Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Tydzień z krajowymi publikacjami PKB i CPI oraz istotnymi danymi inflacyjnymi z USA. Czy polski złoty (PLN) wróci do wzrostów?

|
selectedselectedselected
Bank Millennium S.A. - komentarz dzienny: Tydzień z krajowymi publikacjami PKB i CPI oraz istotnymi danymi inflacyjnymi z USA
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wydarzenia i komentarze

PL: Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wzrosło w 2Q br. o 14,7% r/r wobec wzrostu o 14,4% r/r kwartał wcześniej. To najwyższa dynamika wynagrodzeń w historii dostępnych danych. Uwzględniając bieżącą inflację, realny wzrost płac w 2Q wyniósł aż 12,2% r/r. Wysoka dynamika płac to w dużej mierze efekt silnego wzrostu płacy minimalnej na początku tego roku, a także podwyżek wynagrodzeń w sferze budżetowej. Na poziomie sektora przedsiębiorstw presja płacowa nieznacznie zmniejszyła się, choć dynamika płac wciąż pozostaje wysoka, dwucyfrowa. W najbliższych miesiącach dynamika płac pozostanie podwyższona, choć przedsiębiorstwa sygnalizują nieznaczne osłabienie żądań płacowych, a w badaniu Szybki Monitoring NBP wskazywali na zmniejszenie skali planowanych podwyżek płac. Wyraźniejszego wyhamowania nominalnej dynamiki wynagrodzeń spodziewamy się w przyszłym roku, ze względu na prawdopodobny mniejszy wzrost wynagrodzenia minimalnego, a także niższą inflację. W ujęciu realnym jednak wzrost płac pozostanie solidny, co będzie skłaniać bank centralny do ostrożności w ewentualnym luzowaniu polityki monetarnej. Z tego też powodu wciąż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest stabilizacja stóp procentowych na obecnym poziomie co najmniej do końca tego roku.

 

Zobacz także: 41% małych spółek ponosi stratę. To poziom z kryzysu finansowego

 

Rynki na dziś

Przed nami zdecydowanie ciekawszy tydzień niż ubiegły pod kątem potencjalnych impulsów makroekonomicznych. Kalendarium najbliższych dni to przede wszystkim odczyt inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych. Konsensus zakłada stabilizację wskaźnika (w ujęciu r/r) także w przypadku inflacji bazowej. Pytaniem otwartym pozostaje natomiast reakcja rynku w sytuacji choćby niewielkiego przyspieszenia presji cenowej. Tym bardziej w świetle wypowiedzi M.Bowman z Fed, która  wciąż dostrzega ryzyko wzrostu inflacji, jak i dalszej siły rynku pracy. W konsekwencji pozostaje ona ostrożna m.in. co do wrześniowej obniżki stóp procentowych. Tymczasem uczestnicy rynku zakładają, iż najbliższe posiedzenie Rezerwy Federalnej przyniesie cięcie o 50 pkt. baz. Naszym zdaniem ten tydzień może zatem przynieść niewielkie ostudzenie oczekiwań co do kolejnych ruchów Fed, zwłaszcza w przypadku choćby niewielkiego wzrostu CPI. Potencjalnie jest to czynnik sprzyjający wzrostowi kursu EUR/PLN, choć tu – wzorem ubiegłego tygodnia – uważamy, iż poziom 4,33 stanowi solidny poziom oporu technicznego. Lokalnie wydarzeniami tego tygodnia będą dane o polskim PKB i inflacji (także środa). Nie uważamy jednak, by – poza potencjalnym krótkoterminowym podbiciem zmienności – mogły one nadawać trend krajowym aktywom. Globalny sentyment inwestycyjny pozostanie dominujący dla kierunku zmian złotego i obligacji.

 

Rynek krajowy

Reklama

Piątkowa sesja stanowiła kontynuację stabilizacji poprzednich dni. Ubogie kalendarium publikacji nowych danych makroekonomicznych, którym charakteryzowała się cała druga połowa tygodnia, wspierało stabilizację. Złoty cały czas znajduje się w trendzie bocznym. W ciągu sesji kurs EUR/PLN znajdował się w przedziale 4,32-4,33, zaś USD/PLN 3,955-3,965. Czwartkowe umocnienie dolara w stosunku do złotego nie utrzymało się. Większe wahania miały miejsce na rynku długu. Rentowność 10 letniej obligacji na początku sesji spadła o 10 pkt. baz., później jednak wzrosła do poziomu 5,20%, tracąc 5 pkt. baz. w stosunku do otwarcia. Wyższy poziom zmienności na rynkach może przynieść nowy tydzień, charakteryzujący się zdecydowanie większą liczbą odczytów nowych danych makroekonomicznych.

 

 

Rynki zagraniczne

Zgodnie z oczekiwaniami koniec tygodnia podobnie jak i cała jego druga połowa nie przyniosła istotny zmian w notowaniach eurodolara. Wynikało to z faktu, iż kalendarium danych makroekonomicznych było wyjątkowo ubogie. W piątek wyczerpało się już o poranku wraz z danymi inflacyjnymi z Chin i Niemiec, które dodatkowo nie przyniosły istotnych niespodzianek w stosunku do konsensusu. W rezultacie kurs EUR/USD oscylował wokół poziomu 1,0920 wyczekując na impulsy kolejnych dni. Jedynie nieco ciekawiej prezentowały się notowania obligacji na bazowych rynkach długu. Dochodowość 10-latki USA i Niemiec powróciła do spadków, choć były one ograniczone. W naszej ocenie najbliższe dni powinny przebiec pod znakiem dalszej stabilizacji. Uczestnicy rynku pozostają wrażliwi na napływające dane oraz potencjalne wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej oraz Europejskiego Banku Centralnego.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Millennium analizy i komentarze

Millennium analizy i komentarze

Bank Millennium jest ogólnopolskim, nowoczesnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć placówek, sieci indywidualnych doradców i bankowość elektroniczną. Wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i najlepsze tradycje bankowości, z powodzeniem konkurując we wszystkich segmentach rynku finansowego.


Reklama
Reklama