Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Przełamanie na kursie euro względem dolara (EUR/USD). Skupienie powraca na koniec burzliwego tygodnia

|
selectedselectedselected
Przełamanie na kursie euro względem dolara (EUR/USD). Skupienie powraca na koniec burzliwego tygodnia
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wczoraj na rynkach europejskich i amerykańskich obserwowaliśmy kontynuację odreagowania. Dow zanotował swój największy trzydniowy wzrost od lat 30. XX wieku. Wzrosty nastąpiły pomimo absolutnego szoku związanego z publikacją cotygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, której odczyt wskazał 3,3 mln. Było to znacznie powyżej szacunków, które przewidywały 1,7 miliona i były zdecydowanie konserwatywne, po tym, jak okazało się, że w Kanadzie 1 milion osób złożyło również wnioski o świadczenia w ostatnim tygodniu. W rzeczywistości rynki liczyły się z tego typu wynikiem, więc generalnie nie był to wielki szok, gdy publikacja wykazała wartość w milionach. Oczekuje się, że dane w przyszłym tygodniu będą równie złe, jeśli nie gorsze. Czeka nas jeszcze raport o zatrudnieniu w USA, który prawdopodobnie będzie skoncentrowany głównie na danych o bezrobociu i może być jednym z najgorszych w historii.

Amerykańskie rynki 15% w górę

Podczas gdy rynki amerykańskie odnotowały wzrost o ponad 15% w ciągu ostatnich trzech dni, rynki w Europie pozostawały w tyle przez fragmentaryczną reakcję różnych rządów strefy euro na kryzys. Europie nie pomogły też napływające informacje, że epidemia w Hiszpanii pogarsza się, a sytuacja we Włoszech nie spowalnia z takim tempem, jak pierwotnie sądzono.

Rynki w Azji odnotowały przyzwoite wzrosty, jednak nie wygląda na to, aby przełożyło się to na pozytywne otwarcie dla rynków europejskich dziś rano, ponieważ przed weekendem zaobserwować można powracającą ostrożność. Słabsze otwarcie po trzech dniach wzrostów wcale nie jest zaskakujące na tak niepewnym tle, ponieważ liczba nowych przypadków koronawirusa w Stanach Zjednoczonych rośnie powyżej tej w Chinach, podczas gdy wskaźnik infekcji we Włoszech znów przyspieszył. W tym kontekście wciąż jest o wiele za wcześnie na optymizm i choć wczorajsze odbicie było pozytywną odmianą, nie bierze pod uwagę faktu, że liczba infekcji i wskaźnik śmiertelności prawdopodobnie gwałtownie wzrosną w nadchodzących tygodniach, a przy każdym kolejnym ożywieniu odzyskanie dochodów i zaufania konsumentów zajmie jednak trochę czasu. Rynki wydają się wyceniać ożywienie w kształcie litery V lub podobnej formie litery U. Nie jest to prawdopodobne, zwłaszcza po wczorajszych komunikatach ze strony Banku Anglii, który ostrzegał przed ryzykiem trwałych szkód dla brytyjskiej gospodarki, w wyniku powszechnych porażek biznesowych i gwałtownego wzrostu bezrobocia.

Spadki cen ropy

Utrzymujący się gwałtowny spadek cen ropy w dniu wczorajszym wskazuje na załamanie popytu i jest całkowicie sprzeczny ze wzrostem na giełdach. Podczas gdy niektórzy wskazywaliby na to, że Arabia Saudyjska zaleje rynek ropą naftową, w rzeczywistości nawet bez wojny cenowej między Arabią a Rosją, ceny ropy byłyby nadal znacznie niższe, a IEA przewiduje potencjalny spadek popytu o 20 mln baryłek dziennie przez resztę roku. Zbyt optymistyczne jest myślenie, że natychmiast po zakończeniu kryzysu zdrowotnego klienci zaczną skakać prosto do samolotu lub pobierać pieniądze na wakacje lub inne wydatki uznaniowe. Zaufanie konsumentów jest delikatną kwestią, a wstrząsy gospodarcze pozostawiają trwałe siniaki. Ponadto, tak naprawdę problemy dopiero się zaczęły.

Jednym z głównych powodów wczorajszego silnego odreagowania było przekazanie przez Senat pakietu stymulacyjnego o wartości 2 trn dolarów, który skierowany jest na głosowanie. Słyszeliśmy także uwagi prezesa Fedu, Jaya Powella, że Fed nadal ma dużo amunicji w swojej szafce i będzie gotowy użyć jej w razie potrzeby, aby wesprzeć gospodarkę USA i zbudować pomost do ożywienia. Wydaje się, że ogromne sumy pieniędzy z banków centralnych oraz rządów w tym tygodniu, przyczyniły się do osiągnięcia krótkoterminowego wsparcia na giełdach. Warto jednak mieć na uwadze, że rynek niedźwiedzi zawsze reaguje silnie, a ostatnie wzrosty mogą być jednym z takich odreagowań.

Reklama

Oprócz rynku pracy, również amerykańskie wydatki konsumenckie będą bacznie obserwowane przez inwestorów i ekonomistów. Choć zaufanie konsumentów i sprzedaż detaliczna były silne w ostatnich miesiącach, prawdopodobnie odwrócą się w najbliższych tygodniach. Dzisiejsze dane dotyczące wydatków osobistych w lutym również mogą pokazać pierwsze oznaki spowolnienia wydatków konsumenckich, a nawet jeśli nie, możemy się spodziewać gwałtownego odwrócenia odczytów w marcu. Oczekuje się, że wydatki wzrosną o 0,2%, a dochody osobiste o 0,4%. Żadna z tych liczb prawdopodobnie nie poprawi nastrojów w nadchodzących tygodniach, ponieważ gospodarka USA jest nastawiona na bardzo silne uderzenie w najbliższym czasie.

Kursy głównych walut

Kurs euro względem dolara (EUR/USD) – para przełamała w górę 1,0920 oraz 1,1000 w dniu wczorajszym i możliwe, że ponownie przetestuje 1,1200 w nadchodzących dniach. Przełamanie 1,0920 powoduje, że obszar ten stanowi obecnie wsparcie.  

Kurs funta wobec dolara (GBP/USD) – wczorajsze wybicie powyżej 1,2000 niesie perspektywę możliwych dalszych wzrostów w kierunku 1,2500. Niezdolność do utrzymania się poniżej 1,1960 przez dłuższy czas jest klasycznym sygnałem szczytu dla niedźwiedzi. Ruch w kierunku 1,2500 jest teraz minimalnym celem, dopóki znajdujemy się powyżej 1,1960.

Kurs euro do funta (EUR/GBP) – para kontynuowała konsolidację z przełamaniem poniżej 0,8980, koniecznym do wygenerowania informacji o potencjalnym szczycie. Opór znajduje się przy 0,9330 oraz ostatnich szczytach w pobliżu 0,9500. Dalsze spadki mogą się realizować po przełamaniu w dół 0,8980 oraz skierowaniu na 0,8820.

Kurs dolara w relacji do jena (USD/JPY) – po trzech nieudanych podejściach do przełamania 111,80 oraz linii trendu poprowadzonej po szczytach z 2015 roku, kurs spadł w kierunku 109,20/30. Przełamanie 109,20 otwiera drogę na retest 108,20 i 200-dniowej MA.

Indeks FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 125 punktów do 5,690

Reklama

Indeks DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 111 punktów do  9,890

Indeks CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 60 punktów do 4,483

Sentyment rynkowy CMC Markets:

US SPX 500–  większość klientów CMC Markets uważa, że silne odbicie cen amerykańskich indeksów dobiega końca i oczekuje ponownego ruchu spadkowego. Pozycje krótkie posiada 65% inwestorów przeprowadzających transakcje na tym rynku, a wartość tych pozycji stanowi 58% wszystkich pozycji utrzymanych na tym instrumencie. Zmiany w ostatnich godzinach są czysto kosmetyczne – ilość Klientów z pozycjami krótkimi wzrosła o 1 punkt procentowy, ale ich wartość o tyle samo spadła.

Ropa Crude WTI – pomimo negatywnych informacji dla cen „czarnego złota” zdecydowana większość Klientów CMC liczy na odbicie. Pozycje długie posiada 83% z nich (2 punkty procentowe mniej niż wczoraj), a wartość tych pozycji stanowi 57% ogółu (1 punkt procentowy mniej niż wczoraj)

Indeks USD (CMC Markets) – na indeksie dolara, reprezentującym jego siłę wobec najważniejszych walut, widoczna jest rozbieżność. Większość Klientów CMC Markets nastawiona jest negatywnie do amerykańskiej waluty. Pozycje krótkie posiada 55% z nich, ale ilość „niedźwiedzi” zmniejszyła się od wczoraj o 4 punkty procentowe. Pod względem wartości dominują jednak pozycje wzrostowe, stanowiące 53% wartości wszystkich otwartych na tym instrumencie pozycji. Wartość ta spadła od wczoraj o 5 punktów procentowych.  

Reklama

Skupienie powraca na koniec burzliwego tygodnia  - 1Skupienie powraca na koniec burzliwego tygodnia  - 1

Sentyment rynkowy CMC Markets

 

 
Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Michael Hewson

Michael Hewson

Główny Analityk Rynkowy, CMC Markets (Wielka Brytania)

Michael posiada ponad 25-letnie doświadczenie w transakcjach na rynkach finansowych, specjalizuje się w analizie technicznej.

Najbardziej ceniony za szczery i bezpośredni styl komentarzy rynkowych. Michael jest rozpoznawalną twarzą zarówno w stacjach telewizyjnych o tematyce finansowej jak i mainstreamowej, regularnie pojawia się w BBC News, Bloomberg, CNBC, CNN, Fox Business i kilku innych stacjach w Wielkiej Brytanii, Ameryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie.

Jego głównym celem jest dostarczenie analizy technicznej i fundamentalnej dla codziennych ruchów mających miejsce na rynkach finansowych. Jest również autorem wnikliwych komentarzy, w których koncentruje się na aktualnych zagadnieniach finansowych i gospodarczych. Michael regularnie organizuje webinaria inwestycyjne dla klientów oraz seminaria o różnym poziomie zaawansowania na terenie Wielkiej Brytanii.

Michael posiada sześć lat doświadczenia w aktywnym przeprowadzaniu transakcji na rynku Forex, ze szczególnym naciskiem i wagą przykładaną do analizy wykresów oraz analizy technicznej. Zanim rozpoczął pracę w CMC Markets, pracował ponad 12 lat w firmie zajmującej się danymi rynkowi, prowadząc szkolenia z analizy technicznej dla inwestorów prywatnych i klientów korporacyjnych.

Michael prowadził seminaria dotyczące inwestowania i analizy technicznej dlaWorld Money Show, London Business School and London Stock Exchange. Posiada tytuł MSTA od UK Society of Technical Analysts (STA) a także tytuł CFTe od the International Federation of Technical Analysts (IFTA).

Michael regularnie wyprzedza analityków z 29 międzynarodowych banków i instytucji finansowych w cotygodniowych rankingach dla rynku Forex, bazując na miesięcznych, kwartalnych i rocznych prognozach na pięciu głównych par walutowych.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Tematy

Reklama
Reklama