Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kursy walut. Osłabienie polskiego złotego, para EUR/PLN kończyła handel w okolicach 4,555. Spadek kursu EUR/USD pchał również w górę parę USD/PLN

|
selectedselectedselected
Kursy walut. Osłabienie polskiego złotego, para EUR/PLN kończyła handel w okolicach 4,555. Spadek kursu EUR/USD pchał również w górę parę USD/PLN | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Podczas wtorkowej sesji polski złoty zaliczył lekkie osłabienie wobec euro. Wyższy odczyt inflacji zapewne nie zmieni nastawienia NBP wobec prowadzonej polityki pieniężnej. W tym kontekście uczestnicy rynku będą obserwowali środowe posiedzenie RPP, po którym zostanie opublikowany komunikat. Zakładamy, że Rada podtrzyma stanowisko, że wyższa inflacja jest czynnikiem przejściowym i wynika z przyczyn egzogenicznych.

Rynek skupia się również na piątkowym posiedzeniu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego,

który w okrojonym składzie siedmiu sędziów odpowie na pytania zadane przez Rzecznika Finansowego dotyczących sposobu rozliczeń pomiędzy stronami po unieważnieniu umowy kredytowej, z kolei 11 maja Sąd w pełnym składzie orzeknie na temat zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych.

Orzeczenia,

które zwiększyłyby prawdopodobieństwo masowych ugód z klientami, a więc nagłej konwersji kredytów walutowych mogą skutkować wzmożonym popytem banków komercyjnych na waluty obce na rynku międzybankowym. Otwiera to pole do wyższej zmienności na polskim złotym i może prowadzić do jego deprecjacji. Oczekujemy, że w scenariuszu presji na PLN, prawdopodobny jest udział NBP w procesie konwersji kredytów, który dysponuje znaczną podażą rezerw walutowych zdecydowanie przekraczającą zobowiązania banków, co powinno łagodzić osłabienie rodzimej waluty. 

Pozytywne informacje odnośnie postępu walki z pandemią w Europie kontynentalnej,

zwłaszcza w kontekście luzowania pandemicznych restrykcji nie zdołały umocnić wspólnej waluty, która traciła ok. 0,4% wobec dolara podczas wtorkowej sesji. Korekcyjne umocnienie amerykańskiej waluty wobec walut G6 oraz EMFX wynika z planów odmrożenia poszczególnych stanów w USA w maju oraz nastawienia rynku na kolejne dobre dane makroekonomiczne, których odczyty zostaną opublikowane w bieżącym tygodniu.

Dodatkowo,

Reklama

wsparciem dla USD pozostaje wypowiedź szefa Fed w Dallas, Roberta Kaplana, który proponuje normalizację polityki pieniężnej w postaci taperingu skupu aktywów. Pod tym kątem rynek będzie skupiał się na wypowiedzi innych ,,stanowych” szefów Rezerwy Federalnej, które będą miały miejsce w środę w godzinach wieczornych.

Na krajowym rynku stopy procentowej na początku tygodnia krzywe dochodowości obligacji skarbowych i kontraktów IRS utrzymują się na podwyższonych poziomach

Publikacja krajowego indeksu PMI nie wpłynęła na nastroje rynkowe. Również neutralny wpływ na notowania miało posiedzenie banku centralnego Australii. W tym ostatnim przypadku warto jednak zaznaczyć, że RBA zasygnalizował utrzymanie bez zmian stóp procentowych do połowy 2024 r. Aktualnie bank utrzymuje zarówno krótkoterminowe stopy jak i rentowności 3-letnich obligacji skarbowych na poziomie 0,1%.

Najważniejsze banki centralne świata również odsuwają w czasie perspektywę normalizacji polityki pieniężnej sygnalizując,

że podwyżki stóp procentowych mogłyby rozpocząć się najwcześniej dopiero w 2023 r. Takie komentarze będą miały pewien wpływ na RPP, która w tym tygodniu podejmuje decyzje w sprawie parametrów polityki pieniężnej. I to właśnie środowe posiedzenie RPP będzie najciekawszym wydarzeniem sesji. Oczekiwać można, że bank centralny w komentarzu będzie starał się chłodzić oczekiwania rynkowe na podwyżki stóp procentowych w najbliższych latach.

Na taki scenariusz wskazują wypowiedzi większości członków Rady,

a także sygnalizowane w maju dalsze zwiększanie skali skupu aktywów papierów dłużnych w ramach aukcji organizowanych przez NBP. Rynek instrumentów pochodnych wycenia wzrost stopy referencyjnej do 0,25% w 2021 r. i w okolice 1,0% pod koniec 2022 r. Łagodny ton komentarza powinien sprzyjać spadkowi krzywych dochodowości i obniżeniu nadmiernych oczekiwań rynkowych. Dlatego spodziewać się można, że notowania 2-letnich polskich obligacji utrzymają się w najbliższych dniach w pobliżu 0,1%, a 10-letnich powrócą w okolice 1,65%-1,70%. 

Środowy przekaz zostanie zapewne wzmocniony w piątek podczas konferencji prasowej prezesa NBP

Wówczas spodziewać się można, że A. Glapiński podkreśli krótkookresowy charakter wzrostu inflacji, jego regulacyjno-podażowy charakter, utrzymujący się negatywny wpływ pandemii, a także wspomniane globalne trendy w zakresie polityki monetarnej. Niemniej podobnie jak to miało miejsce w kwietniu, duża część z tych tez może zostać podkreślona już w środowym komentarzu.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama