#GOVERMENT SHUTDOWN może powrócić 15 lutego, jeżeli Kongres nie wypracuje porozumienia w temacie sfinansowania budowy muru z Meksykiem, czego domaga się Donald Trump. Nadal niewykluczone są alternatywne rozwiązania w postaci m.in. ogłoszenia stanu wyjątkowego, co ułatwiłoby prezydentowi sięgnięcie do budżetu Pentagonu w celu zapewnienia „bezpieczeństwa” na południowej granicy.
Powell skapitulował
Tak można odbierać sygnały, jakie napłynęły po posiedzeniu FED w środę. Z komunikatu usunięto sformułowanie o dalszych, stopniowych podwyżkach stóp procentowych w przyszłości zastępując je tym o „cierpliwości” banku centralnego. Jednocześnie FED wyraził gotowość do podjęcia dyskusji o modyfikacji programu redukcji sumy bilansowej Banku, co może oznaczać jego wcześniejsze zakończenie (wbrew wcześniejszym plotkom prasowym nie zapowiedziano jednak prezentacji tzw. nowej, mapy drogowej dla programu QT).
Czytaj także: Jak schrzanić KNF?
Z języka FED wypadło też sformułowanie o „zbilansowanych ryzykach dla gospodarki”, a zamiast tego Powell podczas konferencji mówił o trudnościach i przeszkodach w globalnej perspektywie.
Efekt? Rynek zaczął utwierdzać się w tym, że FED zakończył już cykl podwyżek stóp procentowych.
BIAŁY DOM NIE WIDZI PODSTAW DO WYDŁUŻENIA ROZEJMU HANDLOWEGO
przyznał Donald Trump po zakończonej rundzie rozmów handlowych USA-Chiny. Obie strony przyznały jednak, że osiągnięto znaczące postępy i dalsze rozmowy są konieczne – konkretów jednak nie podano. Amerykanie już zapowiedzieli kolejną wizytę oficjeli w Pekinie, a prezydent Trump nie wykluczył możliwości spotkania z Xi Jinpingiem w końcu lutego. Tymczasem dane napływające z Chin były słabe – indeks PMI dla przemysłu liczony przez Caixin spadł w styczniu do najniższego poziomu od 3 lat (48,3 pkt.).
