Obecnie rynki wyceniają w sumie niewiele ponad dwie standardowe (po 25 pb.) obniżki stóp procentowych EBC w 2024 r. – z kolei nasz bazowy scenariusz zakłada trzy, najprawdopodobniej w czerwcu, wrześniu i grudniu.
Po ostatnim posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w kwietniu prezeska Christine Lagarde powtórzyła, że zależna od danych Rada Prezesów w czerwcu będzie posiadała znacznie więcej informacji. Zarówno inwestorzy, jak i my odczytaliśmy to jako wyraźne potwierdzenie, że bank zamierza na nadchodzącym posiedzeniu obniżyć stopy procentowe. Jakby ktoś jeszcze miał co do tego wątpliwości, główny ekonomista EBC Philip Lane stwierdził w opublikowanym w ubiegłym tygodniu wywiadzie dla Financial Times, że „jeśli nie pojawią się istotne zaskoczenia, to, co obecnie obserwujemy, wystarczy, by usunąć największe restrykcje”. Brzmi to naszym zdaniem jak deklaracja.
Zwrot ku cięciu stóp procentowych nie jest zaskakujący, biorąc pod uwagę istotne postępy w walce z inflacją w strefie euro. Jej główna miara spadła z rekordowych 10,6% w październiku 2022 r. do 2,6% w maju 2024 r. Miara bazowa, która lepiej obrazuje wewnętrzną presję cenową, również spadła z rekordowych poziomów do 2,9% w maju. Ze względu na to częściowe złagodzenie polityki monetarnej wydaje się uzasadnione.
Jako że czerwcowa obniżka stóp procentowych jest niemal w pełni wyceniana, sam ruch raczej nie będzie miał istotnego wpływu na ceny aktywów. Zmienność w czwartkowe popołudnie będzie jednak zapewne podniesiona – na podstawie wskazówek z posiedzenia inwestorzy będą dostosowywać swoje oczekiwania dotyczące harmonogramu dalszych cięć.
Zobacz także: Kurs złotego (PLN) traci kontrolę nad sytuacją. Kurs franka (CHF) znowu rośnie
Wykres 1: Inflacja w strefie euro (2017 – 2024)
Źródło: LSEG Datastream Data: 03.06.2024
Komunikacja EBC może wywołać wyprzedaż euro w relacji do głównych walut
Według wycen na rynkach swapowych ruch w lipcu jest raczej mało prawdopodobny (wyceniony w ok. 10%). Wszelkie sugestie obniżek na kolejnych posiedzeniach lub tego, że rynki mogą ogólnie niedoszacowywać ich skali, wywołają prawdopodobnie wyprzedaż wspólnej waluty. Euro mogą wesprzeć mniej gołębie komunikaty, w których zaznaczony zostanie niepokój w kontekście inflacji i pojawi się podpowiedź, że EBC nie będzie się śpieszyć z ponownym rozluźnianiem polityki monetarnej.
Choć ogólnikowa sugestia, że w przyszłości może dojść do dalszej redukcji restrykcji w polityce pieniężnej, nie byłaby zaskakująca, to uważamy, że bank raczej wstrzyma się z klarownym forward guidance dotyczącym terminów kolejnych cięć. Zamiast tego prezeska Lagarde może powtórzyć, że Rada Prezesów pozostaje zależna od danych i będzie podejmować decyzje z posiedzenia na posiedzenie.
Poza retoryką Lagarde w kontekście polityki monetarnej istotne będą również komentarze dotyczące rynku pracy, perspektyw gospodarczych i inflacyjnych oraz zrewidowane projekcje makroekonomiczne. Tym razem raczej nie powinniśmy się spodziewać dużych zmian, może jednak dojść do niewielkich rewizji, w szczególności podwyższenia prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok.
I gołębie, i jastrzębie mogą znaleźć coś dla siebie
Pytanie, co czeka nas dalej, nie należy do łatwych. Z jednej strony inflacja kieruje się w dobrą stronę, gospodarka pozostaje słaba, a część wyprzedzających danych sugeruje, że z czasem presja płacowa powinna zelżeć. Z drugiej strony rynek pracy jest ciasny – stopa bezrobocia spadła ostatnio do rekordowo niskich poziomów, a płace negocjowane wzrosły w I kwartale o 4,69%, nieznacznie poniżej najszybszego tempa w historii. Bez wątpienia uwydatnia to obawy dotyczące dynamiki cen. Inflacja HICP zaskoczyła ostatnio w górę, szczególnie jej miara dla usług, która w maju wzrosła do najwyższego od ośmiu miesięcy poziomu 4,1%. Dodatkowo aktywność gospodarcza nabiera tempa. PKB w I kwartale był pozytywny – gospodarka wzrosła o wyższe od oczekiwań 0,3%. Wyprzedzające dane PMI również rosną i w dużej mierze zaskakiwały w górę – indeks zbiorczy wzrósł w maju do 52,3 pkt, co wskazuje na relatywnie silne momentum, napędzane przez usługi.
Wykres 2: Wskaźniki PMI w strefie euro (2021 – 2024)
Źródło: LSEG Datastream Data: 03.06.2024
Jednocześnie otoczenie zewnętrzne jest wspierające dla bardziej jastrzębiej postawy. Obniżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej nie są pewne i raczej nie dojdzie do nich wcześniej niż we wrześniu, a nawet wtedy tempo rozluźniania polityki monetarnej w USA będzie raczej powolne. Istnieją pewne obawy, że obserwowana w Stanach ścieżka inflacji, pokazująca szczególną uporczywość presji cenowej, może nie być, jak wcześniej sądzono, jedynie amerykańskim fenomenem.
Rynek może niedoszacowywać cięć
W ostatnich tygodniach członkowie Rady Prezesów byli na ogół bardziej gołębi niż członkowie FOMC. Uważamy, że taki stan rzeczy może się utrzymać w najbliższej przyszłości, a rynki mogą nieznacznie niedoszacowywać cięć w strefie euro w tym roku. Nasz bazowy scenariusz zakłada trzy obniżki stóp procentowych EBC w 2024 r., najprawdopodobniej w czerwcu, wrześniu i grudniu, podczas gdy rynki wyceniają niewiele ponad dwie. Biorąc to wszystko pod uwagę, uważamy, że ryzyka dla euro związane z tegotygodniowym posiedzeniem mogą być skierowane lekko w dół.
Decyzja w sprawie polityki EBC zostanie ogłoszona w czwartek (06.06) o godz. 14:15, a konferencja prasowa rozpocznie się 30 minut później.
Informacje zawarte w niniejszym dokumencie służą wyłącznie do celów informacyjnych. Nie stanowią one porady finansowej lub jakiejkolwiek innej porady, mają charakter ogólny i nie są skierowane dla konkretnego adresata. Przed skorzystaniem z informacji w jakichkolwiek celach należy zasięgnąć niezależnej porady. Ebury nie ponosi odpowiedzialności za konsekwencje działań podjętych na podstawie informacji zawartych w raporcie.
Ebury Partners Belgium NV / SA jest autoryzowaną i regulowaną przez Narodowy Bank Belgii instytucją płatniczą na mocy ustawy z dnia 11 marca 2018 r., zarejestrowaną w Crossroads Bank for Enterprises pod numerem 0681.746.187.