Bardzo ciekawa obecnie sytuacja ma miejsce na indeksie szerokiego rynku za oceanem, czyli obserwowanym przez cały świat inwestycyjny S&P500. Rynek od okolic grudniowych świąt rozpoczął marsz w górę i łamiąc kolejne opory wrócił do zeszłorocznego szczytu hossy.
S&P500 CFD - wykres dzienny
Po drodze udało się bykom rozbić także bardzo ważny poziom 2800 pkt. Co ciekawe, od tego miejsca zmieniła się charakterystyka trendu. Z ruchu o dość dużej dynamice rynek zaczął ją wytracać, budując w ten sposób klin zwyżkujący. Taka formacja w trendzie wzrostowym jest zwykle ostrzeżeniem przed zbliżającą się korektą. Jeszcze ciekawiej robi się wówczas, gdy takim układem rynek podejdzie pod istotny opór, a za takowy uznać przecież należy zeszłoroczny szczyt hossy.
WEBINAR: BUY SELL Signals - Strategia automatyczna na konsolidację
Obecne miejsce na rynku amerykańskim w połączeniu ze wspomnianym układem, który się tu pojawia, ma zatem bardzo newralgiczny charakter. Jeśli zatem pojawią się w tym miejscu jakieś pro-spadkowe sygnały (np. wyłamanie z klina dołem, bądź nieudana próba wybicia na nowe poziomy, zakończona powrotem pod opór), może to być niezłe miejsce do szukania możliwości dołączenia do krótkiej strony rynku. Warunek podstawowy jest jednak taki, że rynek musi w tym miejscu zacząć wykazywać słabość. Warto mieć też na uwadze, że nieuchronnie zbliżamy się do maja, który często jest miesiącem, w którym giełdowe byki robią sobie przerwę do jesieni.