Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Dow Jones

Często słyszy się opinie, że skuteczne inwestowanie na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie jest niezwykle trudne. Wymaga bowiem nie tylko umiejętności analitycznych (znajomości analizy technicznej, analizy fundamentalnej, psychologii behawioralnej inwestowania itd.). Często potrzeba trochę „szczęścia”, zwłaszcza w przypadku mniejszych spółek, w postaci odpowiedniej płynności. Cóż bowiem z tego, że wartość kursu pójdzie w górę, skoro jest kłopot ze sprzedażą posiadanych akcji? W związku z tym wielu inwestorów poszukuje alternatywy w postaci inwestowania na innych giełdach. Do jednych z najpopularniejszych rozwiązań zdecydowanie zaliczyć można inwestycje w NYSE, czyli New York Stock Exchange. Jest to największa giełda świata założona jeszcze w 1817 roku.


Najbliższe najbliższe bitomaty
Szukaj bitomatu w okolicy


 

Obrót papierami wartościowymi na nowojorskiej giełdzie odbywa się już w całości wyłącznie elektronicznie. Jednym z największych indeksów akcji NYSE jest indeks giełdowy Dow Jones (którego pełna nazwa brzmi: Dow Jones Industrial Average). Podobnie jak niemiecki DAX, indeks DJIA składa się z trzydziestu największych spółek. W jego skład wchodzą tak prestiżowe spółki jak np. Boeing, Apple, Amazon, Goldman Sachs, American Express, Intel Corp., VISA czy McDonald’s Corporation. Spółki wchodzące w skład indeksu Dow Jones to giganci rynku nie tylko amerykańskiego, lecz ogólnoświatowego. Każda giełda charakteryzuje się trochę innym działaniem. W przypadku nowojorskiego indeksu Dow Jones warto powiedzieć, że jest to indeks czysto cenowy. Co to oznacza? Polega to na tym, że jego wynika jest pochodną zsumowania wyników notowań wszystkich spółek akcyjnych, wchodzących w skład indeksu, a następnie podzielenia wyniku przez czynnik normalizujący. Z tego też względu DJIA bywa krytykowany za to, że nie odzwierciedla dokładnie i obiektywnie tego, co dzieje się na rynku.

Reklama

Wynika to właśnie z metody liczenia wartości kursu indeksu. Jeżeli – przykładowo – spółka A, która wchodzi w skład indeksu, posiada dziesięć milionów akcji o wartości dwóch dolarów każda, a spółka B dwa miliony akcji po dziesięć dolarów każda, to okazuje się, zgodnie z metodą przeliczania, że zmiana cen spółki A bardziej wpłynie na zmiany indeksu Dow Jones. Jest to o tyle paradoksalne, że przecież w jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z firmami, które wykazują się identyczną kapitalizacją. Nie wchodząc dalej w szczegóły, tak czy inaczej nowojorska giełda, a także indeks DJIA, charakteryzują się jedną pewną rzeczą, która może być dla każdego inwestora swoistym aksjomatem – bardzo wysoką płynnością, co stanowi trochę zaprzeczenie działania polskiej GPW.