Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rynki po południu – Bank Kanady nie zmienia polityki pieniężnej

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Bank Kanady zdecydował się na utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie 0,5%. Taka decyzja była w pełni zgodna z konsensusem ekonomistów, którzy nie spodziewali się żadnych zmian w prowadzonej w Kanadzie polityce pieniężnej. Jednak inwestorzy z uwagą przyglądali się tej decyzji, jako że w tym roku Bank Kanady już dwukrotnie zaskoczył rynki nieoczekiwanymi obniżkami, które w dużej mierze wynikały z mocnych spadków cen ropy naftowej. Tym razem jednak do żadnej niespodzianki nie doszło. Wraz z opublikowaniem poziomu stóp procentowych zaprezentowany został również komunikat do tej decyzji, z którego płynie kilka istotnych informacji pozwalających ocenić stan kanadyjskiej gospodarki i te informacje były przyczyną, przez którą dolar kanadyjski wyraźnie znalazł kupujących po decyzji o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Z komunikatu dowiedzieliśmy się, że aktywność ekonomiczna w Kanadzie jest wspierana przez solidny wzrost wydatków gospodarstw domowych oraz znacznej poprawie kondycji firm w sąsiedniej, amerykańskiej gospodarce. Z kolei perspektywy inflacyjne pozostają zgodne z tymi zaprezentowanymi w lipcu, nie było potrzeby ich rewidowania, a prowadzona polityka pieniężna jest zgodna z występującymi zagrożeniami dla dalszego wzrostu cen. Informacje z komunikatu zostały pozytywnie potraktowane przez rynek, dzięki czemu dolar kanadyjski umocnił się w stosunku do amerykańskiego odpowiednika – para USDCAD spadła do okolic poziomu 1,3150.

 

To jednak nie koniec wydarzeń związanych z bankowością centralną w dniu dzisiejszym. O godzinie 23:00 poznamy decyzje RBNZ w sprawie poziomu stóp procentowych w Nowej Zelandii. W tym przypadku rynek w pełni dyskontuję obniżkę o 25 punktów bazowych, z poziomu 3% do 2,75%. Istotne będzie również późniejsze przemówienie przewodniczącego RBNZ, który skomentuję bieżące uwarunkowania makroekonomiczne oraz perspektywy prowadzonej polityki pieniężnej. Rynek jest wyjątkowo niedźwiedzio nastawiony do dolara nowozelandzkiego, dlatego wszelkie zaskoczenie może przynieść dużą zmienność.

 

Na europejskich giełdach od rana panowały optymistyczne nastroje, które objawiły się w postaci pokaźnych wzrostów największych indeksów, które w pewnym momencie osiągały stopę zwrotu w okolicach 3%. Jednak po południu, wraz z przystąpieniem amerykanów do handlu, optymizm został znacznie zredukowany. Nastroje za oceanem nie są już tak wzrostowe, dlatego cześć zysków europejskich indeksów pod koniec dnia zostało zniesionych. Obecnie DAX rośnie o 0,5%, FTSE 100 o 1,4%, a CAC40 o blisko 2%. W Stanach Zjednoczonych giełdy otworzyły się z luka wzrostową, która jednak została szybko domknięta. Aktualnie indeks S&P500 wzrasta o 0,24%, podobnie jak NASDAQ, które stopa zwrotu wynosi równe 0,2%.

Reklama

 

Na giełdzie w Warszawie udało się przez całą sesję utrzymać wzrosty i ostatecznie notowania zakończyły się z wynikiem +0,35%. Wyróżniającymi się spółkami były te z sektora energetyczno-surowcowego, które w dalszym ciągu korzystają z odbicia obserwowanego na rynku surowców. Liderem wzrostów była spółka KGHM, która dzięki wzroście ceny miedzi o 5,5% na przestrzeni ostatnich trzech dni, podczas dzisiejszej sesji odnotowała ponad 3,5% wzrost wartości akcji.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Robert Pietrzak

Robert Pietrzak

Młodszy Analityk Rynków Finansowych w HFT Brokers. Zwolennik fundamentalnego podejścia do rynków i rozpoznawania długotrwałych trendów makroekonomicznych. Laureat konkursu ProjectTRADER.


Tematy

Reklama
Reklama