Poranny, środowy handel na rynku FX nie przynosi większych zmian zarówno na eurodolarze jak i wycenie PLN. Widoczny jest lekki impuls spadkowy na kwotowaniach złotego, jednak nie są to istotne ruchy. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,7317 PLN za euro, 4,7809 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,8516 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,4862 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,171% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na globalnych rynkach mijają pod znakiem podtrzymania lekkiego risk-off na rynkach. Decyzja Gazpromu/Kremla o zawieszeniu przesyłu gazu wraz z rozpoczęciem sezonu jesienno-zimowego w Europie skłania ośrodki analityczne do stawiania scenariuszy w zakresie możliwego spowolnienia gospodarczego m.in. w Niemczech. Większość obserwatorów stawia tezę iż należy liczyć się z możliwym scenariuszem recesji.
Lokalnie otrzymamy dziś decyzję RPP w zakresie stóp procentowych. Rynek spodziewa się podwyżki o 25pb aczkolwiek nie brak również głosów zakładających brak zmian. Tak czy inaczej dzisiejsza, ewentualna, podwyżka będzie najpewniej ostatnią bądź przedostatnią (część ośrodków zakłada jeszcze 25pb w październiku) w cyklu, ustalając poziom stopy referencyjnej na 6,75-7%. Pomimo wysokiego poziomu inflacji (16%+ CPI) Rada najpewniej będzie brała pod uwagę sygnały wyraźnego spowolnienia z gospodarki. Jutro decyzję o podwyżkach podejmie najpewniej EBC (50-75pb).
Z rynkowego punktu widzenia PLN nie notuje istotniejszych zmian. Szeroki rynek pozostaje jednak w układzie risk-off, a podtrzymanie mocnego dolara (koszyk USD blisko 20-letnich maksimów) generuje ryzyko dalszego wybicia na parze USD/PLN.
