Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rynki o poranku – krajobraz po FOMC

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Decyzja na którą czekali wszyscy inwestorzy i która mogła przynieść znaczące zmiany dla przyszłych uwarunkowań na rynkach finansowych, nie przyniosła żadnych zmian. Rezerwa Federalna zdecydowała się utrzymać poziom stóp procentowych w niezmienionym przedziale 0 – 0,25%, podejmując decyzją zgodną z konsensusem ekonomistów, który jednak był wyjątkowo podzielony i jedynie głosy kilku ankietowanych ekonomistów przeważyły za prognozą o braku zmian w polityce pieniężnej. Nie byliśmy zatem świadkami pierwszej od prawie dekady podwyżki, która przez część rynku była we wrześniu oczekiwana. Samo głosowanie wśród członków komitetu FOMC nie było jednak jednogłośne. Jeffrey Lacker zdecydował się na zagłosowanie za podwyżką w wysokości 25 punktów bazowych, jednak jego jastrzębie nastawienie było osamotnione – wszyscy pozostali członkowie opowiedzieli się za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie.

 

Oprócz samej decyzji w sprawie poziomu stóp procentowych, poznaliśmy również towarzyszący decyzji komunikat, oraz wisienkę na torcie, czyli konferencje przewodniczącej Janet Yellen. Pierwszą z kluczowych informacji jest obniżenie prognoz dotyczących przyszłej ścieżki stóp procentowych – średni poziom stopy funduszy federalnych na koniec 2015 roku wynosi obecnie 0,375%, przy wcześniejszych prognozach w wysokości 0,625%, na koniec 2016 roku średni poziom FFR (federal funds rate) ma obecnie wynieść 1,375% przy wcześniejszych założeniach w wysokości 1,625%, natomiast prognoza na 2017 rok została obniżona 2,875% do 2,625%. Zmniejsza się też ilość członków widzących pierwszą podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku – obecnie jest ich 13, podczas gdy na ostatnim posiedzeniu liczba ta wynosiła 15. Zaskoczeniem można nazwać informację płynącą z najnowszego wykresu dot-plot, na którym każdy z członków komitetu zaznaczą kropką pożądany przez siebie poziom stóp procentowych w przyszłości. Jeden z przedstawicieli FOMC oczekuję, zarówno w tym roku jak i w kolejnym, ujemnego poziomu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, po raz pierwszy w historii tego państwa.

 

Czego natomiast dowiedzieliśmy się z konferencji prasowej przewodniczącej Rezerwy Federalnej ? Duże obawy przez cały czas budzi niski poziom inflacji, który znajduje się daleko od celu określonego na poziomie 2%. Główny czynnik odpowiadający za powolny wzrost inflacji, czyli spadki cen surowców, w tym energii, został przez Janet Yellen określony jako przejściowy. Pozytywne trendy na amerykańskim rynku pracy, gdzie z miesiąca na miesiąc zauważalna jest poprawa, zostały potwierdzone przez przewodnicząca FED, jednak z zaznaczeniem, że dalszy rozwój na tym rynku jest pożądany. Janet Yellen podkreśliła również, że większość członków FOMC przez cały czas uważa, że stan gospodarki jest na tyle dobry, że ewentualna podwyżka poziomu stóp procentowych byłaby uzasadniona. To na co jednak przewodnicząca Rezerwy Federalnej wielokrotnie zwróciła uwagę podczas wczorajszej konferencji, to wzrost obaw komitetu dotyczących ostatnich wydarzeń w globalnej gospodarce, w postaci znacznego spowolnienia wzrostu gospodarczego w Chinach, słabości rynków wschodzących oraz niskich cen surowców, które negatywnie wpływają na inflacje. Janet Yellen podkreśliła również, że ważniejszą kwestią od samego terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych, jest późniejsza ścieżka kolejnych podwyżek, która powinna być stopniowa i dostosowywana do występujących uwarunkowań makroekonomicznych.

Reklama

 

Kiedy więc możemy spodziewać się pierwszej podwyżki ? Janet Yellen powiedziała, że decyzja w tej sprawie może zostać podjęta na każdym kolejnym posiedzeniu, jeżeli pojawią się argumenty przemawiające za podwyżką. Realnym terminem jest nawet październik, na który nie została zaplanowana konferencja prasowa, jednak przewodnicząca zaznaczyła, że jeżeli w przyszłym miesiącu zostanie podjęta decyzja o rozpoczęciu cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, to zostanie zwołana specjalna konferencja prasowa.

 

Po wczorajszych wydarzeniach oczekiwania rynkowe dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych znacznie się obniżyły. Rynek kontraktów terminowych na stopę procentową wycenia grudniową podwyżkę z 46% prawdopodobieństwem, podczas gdy jeszcze przed wczorajszą decyzją było to 64%. Podwyżka w styczniu jest wyceniania z 54% prawdopodobieństwem, a szanse na marzec wynoszą obecnie 67%.

Rynek odebrał wczorajsze wydarzenia jako gołębie, w związku z tym dolar jest wyprzedawany na szerokim rynku – para EURUSD znajduje się już w okolicach 1,1430. Spada również rentowność amerykańskich obligacji rządowych – 10 letnie papiery dłużne spały o blisko 15 punktów bazowych, najwięcej od 2009 roku. Na giełdach początkowy optymizm wynikający z braku podwyżki, który doprowadził indeks S&P500 do najwyższych poziomów od sierpnia tego roku, został dosyć szybko zniesiony zadeklarowaniem możliwości podwyżki w nadchodzących miesiącach. Kontrakty na indeks S&P500 znajdują się obecnie w okolicach poziomu 1980 punktów.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Robert Pietrzak

Robert Pietrzak

Młodszy Analityk Rynków Finansowych w HFT Brokers. Zwolennik fundamentalnego podejścia do rynków i rozpoznawania długotrwałych trendów makroekonomicznych. Laureat konkursu ProjectTRADER.


Tematy

Reklama
Reklama