PL: Dziś o godz. o godz. 10:00 GUS opublikuje finalne wyliczenie inflacji CPI z bardziej szczegółowymi informacjami o zmianach cen w koszyku konsumpcyjnym. Według wstępnych danych wskaźnik CPI obniżył się w sierpniu do 10,1% r/r z 10,8% r/r w lipcu. W naszej ocenie najciekawsze będą dane o inflacji cen usług, która zapewne tylko nieznacznie obniżyła się w sierpniu (w lipcu wyniosła 11,3% r/r).
US: O godz. 16:00 poznamy wstępne wyliczenie indeksu nastrojów konsumenckich w USA opracowywany przez Uniwersytet Michigan. Według konsensusu wskaźnik ten obniżyć się ma do 69,2 pkt z 69,5 pkt, a więc nieznacznie.
Wydarzenia i komentarze
EZ: Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego podniosła stopy procentowe w strefie euro o 0,25 pkt proc. W konsekwencji stopa procentowa podstawowych operacji refinansujących oraz stopy kredytu i depozytu wzrosną do odpowiednio: 4,50%, 4,75% oraz 4,00% osiągając najwyższe poziomy w historii strefy. Przed decyzją, rynki finansowe przypisywały wyższe prawdopodobieństwo stabilizacji stóp niż podwyżki. Według prezeski Ch.Lagarde decyzja uzyskała „solidną większość”. W komunikacie Rada zaznacza, że „na podstawie aktualnej oceny Rada Prezesów uważa, że podstawowe stopy procentowe EBC znalazły się na poziomach, które – przy utrzymaniu ich przez wystarczająco długi okres – istotnie się przyczynią do szybkiego powrotu inflacji do docelowego poziomu”. Interpretujemy ten fragment, a także słowa Ch.Lagarde, że jeśli prognozy inflacji będą się materializowały to wrześniowa decyzja jest końcem tego cyklu podwyżek stóp. Nie wykluczyła ona jednak możliwości kolejnej podwyżki. Na wrześniowym posiedzeniu prezesi zapoznali się z uaktualnioną projekcją makroekonomiczną. Według niej inflacja HICP wynieść ma w latach 2023-2025 odpowiednio 5,6% r/r, 3,2% r/r i 2,1% r/r. Oznacza to rewizję w górę dla 2023 i 2024 r. oraz powrót inflacji do celu dopiero pod koniec horyzontu projekcji. Prognozy PKB wynoszą dla 2023 r. 0,7%, 1,0% r/r dla 2024 r. i 1,5% r/r dla 2025. Prognozy te powstały przy założeniu rynkowych oczekiwań co do stóp proc., które uwzględniały spodziewaną podwyżkę w październiku. Wczorajsza decyzja była zatem pewnym wyprzedzeniem oczekiwań rynkowych. Uzasadniają one także oczekiwania utrzymywania stóp procentowych EBC na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Obecnie rynki oczekują pierwszych obniżek stóp w strefie euro w połowie 2024 r.
US: Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w sierpniu o 0,6% m/m po wzroście o 0,5% m/m miesiąc wcześniej, przewyższając oczekiwania. Do wzrostu sprzedaży, która publikowana jest w ujęciu nominalnym przyczyniło się odbicie w sierpniu cen paliw. Pomimo tego należy spodziewać się nadal solidnego wzrostu konsumpcji (w cenach stałych) w 3Q 2023, czemu pomaga bardzo niskie bezrobocie i rosnące płace.
CN: Produkcja przemysłowa w Chinach wzrosła w sierpniu o 4,5% r/r wobec 3,7% r/r w lipcu, a sprzedaż detaliczna o 4,6% r/r po wzroście o 2,5% r/r miesiąc wcześniej. Oba odczyty okazały się wyższe od oczekiwań i stanowią powiew optymizmu po serii słabszych danych w poprzednich miesiącach. Poprawę wskaźników w części przypisać można łagodniejszym warunkom monetarnym. Niemniej ryzyka dla gospodarki Chin utrzymują się wraz z obawami o kondycję sektora mieszkaniowego.
Rynki na dziś
Zakładamy, iż dzisiejsza sesja przyniesie powrót do wzrostów na rynku eurodolara. Zadecydują o tym między innymi lepsze od oczekiwań dane dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Chinach, jak również wskazania techniczne. Kurs EUR/USD dotarł wczoraj do poziomu 1,0629, a więc dolnego ograniczenia 2-miesięcznego kanału spadkowego. Testem trwałości oczekiwanego spadku eurodolara będą popołudniowe dane z USA (produkcja przemysłowa, indeks uniwersytetu Michigan). Wspomniany scenariusz wzrostu eurodolara powinien też w łagodny sposób wspierać wycenę złotego, choć nie oczekujemy, by kurs EUR/PLN mógł w trwały sposób zniżkować dziś poniżej poziomu 4,60. Krajowe dane o szczegółach inflacji w sierpniu powinny pozostać bez wpływu na polską walutę.
Zobacz także: Znamy najnowsze dane nt. inflacji w Polsce! Zobacz ile wynosi i jak zareagowały rynki