W ubiegłym tygodniu kurs EURPLN wzrósł do 4,5464 (osłabienie złotego o 0,9%). W zeszłym tygodniu doszło do osłabienia złotego względem euro. Podobna tendencja obserwowana była również w przypadku kursu forinta względem euro.
Czynnikiem, który sprzyjał deprecjacji walut
w regionie była decyzja Komisji Europejskiej o wstrzymaniu środków z Funduszu Odbudowy dla Węgier, co mogło nasilić obawy części uczestników rynku, że ryzyko wstrzymania środków istnieje również w przypadku Polski. W kierunku osłabienia walut regionu oddziaływał również wzrost światowej awersji do ryzyka, który znalazł odzwierciedlenie w zwiększeniu indeksu VIX.
Posiedzenie RPP nie miało istotnego wpływu na rynek
W piątek odnotowano dalsze osłabienie złotego. W zeszłym tygodniu kurs EURUSD charakteryzował się relatywnie niską zmiennością, a publikacja Minutes z czerwcowego posiedzenia FOMC miała ograniczony wpływ na rynek. W ubiegłym tygodniu doszło natomiast do spadku kursu EURCHF. W pewnym stopniu wynikał on ze wzrostu światowej awersji do ryzyka, który sprzyjał odpływowi kapitału do tzw. bezpiecznych przystani. W wyniku spadku kursu EURCHF oraz wzrostu kursu EURPLN, kurs CHFPLN przejściowo przekroczył poziom 4,20 osiągając najwyższą wartość od marca br. W tym tygodniu kluczowe dla złotego będzie wystąpienie prezesa FED J. Powella przed Kongresem. Uważamy, że może ono oddziaływać w kierunku podwyższonej zmienności kursu polskiej waluty.
Publikacja inflacji w USA będzie naszym zdaniem lekko negatywna dla kursu złotego
Dane z Chin (PKB, bilans handlowy, produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, inwestycje w aglomeracjach miejskich) nie będą miały naszym zdaniem istotnego wpływu na rynek. Uważamy, że neutralne dla złotego będą także dane z Polski (inflacja, bilans płatniczy) oraz pozostałe dane z USA (sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, wstępny indeks Uniwersytetu Michigan).