Dolar australijski i nowozelandzki – dwie waluty, które w ostatnich dniach zdominowały rynek walutowy pod względem skali aprecjacji. Niska zmienność na tym rynku – indeks CVIX sporządzany przez Deutsche Bank spada w kierunku najniższych poziomów w tym roku – powoduję napływ kapitału w stronę wysoko oprocentowanych walut, popularnych w strategii carry trade. Aprecjacja walut z Antypodów jest dodatkowo wspierana przez znaczne odbicie na rynku surowców, z którymi dolar nowozelandzki oraz australijski są skorelowane. Podczas kończącej się sesji azjatyckiej oraz początku sesji europejskiej kurs NZDUSD wzrasta już o ponad 1%, a AUDUSD o około 0,5% - są to dwie najsilniejsze waluty w głównym koszyku.
Na rynku giełdowym kolejny dzień z rzędu dominują kupujący. Główne azjatyckie indeksy ponownie kończą sesję wzrostami – Hang Seng wzrasta o ponad 2,7%, Nikkei 225 o 0,7%, a australijski ASX200 o około 0,5%. Giełda w Szanghaju pozostaje zamknięta do jutra, w związku z tygodniowym świętem państwowym w Chinach. Podczas sesji azjatyckiej poznaliśmy także decyzję Banku Japonii w sprawie dalszej polityki monetarnej i losów programu luzowania ilościowego, gdzie część uczestników rynku spodziewała się rozszerzenia jego skali, w związku z mało widoczną odbudową gospodarczą w Kraju Kwitnącej Wiśni. Jednak przedstawiciele banku centralnego zdecydowali się nie dokonywać żadnych zmian w polityce pieniężnej – cel rocznego wzrostu bazy monetarnej został utrzymany na niezmienionym poziomie 80 bilionów jenów, a decyzja ponownie została podjęta stosunkiem głosów 8-1. Odniesiono się również do inflacji, która jeszcze przez jakiś czas ma pozostać w okolicach 0%, a Bank Japonii zamierza kontynuować program QE do momentu osiągnięcia celu inflacyjnego określonego na poziomie 2%.
Europejskie giełdy od samego rana świecą na zielono, kontynuując swój rajd. Niemiecki indeks DAX rośnie już o blisko 1%, zbliżając się do psychologicznego poziomu 10 000 punktów. Pozostałe główne indeksy również mogą zaliczyć początek sesji do udanych – hiszpański IBEX35 zyskuję 0,9%, portugalski PSI20 1%, francuski CAC40 0,6%, a brytyjski FTSE100 0,7%. Na warszawskiej giełdzie także panują optymistyczne nastroje – indeks WIG20 przekroczył już poziom 2100 punktów, rosnąc dzisiaj o blisko 3%. Niezmiennie liderem wzrostów pozostaje spółka KGHM, która korzysta z odbicia cen miedzi oraz wczorajszej wypowiedzi kandydatki na premiera z ramienia partii PiS, która zadeklarowała, że jej ugrupowanie zlikwiduje podatek od kopalin. Kurs akcji tej spółki wzrasta w pierwszej godzinie sesji już o ponad 3%.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym uwaga inwestorów skupi się na publikowanych o godzinie 10:30 danych z Wielkiej Brytanii, dotyczących kondycji sektora przemysłowego, czyli dynamika produkcji przemysłowej oraz przetwórstwa przemysłowego. W drugiej połowie dnia poznamy dane dotyczące tygodniowej zmiany zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, które zostaną opublikowane o godzinie 16:30.
