- Zachowanie rynków w ubiegłym tygodniu zdeterminowały dane o inflacji z USA. Wyhamowanie wzrostu cen (0%m/m) wywołało praktycznie wygaśnięcie oczekiwań na jakiekolwiek dalsze podwyżki stóp Fed oraz wzmocniło oczekiwania na szybkie obniżki stóp w USA (CPI ma szansę wrócić do celu Fed już w połowie roku). W efekcie obserwowaliśmy duży wzrost €US$ (z 1,07 do ponad 1,09 dziś rano), a także umocnienie obligacji (rentowność Treasuries obniżyła się 15-20b, mocniej na długim końcu).
- Słabszy dolar pozwolił na dalsze umocnienie walut CEE w ubiegłym tygodniu. Para €/PLN spadła istotnie poniżej 4,40 po raz pierwszy od 2020. Długie SPW zyskały w ślad za rynkami bazowymi około 15pb. Na krótkim końcu, spadek rentowności był minimalny, gdyż spadają oczekiwania na obniżki stóp procentowych w kraju.
€/US$ i €/PLN w trendzie bocznym w tym tygodniu
- W tym tygodniu kluczowe dla rynków powinny być głownie dane o koniunkturze (PMI) w strefie euro (poznamy je w czwartek). Nie spodziewamy się jednak większych zaskoczeń. W drugiej połowie tygodnia obroty na rynkach powinny być też mniejsze z uwagi na święto w USA. Dlatego liczymy, że w tym tygodniu kurs €/US$ nie będzie kontynuować wzrostu i ew. może zanotować niewielką korektę (nie dalej jak do 1,08). W końcówce roku rośnie też ryzyko, że para €/US$ może dotrzeć do dwucyfrowych poziomów, szczególnie gdyby zaczęły się pojawiać dalsze symptomy poprawy koniunktury w Europie.
- Zachowanie złotego w tym tygodniu prawdopodobnie zdeterminuje sytuacja na rynkach bazowych. Mamy co prawda szereg danych z kraju, ale nie sądzimy, aby zmieniły one istotnie oczekiwania co do dalszej ścieżki stóp NBP. Dlatego w tym tygodniu liczymy raczej na utrzymanie pary €/PLN w trendzie bocznym, dość blisko 4,40.
- Mimo osłabienia dolara pod koniec ubiegłego tygodnia kurs €/PLN nie kontynuował już spadków. Jak na razie potwierdza to nasz scenariusz, że kurs €/PLN może mieć trudności z utrzymaniem się istotnie poniżej 4,40. Poziomy między 4,30 a 4,40 to prawdopodobnie granice opłacalności polskiego eksportu. Dalsza aprecjacja może spotkać się z próbami jej wyhamowania przez rząd. Dlatego zakładamy, że para €/PLN zakończy rok bliżej 4,40, choć prawdopodobnie poniżej tego poziomu.
Zobacz także: Ten tydzień należy do danych makro! Czy polski złoty (PLN) utrzyma dobrą formę?
Dalsze spłaszczenie krzywej SPW
- W tym tygodniu spodziewamy się stabilizacji na bazowych rynkach długu. Kluczowych danych w najbliższych dniach jest mało (PMI z Europy raczej nie zaskoczą), a święto w USA w czwartek wpłynie na obniżenie aktywności uczestników rynku. Widzimy jednak duże prawdopodobieństwo, że trwa dłuższy trend spadkowy rentowności. Zarówno Fed jak i EBC prawdopodobnie zakończyły już swoje cykle podwyżek stóp. Rosną też obawy o koniunkturę w USA na przełomie roku. W takim otoczeniu coraz trudniej będzie bankom centralnym przekonać rynki, że na obniżki stóp trzeba będzie poczekać kilka miesięcy.
- W przypadku SPW nadal liczymy na spłaszczenie krzywej. Na długim końcu mogą wystąpić napływy z zagranicy, szczególnie gdyby umocnienie na rynkach bazowych było kontynuowane. W przypadku krótkiego końca szanse na dalsze spadki rentowności są zdecydowanie mniejsze. Powodem jest spadek oczekiwań na obniżki stóp NBP w kolejnych kwartałach. Na taki scenariusz wskazuje np. ścieżka inflacji z projekcji NBP, czy zaskakująco wysoki wzrost inflacji bazowej m/m w danych za październik. Liczymy, że publikowane w tym tygodniu dane z kraju będą też generalnie nieco mocniejsze od oczekiwań.