Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Teoretycznie miało być fatalnie i było… ale nie dla funta. Czemu kurs funta nie spada?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Teoretycznie miało być fatalnie i było… ale nie dla funta. Negocjowane miesiącami z Unią Europejską porozumienie ws. Brexitu zostało wyrzucone przez parlament do kosza.

Tragedii jednak nie ma, gdyż inwestorzy liczą na nowy rozdział w Brexitowej sadze. Premier May nie stoi na słabej pozycji. W środę pokazała, że ma sobą poparcie całej Partii Konserwatywnej, oraz północnoirlandzkich unionistów z DUP. Ci, którzy ją tak zażarcie krytykowali podczas debat i odrzucili jej projekt Brexitu, postanowili dać jej kredyt zaufania.

Dlaczego?

Bo przedterminowe wybory mogłyby doprowadzić do przejęcia władzy przez opozycyjną Partię Pracy, której lider Jeremy Corbyn jest nieco kontrowersyjną postacią w parlamencie. Niemniej teraz to May może dyktować warunki, ale i też ona będzie odpowiedzialna, za to, jak sprawa Brexitu zostanie doprowadzona do końca. Teoretycznie parlament może przejąć w najbliższych dniach inicjatywę, ale praktycznie nic nie zostanie ustalone z pominięciem premier.

Czytaj także: Aktualna promocja w sklepie FXMAG

Jest kilka książek, z którymi powinieneś się zapoznać rozpoczynając swoją inwestycyjną przygodę. Jedną z nich jest książka "Inwestycje walutowe dla Bystrzaków".  Autorem publikacji jest Brian Dolan. Cena książki wynosi 49,00 zł.   UWAGA! Możesz mieć tą książkę ZA DARMO! Możesz nabyć książkę za 0.. Czytaj
Aktualna promocja w sklepie FXMAG
Reklama

Niewykluczone jednak, że to parlamentarzyści mogą zdecydować o tym, że Brexit zostanie odsunięty w czasie. Niemniej istnieje istotna różnica pomiędzy odwleczeniem go o kilka miesięcy, a zawieszeniem tego procesu i zmierzaniem w stronę drugiego referendum. W pierwszym przypadku kluczowe będzie to, czy uda się przedstawić nową mapę drogową działań i propozycji dla UE.

W przeciwnym razie Bruksela

może słusznie oponować uznając, że w ten sposób cały proces można przesuwać w nieskończoność. Co dalej? Teoretycznie weekend upłynął pod znakiem między-partyjnych konsultacji dotyczących wypracowania „nowej drogi” do Brexitu. Tylko, że główna partia opozycyjna, czyli Partia Pracy, na razie nie zamierza w nich uczestniczyć.

Wyniki głosowania dotyczące BrexituWyniki głosowania dotyczące Brexitu

To nieco komplikuje sytuację, gdyż teoretycznie May powinna w poniedziałek przestawić nowe rozwiązania, w kolejnych dniach próbować „przedyskutować” je z unijnymi partnerami, tak aby 29.01 mogła odbyć się „rzeczowa” debata w Izbie Gmin. Tymczasem działania Partii Pracy zmierzają do „obstrukcji” tego procesu. To może wywołać obawy rynku, zwłaszcza, że UE nadal sztywno stoi na stanowisku, że możliwości renegocjacji traktatu nie ma, chyba, że na poważniejsze rozmowy zgodzą się wszystkie kraje UE (stanowisko Niemiec).

Inni europejscy politycy dodają jednak, że Wielka Brytania powinna teraz przedstawić konkretną mapę drogową swoich oczekiwań. Wracamy, zatem znów do wspomnianej mapy działań. Zwolennicy odrzucenia Brexitu argumentują, że nowe sondaże dają większe poparcie dla opcji pozostania w Unii Europejskiej. Problem tylko w tym, że to tylko kilka, a kilkanaście procent przewagi, a według opinii, jaką przedstawił rząd parlamentarzystom, sam proces przygotowania drugiego referendum potrwałby rok, pozostawiając kraj w ogromnej niepewności.

Reklama

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama
Reklama