Kurs €/US$ ponownie dotarł wczoraj ponad 1,03, ale ponownie nie był w stanie przełamać oporu na 1,0350. Dolar znajduje się pod presją z uwagi na duże pozycjonowanie z początkowego okresu rosyjskiej agresji. Spadają też oczekiwania na podwyżki stóp Fed po sporym zaskoczeniu inflacją z USA (choć komentarze z FOMC starają się je podtrzymywać). Kurs €/PLN był wczoraj względnie stabilny (wzrósł z 4,68 do 4,6850), ale odbyło się to po silnym spadku dzień wcześniej. Słabnący dolar ponownie okazał się dużym wsparciem dla walut CEE.
Na rynkach długu wyraźnie widać niepewność inwestorów co do dalszych podsunięć Rezerwy Federalnej. Wczoraj komentarze z FOMC sugerujące, że do zapanowania nad inflacją jest nadal daleko (a więc kolejne podwyżki stóp prawdopodobnie nastąpią) wywołały wzrosty rentowności, około 10pb w przypadku amerykańskiej 10latki i niecałe 10pb w przypadku Bunda. Odbyło się to mimo zaskoczenia po niższej stronie także inflacją PPI z USA. SPW w oderwaniu od rynków bazowych umocniły się (około 7pb na długim końcu).
Zobacz także: Cena dolara, franka, euro, eurodolara, euro do franka - sprawdź, ile możesz zapłacić za waluty
Kolejne próby wyłamania €/US$ ponad 1,0350
Na przełomie tygodnia spodziewamy się kolejnych prób wybicia się pary €/US$ ponad 1,0350. Chociaż komentarze z Fed starają się podtrzymywać oczekiwania na dalsze podwyżki stóp, to rynek będzie prawdopodobnie wyceniać szybsze i bardziej zdecydowane poluzowanie polityki Fed już w 2023. Jeżeli para €/US$ zdoła wyłamać się ponad 1,0350 i tam utrzymać, to może być to sygnał do uformowania się trendu wzrostowego na €/US$ do końca wakacji. Technicznie zasięg takiego ruchu mógłby wynieść między 1,0450, a 1,05.
Techniczna recesja (dwa kwartały z rzędu spadku PKB kw/kw po odsezonowaniu) w USA już w 1poł22. Pomimo to Fed nie mówi o końcu cyklu i jest gotowy dalej podnosić stopy procentowe. pic.twitter.com/b57yCD8e3V
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) July 28, 2022
Perspektywy €/US$ na końcówkę roku pozostają niepewne. Hamowanie presji inflacyjnej w USA w kolejnych miesiącach (szczególnie komponentu bazowego) może nie być tak silne jak sugerowały to ostatnie dane, a koniunktura w amerykańskiej gospodarce w 3kw22 powinna się poprawić. Tym niemniej, szanse na wzrost pary €/US$ ponad 1,05 jeszcze w tym roku wzrosły, w naszej ocenie do ponad 50%. Głównym problemem pozostają niepewne perspektywy euro. Recesja w Europie wywołana brakiem dostaw gazu z Rosji to bardzo realny scenariusz. Rosja stara się też eskalować konflikt na Ukrainie, np. odstrzeliwując jedną z elektrowni atomowych. Na razie rynek te czynniki ignoruje, ale po wakacjach może się to zmienić.
Same komentarze z Fed prawdopodobnie nie podtrzymają wzrostów rentowności na długo. Poza osłabieniem presji inflacyjnej w USA nad rynkiem wisi perspektywa recesji po obu stronach oceanu. Nadal jednak większych zmian spodziewamy się raczej na krótkim końcu. Na długim końcu od dłuższego czasu dominuje założenie, że jeżeli Fed, czy EBC podniosą stopy więcej, to szybko będą musiały również więcej obniżyć.
Zobacz także: Kursy walut: szykuje się kolejny wystrzał na dolarze, mocna presja na euro!
Złoty może kontynuować umocnienie
Mizerne efekty próby korekty po sporym spadku €/PLN powinny zachęcać do zajmowania krótkoterminowych pozycji na dalsze umocnienie złotego. Technicznie zasięg takiego ruchu mógłby sięgnąć do 4,65. Odbywa się to jednak głównie na bazie wcześniejszego dużego pozycjonowania na osłabienie złotego, które jest obecnie redukowane na małej wakacyjnej płynności.
Im bliżej końca wakacji, tym bardziej rośnie ryzyko powrotu złotego do osłabienia. Fundamenty krajowe nie zmieniły się istotnie, NBP nadal sugeruje szybki koniec cyklu podwyżek, a po wakacjach nastąpi kolejny lokalny szczyt CPI w kraju. Dlatego ryzyko powrotu €/PLN do 4,80 we wrześniu jest istotne. Szanse na większy ruch jednak zdecydowanie spadły. Obniżyły się bowiem oczekiwania na podwyżki stóp również głównych banków centralnych.
GUS zrewidował szacunek lipcowej inflacji z 15,5% do 15,6%r/r. Mamy więc nowy rekord tegorocznej inflacji. Inflacja bazowa w górę do ~9,2%r/r. To jeszcze nie koniec walki ze wzrostem cen. Kolejnego szczytu spodziewamy się jesienią. Oczekujemy też dalszych podwyżek stóp w 2022. pic.twitter.com/tcGLOFnbgG
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) August 12, 2022
SPW na przełomie tygodnia powinny znaleźć się w trendzie bocznym. Sytuacja na rynkach bazowych nie jest tak sprzyjająca jak zakładaliśmy. Chociaż widzimy dziś spore szanse na rewizję ostatecznych danych o inflacji z kraju w dół, to nie będzie to raczej na tyle istotne, aby spadki rentowności miały trwać nadal.
W dłuższej perspektywie, najprawdopodobniej po wakacjach lub nawet dopiero w październiku, widzimy przestrzeń do ponownych wzrostów rentowności POLGBs. Inflacja pozostaje uporczywa i po wakacjach znów zacznie rosnąć. Zapowiadane przez rząd działania tylko częściowo skompensują wzrost cen energii na początku 2023, przy okazji wydłużając okres podwyższonej inflacji. Naszym zdaniem nadal oznacza to konieczność podniesienia stóp NBP do wyższych poziomów niż wycenia to obecnie rynek.
Zobacz także: Kurs dolara upadł jak domek z kart. Inflacja w USA doprowadziła do gwałtownego wzrostu notowań euro