ile kosztują waluty dzisiaj

W poniedziałek kurs EUR/PLN zszedł w okolicę 4,62 a kurs USD/PLN wzrósł w pobliże 4,21 w wyniku zejścia kursu EUR/USD poniżej 1,10.

✕

Złoty utrzymuje osiągnięte w zeszłym tygodniu poziomy w oczekiwaniu na środową decyzję RPP i powiązaną z nią czwartkową konferencję prezesa NBP. Uczestnicy rynku będą z uwagą śledzić zapowiedzi dalszych kroków ze strony Rady w związku z dwucyfrową inflacją CPI w Polsce. Presja idąca ze strony umacniającego się dolara oraz pogorszenie sytuacji geopolitycznej mogą jednak ograniczyć pole do dalszego umocnienia złotego w tym tygodniu. W przypadku braku jastrzębiego zaskoczenia ze strony RPP, jakim z pewnością byłaby podwyżka stóp o 75 pb., oczekujemy kilkugroszowej korekty w górę na kursach EUR/PLN i USD/PLN.

✕

Zobacz także: Sprawdź, ile zapłacisz za funta (GBP), euro (EUR), franka (CHF), dolara (USD), koronę (CZK), jena (JPY)

Euro znalazło się w poniedziałek pod presją po tym jak Niemcy i Francja zgodnie stwierdziły, że potrzebne jest uzgodnienie i wprowadzenie nowych sankcji na Rosję, w tym dotyczących wstrzymania importu rosyjskiego gazu, w związku z ,,bardzo wyraźnymi wskazaniami” że wojska rosyjskie popełniły zbrodnie wojenne na ludności cywilnej w Ukrainie. Rosnące ryzyko odcięcia dostaw rosyjskiego gazu do Europy i płynących z tego poważnych zakłóceń w dostawach energii (import rosyjskiego surowca stanowi obecnie aż 40% europejskiego zapotrzebowania na gaz) może zacząć mocniej ciążyć na wspólnej walucie oraz walutach państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Ewentualna kontynuacja umocnienia dolara, wspartego przez solidny raport z amerykańskiego rynku pracy oraz rosnące szanse na podwyżkę stóp o 50 pb na majowym posiedzeniu Fed-u (wycenianą obecnie przez instrumenty pochodne na ponad 80%), również nie będzie sprzyjać dalszemu umocnieniu walut naszego regionu.

✕

Na krajowym rynku stopy procentowej poniedziałkowa sesja przyniosła lekki spadek notowań w przypadku dłuższych kontraktów IRS. W efekcie systematycznie powiększa się negatywny spread pomiędzy sektorem 2- a 10-letnim. Już teraz jest on najniższy od 2002 r., a z czasem może spaść nawet w okolice z 2001 r. Zdecydowanie negatywny wpływ na wyceny krótkoterminowych instrumentów mają przede wszystkim oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, a także coraz wyższe odczyty inflacyjne w Europie.

✕

Zobacz także: Sprawdź prognozy makroekonomiczne i walutowe dla krajów EŚW-3 i zobacz, ile możesz zapłacić za waluty w 2022 i 2023 roku!

Z drugiej strony rynek zaczyna też dostrzegać, że coraz silniejsze zaostrzanie polityki pieniężnej może doprowadzić do wyhamowania tempa wzrostu gospodarki. W kontekście rosnącej globalnie inflacji warto zwrócić uwagę, że bank centralny Japonii zdecydował się na przeprowadzenie skupu obligacji w celu powstrzymania wzrostu rentowności 10-letnich papierów powyżej 0,25%. Zapowiedzi nielimitowanych skupów i faktyczne działanie wstrzymało wzrost rentowności japońskich papierów poniżej tego poziomu. 

✕

Podczas wtorkowej sesji najciekawszym wydarzeniem będzie publikacja indeksów PMI dla usług w Europie. Chociaż nie zmienią one zapewne oczekiwań, to pozwolą lepiej ocenić wpływ rosnącego ryzyka geopolitycznego na gospodarkę. Wcześniej publikowane wskaźniki dla przemysłu sygnalizowały, że nastroje pogorszyły się znacząco i były jednocześnie słabsze od oczekiwań. Może to w Europie wzmocnić obawy przed mocniejszym spowolnieniem gospodarczym i spowolnić proces zaostrzania polityki pieniężnej, również w Polsce. Takie sygnały pozytywnie wpływają na wyceny europejskich obligacji. W przypadku polskich papierów wsparcie stanowi dodatkowo aprecjacja złotego. Umocnienie waluty powinno zmniejszyć presję na „interwencyjne” podwyżki stóp procentowych w Polsce.  

✕

Zobacz takze: Rynek obligacji, czyli historia o zanikającym gospodarczym wzroście oraz o deflacji monetarnej