Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Poranny komentarz HFT – kolejny etap wyprzedaży ropy naftowej

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Środa to kolejny dzień rozpoczynający się od wyprzedaży ropy naftowej, która tanieje do 28,6 dolarów za baryłkę typu Crude oraz 28 dolarów za baryłkę typu Brent. W dalszym ciągu utrzymująca się nadpodaż tego surowca na rynku to główny czynnik odpowiadający za obserwowane spadki do poziomów nie obserwowanych od wielu lat, jednak sentyment do całego rynku surowcowego pozostaje negatywny, wraz ze spowolnieniem gospodarczym w Chinach, które negatywnie wpływa na kondycję całej globalnej gospodarki. Wczorajsze dane o dynamice PKB i wyniki sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej jedynie potwierdziły problemy z którymi musi mierzyć się gospodarka Państwa Środka.

 

Kolejne spadki cen czarnego złota nie pozostają bez wpływu na sytuację na pozostałych rynkach, co szczególnie odczuwa dolar kanadyjski dla którego ostatnie dwa tygodnie upłynęły pod znakiem nieustającej przeceny. Para walutowa USDCAD w pierwszych godzinach dzisiejszego handlu w Europie jest notowana na poziomie 1,4670 – najwyższym od 2003 roku. Jednak dzisiaj to nie tylko korelacja ceny ropy naftowej z kanadyjską walutą będzie miała wpływ na jej notowania, gdyż o godzinie 16:00 poznamy decyzję Banku Kanady w sprawie poziomu stóp procentowych. Główna stopa procentowa jest na poziomie 0,5% i w tym przypadku konsensus ekonomistów nie spodziewa się cięcia. Natomiast rynek OIS wycenia obniżkę z prawdopodobieństwem na poziomie 60%. Kanadyjska gospodarka jest pod coraz większą presją w związku z sytuacją na rynku surowcowym, jednakże przewodniczący BoC w ostatnim czasie podkreślił, że kondycja sektora przemysłowego i eksportowego nie związanego z surowcami jest w ostatnim czasie coraz lepsza. Jednak z drugiej strony spadki na rynku surowcowym sprawiają, że kanadyjska gospodarka jest coraz mniej odporna na szoki zewnętrze, dlatego Bank Kanady może nie chcieć zwlekać z decyzją o obniżeniu kosztu pieniądza, aby uchronić gospodarkę przed wizją poważnych kłopotów w przyszłości. Pamiętajmy też o tym, że Bank Kanady potrafił w ubiegłym roku zaskakiwać swoimi decyzjami, wbrew konsensusowi ekonomistów obniżając stopy procentowe.

 

Na rynku walutowym zauważalna jest także słabość dolara nowozelandzkiego, dla którego wczorajsze wyniki inflacji były najgorsze od 2009 roku i tym samym przyczyniły się do wyprzedaży tej waluty na szerokim rynku. Inflacja CPI k/k w czwartym kwartale ubiegłego roku wyniosła -0,5%, natomiast w ujęciu r/r wynik to 0,1%. W obydwu przypadkach były to dane znacznie gorsze od konsensusu ekonomistów i tym samym NZDUSD na początku dzisiejszej sesji traci już blisko 1%.

Reklama

 

Inwestorzy giełdowi rozpoczynają dzisiejszą sesję w wyjątkowo pesymistycznych nastrojach, co widać po notowaniach głównych europejskich indeksów. Niemiecki DAX traci już 3,2% zbliżając się do sierpniowych dołków, strata francuskiego CAC40 to około 3%, a brytyjski FTSE100 spada o 2,8%. Podobna skala spadków była zauważalna w trackie sesji azjatyckiej, podczas której indeks Hang Seng stracił 3,82%, Nikkei 225 3,71%, a Shanghai Composite niewiele ponad 1%. Sytuacja na rynku surowcowym, spowolnienie gospodarcze w chinach oraz obawy o kondycję globalnej gospodarki przyczyniają się do coraz bardziej pesymistycznych nastrojów na światowych giełdach, na których pogłębienie wyprzedaży pojawia się z każdym kolejnym dniem.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Robert Pietrzak

Robert Pietrzak

Młodszy Analityk Rynków Finansowych w HFT Brokers. Zwolennik fundamentalnego podejścia do rynków i rozpoznawania długotrwałych trendów makroekonomicznych. Laureat konkursu ProjectTRADER.


Tematy

Reklama
Reklama