnieją miliony zmiennych mających wpływ na rynek. Każda handlująca na nim osoba jest taką zmienną, to, co myśli o rynku też jest zmienną, bo wszystkie te sprawy mają wpływ na zachowanie ceny. Więc jeżeli nie jesteś w stanie kontrolować myśli każdego tradera oraz wszystkich wiadomości ekonomicznych publikowanych każdego dnia, to nie jesteś w stanie kontrolować ruchu ceny. Próba analizowania niezliczonych danych ekonomicznych i chęć znalezienia skomplikowanej metody jest daremną próbą kontrolowania czegoś, czego po prostu nie da się kontrolować – rynku.
Przyczyna leżąca u podstaw niepowodzeń zaczyna się z chwilą, gdy traderzy mają potrzebę kontrolowania swojego otoczenia i kiedy to pragnienie konfrontują z nieprzewidywalnym światem Forex. To zwykle ma negatywne konsekwencje. Ten problem jest jak śnieżna kula – kiedy trader doświadczy kilku strat, staje się wściekły i pragnie się "odegrać". Sposobem, by to zrobić, jest przeczytanie kolejnej książki o tradingu lub kupowanie różnych systemów, które mają większe "prawdopodobieństwo zadziałania" lub analizowanie każdego raportu ekonomicznego, jaki tylko znajdą oraz próba przewidzenia, jak wpłynie on na cenę. Kiedy ten proces już się zaczął, trudno go zatrzymać, ponieważ to brzmi rozsądnie, że jeśli spędzimy więcej czasu wykonując więcej pracy, to w końcu wymyślimy, jak można szybko zarobić. Jednak prawda jest taka – jak już pisałem wcześniej – że gdy osiągniesz pewien poziom zrozumienia zachowania rynku, to każde inne odkrycie czy próba "ulepszenia" własnego systemu będzie działało przeciwko Tobie i im bardziej będziesz analizował, tym więcej możesz stracić.
Na rynku Forex mniej znaczy więcej: "Złóż zlecenie i zapomnij o nim"
A więc w jaki sposób początkujący traderzy mogą osiągać stałe zyski, skoro jesteśmy genetycznie predysponowani do nadmiernego komplikowania tego procesu? Najważniejszym krokiem jest akceptacja faktu, że nie jesteśmy w stanie kontrolować rynku, który jest nieprzewidywalny oraz skończenie z kierowaniem się własnym ego. Rynek nie dba o to, co robiłeś w swoim życiu wcześniej, on nie ma emocji i nie jest żywą istotą. Jest areną, gdzie ludzie urzeczywistniają swoje przekonania o tym, jak zachowa się cena. Są one rezultatem emocji, a ludzkie emocje są bardzo przewidywalne, jeśli chodzi o pieniądze. Istotne jest to, że ludzie wspomniani w poprzedniej części artykułu, którzy obszernie badają rynek, wszystkie informacje i próbują znaleźć system będący "świętym graalem", są ludźmi próbującymi kontrolować rynek, a ich trading jest oparty na emocjach. Ci ludzie postępują w sposób bardzo przewidywalny dla profesjonalistów, którzy to wykorzystują.
Paradoks polega na tym, że profesjonaliści poświęcają mniej czasu technicznej i fundamentalnej analizie niż amatorzy lub traderzy "siłujący się" z rynkiem; profesjonaliści świetnie opanowali własną strategię i są przyzwyczajeni do wykonywania codziennych rutynowych czynności oraz wiedzą, czego szukają na rynku. Jeżeli oczekiwany przez nich setup nie wystąpił, to pozostają z dala od rynku, bo wiedzą, że jest on ciągłym potokiem samo-generujących się możliwości, więc nie czują presji i niepokoju związanego z tradingiem. Jeśli zaś pojawi się dobry setup, to wtedy składają zlecenie i się oddalają, akceptując to, że każda późniejsza ingerencja w ten trade będzie działała na ich niekorzyść, bo to daremna próba kontroli czegoś, czego nie da się kontrolować i nie będzie to działanie obiektywne.
Logika podejścia "wejdź na rynek i zapomnij" jest taka: jeśli oczekiwany przez ciebie układ wystąpił, to wchodzisz na rynek i nie robisz nic więcej jeżeli nie masz ważnych powodów, by coś zmienić. Traderzy decydujący się ulepszać swoje zlecenie po tym, jak je już złożyli, wpadają w emocjonalną huśtawkę powodującą over-trading, zwiększanie rozmiaru pozycji, przesuwanie stop lossa dalej od punktu wejścia lub zmienianie take profit bez logicznych powodów, by to zrobić. Takie zachowania prawie zawsze powodują utratę pieniędzy, bo traderzy robiący to nie myślą obiektywnie, a zamiast tego działają pod wpływem emocji, spowodowanych przez chęć kontroli tego, co nie może być całkowicie kontrolowane.
Na poniższym wykresie dostrzegamy przykład tego, jak wielu traderów ma problem z byciem nadmiernie zaangażowanym w zlecenie. Kiedy cena zawróciła z powrotem do punktu wejścia zgodnego z pin barem będącym sygnałem sprzedaży, traderzy grający emocjonalnie mogliby wyjść z bardzo małym zyskiem lub blisko breakeven, bo czuli strach i niepokój związany z możliwością straty.
Wykres 1
-pin bar stanowiący sygnał sprzedaży
-cena cofająca się do punktu wejścia spowodowała panikę tradera i zamknięcie pozycji blisko breakeven
Na kolejnym wykresie widzimy, że kiedy cena doszła do dolnego knota pin bara będącego sygnałem sprzedaży, w momencie kiedy wchodziło wielu traderów, była w stanie stagnacji i spadła zauważalnie poniżej zgodnie z panującym trendem spadkowym. Zdyscyplinowani traderzy, którzy nie "mieszają się" do swoich trade'ów bez powodu, prawdopodobnie dalej byliby w pozycji krótkiej i zyskaliby na tym. Zwróć uwagę na to, jak traderzy czekający na przeciwny sygnał kupna wychodzą z pozycji... to wyjście oparte na logicznych przesłankach płynących z metody price action, a nie na emocjach takich jak strach lub chciwość.
Wykres 2
-pin bar jako sygnał sprzedaży
-trader, który nie spanikował, został wyrzucony z rynku dopiero przez byczy setup fakey
Zarabiać i oszczędzać czas poprzez robienie.... mniej?
Zostało dobrze udokumentowane, że traderzy grający w oparciu o wyższe interwały, np. H4, dzienne lub tygodniowe, zostawiający swój trade na kilka dni, zarabiają z dłuższej perspektywy więcej niż "day-traderzy" zamykający zlecenia w czasie jednej sesji handlowej. Ludziom podoba się day-trading, bo czują, że mają więcej kontroli nad rynkiem, patrząc na wykresy z mniejszych interwałów i wiele razy w ciągu dnia wskakując i wyskakując z rynku. Niestety nie orientują się, że mają dokładnie ten sam poziom kontroli nad rynkiem jak swing traderzy, którzy zostawiają zlecenie na tydzień lub dłużej i spoglądają na wykresy 20 minut dziennie, a może nawet i mniej. Prawdę mówiąc, żaden trader nie ma pełnej kontroli nad rynkiem, ale day-trading i scalping dają iluzję większej kontroli. Jedyną rzeczą, nad którą mamy kontrolę na rynku, jesteśmy my sami.
Ironiczny fakt o tradingu na Forex jest taki, że spędzanie mniej czasu na analizie danych i szukaniu "doskonałego systemu" może sprawić, że zaczniesz zarabiać szybciej, bo będziesz wtedy bardziej zrelaksowany i mniej kierujący się emocjami, a więc mniej skłonny do over-tradingu i zwiększania dźwigni. Wielu ludzi jest zafascynowanych spekulatywnym tradingiem, bo uważają, że ten sposób zarabiania jest łatwiejszy niż ich aktualna praca, ale szybko o tym zapominają i zaczynają spędzać nad tym wiele godzin, wpadając w psychologiczną pułapkę, z której wielu z nich nie uda się wydostać. Wszystko czego potrzebujesz, by systematycznie zarabiać na Forex, to opanowanie efektywnej metody, napisanie trading-planu w oparciu o tę metodę oraz stosowanie właściwego zarządzania ryzykiem; wtedy możesz zerkać na wykresy 1-3 razy na dzień przez 10-20 min za każdym razem. Jeśli oczekiwany przez ciebie setup się pojawi, to wtedy wchodzisz, ustawiasz stop loss i take profit, a potem oddalasz się, aż do momentu gdy możesz sobie pozwolić na sprawdzenie stanu zlecenia.
Trading tym sposobem wywołuje lawinę pozytywnych przyzwyczajeń, które są w stanie utrwalić twój sukces. Ten artykuł może zostać podsumowany w dwóch zdaniach: Ludzie spędzający zbyt wiele czasu na analizie i szukaniu doskonałego systemu niechronnie wpadają w cykl emocjonalnych błędów, które zwiększają ryzyko niepowodzeń, a w końcu utraty pieniędzy i czasu. Ludzie, którzy uświadamiają sobie, że rynek jest nieobliczalny i w ten sposób tworzą swój plan tradingu, będą w stanie opanować podejście "złóż zlecenie i zapomnij o nim", a ono wywołuje emocjonalny stan sprzyjający bieżącemu sukcesowi oraz długoterminowym zyskom.
Tłumaczyła Karina Socha,
Korekta: Zbigniew Wieczorek
Sprawdź również - Zbyszek czyta Niala - złóż zlecenie i zapomnij o nim
