Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Nie taki bitcoin straszny, jak go malują?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Bitcoin na dobre wyrwał się z zimowego snu i ponownie zaczął dostarczać emocji. Jednak w obliczu upadków kolejnych giełd kryptowalut, jak mantra powraca pytanie: czy inwestycje w bitcoina są bezpieczne? Okazuje się, że tak jak w przypadku większości produktów finansowych, inwestujący zawsze ryzykują, ale tylko od nich zależy gdzie zdecydują się zainwestować swój kapitał, aby zminimalizować ryzyko dostawcy.

Byki wróciły na rynek kryptowalut

Obecnie cena jednego bitcoina oscyluje wokół poziomu 11600 dolarów. Patrząc na wykres, nie ma żadnych wątpliwości, że notowania głównej kryptowaluty weszły w zaawansowaną fazę wzrostową. Rynek byka rozpoczął się na dobre, a jego potwierdzeniem było nagłe przyspieszenie kursu w maju i jeszcze bardziej dynamiczne w czerwcu. Wzrost na bitcoinie od 5 miesięcy wyniósł ponad 223 proc., a jego czerwcowa wycena była najwyższa od stycznia 2018 roku. Widoczna jest również stale rosnąca kapitalizacja. Na przełomie czerwca i lipca przekroczyła 200 miliardów dolarów.

aktualny kurs BTCUSDaktualny kurs BTCUSD

Grafika: Wykres kursu BTCUSD w okresie od października 2017 r. do lipca 2019 r., aplikacja mobilna TMS Brokers

Niepewny bitcoin?

Mimo hossy na bitcoinie, wiele osób ostrzega przed inwestowaniem w kryptowalutę. Jedną z nich jest amerykański prezydent Donald Trump, który stwierdził ostatnio, że wartość, zarówno bitcoina, jak i innych wirtualnych walut jest bardzo niestabilna, stąd należy podchodzić do nich z rezerwą. W tym kontekście podkreśla się również, że duże wahania kursu bitcoina mogą rodzić ryzyko powstania bańki spekulacyjnej. Wiąże się to z wciąż niską świadomością czym tak naprawdę jest kryptowaluta i jak się ją pozyskuje. Enigmatyczność bitcoina wpływa na niepewność związaną z pokryciem wirtualnego pieniądza.

Reklama

Niepokój inwestorów wzbudzają także kolejne doniesienia o upadkach giełd kryptowalut. Są to miejsca, w których można nabyć, ale i przechowywać bitcoina. W chwili, w której giełda znika z sieci, właściciele kryptowalut pozostają bez dostępu do informacji i haseł do swoich portfeli, gdzie znajdowały się bitcoiny. Giełdy kryptowalut nie są bowiem kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego, dlatego w takim wypadku, odzyskanie środków może okazać się nie lada wyzwaniem.

Kryptowaluty inaczej

Mimo wielu kontrowersji, wielu, także początkujących, inwestorów dostrzega ogromny potencjał bitcoina. Znany, amerykański dziennikarz ekonomiczny Max Keiser sądzi, że kryptowaluta może wkrótce zastąpić złoto i stać się nową „bezpieczną przystanią”. Jego zdaniem, rosnące problemy starego świata finansów, m.in. banków, wzmacniają wirtualne waluty.

Argumentem przemawiającym za bitcoinem jest także możliwość inwestowania w instrumenty pochodne związane z kryptowalutą, co pozwala zarabiać nie tylko na jej wzrostach, ale także na spadkach.

- Inwestowanie w kontrakty oparte o bitcoina, umożliwia wykorzystanie potencjału drzemiącego w kryptowalucie, jednocześnie ograniczając ryzyko związane z jej zakupem na giełdzie. Zwiększa to także bezpieczeństwo inwestycji, ponieważ domy maklerskie, w przeciwieństwie do giełd kryptowalut, podlegają nadzorowi KNF – podkreśla Łukasz Zembik, ekspert TMS Brokers.

Z odpowiednim podejściem kryptowaluty nie są więc instrumentami bardziej ryzykownymi niż te, na które inwestorzy stawiają od lat, jak choćby akcje giełdowe. Kluczowym aspektem, jak zwykle okazuje się być zdrowy rozsądek.

Dla tych, którzy są zainteresowani inwestycją w kryptowaluty za pośrednictwem instrumentów pochodnych, warto podkreślić, że kontrakty CFD w TMS Brokers opierają się notowaniach bitcoina na giełdzie Chicago Mercantile Exchange. Jest to więc regulowany rynek kontraktów. Dodatkowo, atrakcyjne warunki handlu obejmują jedne z najniższych spreadów na rynku (w okolicach 25 USD) oraz prawie bezkosztowe utrzymywanie kontraktów - swap (jedynie 2,5 USD za 1 bitcoina co jest wartością zdecydowanie niższą niż standard rynkowy). To wszystko w bezpiecznym środowisku, regulowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Reklama

Jeśli jesteś zainteresowany inwestowaniem w kontrakty CFD na kryptowaluty, kliknij tutaj.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


TMS Brokers null

TMS Brokers

TMS Brokers to działający od 1997 roku, pierwszy walutowy dom maklerski w Polsce. Oferta TMS umożliwia handel bez prowizji na indeksach, walutach, kryptowalutach i surowcach. Klienci mogą korzystać z dwóch platform transakcyjnych: autorskiej aplikacji mobilnej do tradingu TMS Brokers oraz MetaTrader 5, które umożliwiają dostęp do globalnych rynków z poziomu smartfona w dowolnym miejscu i czasie.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | FACEBOOK TWITTER


Reklama
Reklama