Złoty zareagował na ubiegłotygodniowe wydarzenia w ograniczonym zakresie. Kurs €/PLN podniósł się z 4,68 do 4,7050 dziś rano. Mocniej straciły jednak inne waluty CEE. Np. gwałtownie tracił forint, który od początku roku radził sobie zdecydowanie lepiej niż PLN. w ostatnich dniach pozycje na umocnienie m.in. tej waluty były prawdopodobnie domykane.
Czytaj również: Czarne chmury! Dolar poleciał w dół, mocna reakcja walut
W tym tygodniu spodziewamy się kolejnych prób powrotu pary €/PLN ponad 4,71. Obecnie kolejne lokalny opór to 4,72 i tam ruch może się zatrzymać / zawrócić. W poprzednich tygodniach inwestorzy nastawiali się raczej na osłabienie złotego i teraz nie ma dużych pozycji, których domknięcie pociągnęłoby kurs €/PLN wyraźnie wyżej. To powinno nadal odróżniać sytuację złotego o od innych walut naszego regionu. Otoczenie międzynarodowe prawdopodobnie nie pozwoli też inwestorom zbytnio skupić się na danych z kraju jakie poznamy w tym tygodniu.
Czytaj również: Fed pogrąża kurs dolara! Amerykańska waluta najsłabsza od początku lutego
W kolejnych tygodniach, wraz z oswojeniem się inwestorów z potencjalnymi problemami sektora finansowego, ryzyka lokalne powinny coraz mocniej dochodzić do głosu. Naszym zdaniem inwestorzy nadal obawiają się, że krajowe banki będą zawiązywać rezerwy w walucie (a więc sprzedawać PLN np. za CHF). Najprawdopodobniej dołożą się do tego słabe dane z krajowej sfery realnej, wspierając oczekiwania na obniżki stóp NBP na przełomie roku. Naszym zdaniem tworzy to istotne ryzyko dla złotego na przełomie miesiąca. Skala ruchu będzie zależeć od ogólnej sytuacji na rynkach. Cały czas widzimy duże szanse na powrót €/PLN na przełomie miesiąca do szczytów z końcówki lutego w okolicach 4,80.
Czytaj również: Kurs franka znów straszy. Czy frankowicze mają powody do niepokoju? Upadłość Credit Suisse ma znaczenie
Prognozy walutowe: co dalej z kursem euro, dolara, franka i funta
**************