Wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, napędzany jastrzębimi uwagami prezesa Rezerwy Federalnej w Atlancie, Raphaela Bostica, przyczynił się do ożywienia popytu na dolara amerykańskiego. Bostic potwierdził, że Fed poczynił znaczne postępy w ograniczaniu presji inflacyjnej, ale ostrzegł, że obniżenie stóp procentowych zajmie więcej czasu.
Silniejsze od oczekiwań dane o inflacji konsumenckiej w USA opublikowane na początku tygodnia pomogły zrównoważyć rozczarowujące dane o sprzedaży detalicznej w USA. Departament Handlu podał, że sprzedaż detaliczna w styczniu gwałtownie spadła o 0,8% w porównaniu z oczekiwanym spadkiem o 0,1%. Dane za grudzień również zostały zrewidowane w dół, co oznacza wzrost sprzedaży o 0,4% zamiast o 0,6% wcześniej.
Zgodnie z dodatkowymi szczegółami raportu sprzedaż detaliczna bez uwzględnienia samochodów również nie spełniła oczekiwań konsensusu i spadła o 0,6% w ujęciu miesięcznym. Departament Pracy podał, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zmniejszyła się o 8 tys., osiągając miesięczne minimum wynoszące 212 tys. w tygodniu zakończonym 10 lutego, co wskazuje na solidny rynek pracy. Dane te potwierdzają zatem oczekiwania co do tego, że Fed może obniżyć stopy procentowe dopiero na czerwcowym posiedzeniu. Spowodowało to ponowny wzrost rentowności amerykańskich obligacji, co wzmocniło pozycję dolara amerykańskiego.
Zobacz także: Kurs dolara (USD) stracił swoją silną pozycję. Para EUR/PLN może zmierzać coraz niżej
Jednakże ogólnie pozytywne nastroje na rynkach akcji tymczasowo powstrzymują traderów przed agresywnymi zakupami dolara amerykańskiego. Ponadto ceny ropy naftowej pozostają w pobliżu miesięcznego szczytu osiągniętego w środę.
W związku z tym dolar kanadyjski, powiązany z cenami surowców, nie spadnie w przepaść. Ropa naftowa w rzeczywistości przyczynia się do hamowania wzrostu pary USD/CAD.
Warto też zwrócić uwagę na raporty dotyczące wskaźnika cen producentów, budownictwa mieszkaniowego w USA oraz indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan. Ponadto przemówienia wpływowych urzędników Rezerwy Federalnej pobudzą popyt na dolara amerykańskiego i nadadzą mu pewien impuls.
Dane o inflacji konsumenckiej w Kanadzie zostaną opublikowane w następny wtorek, a w środę poznamy protokół posiedzenia FOMC.
Z technicznego punktu widzenia ostatnia nieudana próba przekroczenia powyżej 100-dniowej prostej średniej kroczącej (SMA), przełamanie psychologicznego poziomu 1,3500, a także wczorajsze zamknięcie poniżej 200-dniowej SMA sugerują głębsze spadki. Niemniej jednak oscylatory na wykresie dziennym nadal pozostają na strefie dodatniej, co wymaga pewnej ostrożności ze strony niedźwiedzi.
Tymczasem obszar w pobliżu 200-dniowej SMA może na razie nadal zapewniać ochronę przed dalszym spadkiem. Jeśli para USD/CAD spadnie poniżej tej strefy, przyspieszy swój spadek w kierunku okrągłej wartości 1,3400. Kolejne istotne wsparcie znajduje się w pobliżu linii poziomej 1,3355. Przekonujące wybicie poniżej tej linii utoruje drogę do dalszego krótkoterminowego spadku kursu.
Z drugiej strony, wzrost powyżej poziomu 1,3500 napotka pewien opór w pobliżu 100-dniowej SMA, w okolicach poziomu 1,3555. Zaraz za nim znajduje się wtorkowy szczyt na poziomie 1,3585. Kolejne zakupy powyżej poziomu 1,3600 i strefy podaży przy 1,3620 mogą pchnąć USD/CAD do poziomu 1,3700, a nawet powyżej.
