- Turcja podnosi stopy, pomimo wcześniejszych deklaracji mówiących o ich podtrzymaniu.
- Pojawiły się dane świadczące o rosnącej inflacji.
- Czy lira się umocni?
Stopy procentowe w Turcji w górę
Pojawiają się głosy, że decyzja ta jest niezależna od zbliżających się wyborów. Zasygnalizowano również, że cykl będzie zacieśniany w przypadku dalszego pogorszenia się perspektyw inflacji. Warto przypomnieć, że inflacja cen towarów i usług konsumenckich w Turcji wzrosła w lutym do 67% r/r.
"W lutym, pod wpływem inflacji usług, zasadniczy trend miesięcznej inflacji był wyższy, niż oczekiwano. (...) Sztywność inflacji usług, oczekiwań inflacyjnych, zagrożeń geopolitycznych i cen żywności utrzymują presję inflacyjną. Komitet uważnie monitoruje zgodność oczekiwań inflacyjnych i zachowań cenowych z prognozami, a także wpływ podwyżek płac na inflację” - przekazano w oświadczeniu.
Zobacz również: Inflacja w Turcji luty 2024 – zaskakujące dane! Podwyżki stóp nie pomogły?
Decyzję o podwyżce uzasadniono wyższym odczytem za luty. Podwyższona dynamika cen usług przyczyniła się do pogorszenia podstawowego trendu miesięcznej inflacji, wymagając reakcji banku. To również odpowiedź na gwałtowną deprecjację liry, która pogłębia rekordowo niskie poziomy.
"Ostre nastawienie monetarne zostanie utrzymane do czasu zaobserwowania znaczącego i trwałego spadku podstawowego trendu miesięcznej inflacji, a oczekiwania inflacyjne zrównają się z przewidywanym zakresem prognozy” – oznajmił bank centralny.
W lutym bank centralny Turcji podtrzymał cel osiągnięcia inflacji na poziomie 36% do końca bieżącego roku. Już wtedy zapowiadano, że restrykcyjna polityka zostanie utrzymana przez dłuższy czas.
Zobacz również: WAŻNE! Gospodarka Niemiec wstaje z kolan - mamy nowe dane!
Według Timothy’ego Asha, specjalisty ds. strategii rynków wschodzących w BlueBay Asset Management ruch ten jest dowodem na niezależność banku centralnego. W wypowiedzi dla CNBC przypomniał, że oczekiwania były mocno ukierunkowane na utrzymanie stóp procentowych przed wyborami lokalnymi.
"Zauważcie, że narracja była taka, że CBRT nie mogła podwyższyć przed wyborami lokalnymi, ponieważ Erdogan nie dał im zielonego światła. To posunięcie pokazuje, że Simsek i CBRT otrzymali silny mandat, aby zrobić wszystko, co w ich mocy, by walczyć z inflacją” – powiedział Ash, cytowany przez portal.
To pierwsza podwyżka stóp procentowych pod przewodnictwem nowego prezesa banku centralnego Fatiha Karahana. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan mianował go w lutym, po rezygnacji ekonomistki Hafize Gaye Erkan. To właśnie w trakcie jej kadencji zdecydowano się na podwyżki z 8,5% w czerwcu do 45% w styczniu. Był to przełom, który nastąpił po miesiącach prowadzenia niekonwencjonalnej polityki pieniężnej przez Erdogana. Ten za wszelką cenę chciał bronić wskaźnik wzrostu gospodarczego, wątpiąc w skuteczność działań podejmowanych przez inne państwa.
Na początku miesiąca minister finansów Mehmet Simsek powiedział w rozmowie z Bloombergiem, że roczna inflacja pozostanie wysoka w kolejnych miesiącach, gdyż gospodarka mierzyć się będzie z efektem bazy i opóźnionym wpływem podwyżek stóp procentowych, lecz spadek ma być widoczny w ciągu 12 miesięcy.
Co dalej z kursem liry?
Jak przekazano, przedstawiciele banku centralnego oczekują, że presja inflacyjna utrzyma się do czasu rozpoczęcia tendencji dezinflacyjnej w drugiej połowie roku.
"Co ciekawe, za miesiąc mamy lokalne wybory w Turcji, a w przeszłości wybory sprzyjały obniżkom lub przynajmniej utrzymaniu stóp procentowych bez zmian. USDTRY traci po decyzji, ale jak widać w przeszłości, umocnienia liry są bardzo krótkotrwałe" - komentują analitycy XTB.
Kurs USD/TRY
Źródło: TradingView
