Brak publikacji najważniejszych wskaźników makroekonomicznych.
Wydarzenia i komentarze
EZ: W piątek Eurostat w końcowym wyliczeniu potwierdził wstępne dane o inflacji HICP w strefie euro w październiku. Wskaźnik ten wyniósł 2,9% r/r wobec 4,3% r/r we wrześniu. Nie zmieniło się również wyliczenie indeksu bazowego. Spadł on do 4,2% r/r z 4,5% r/r miesiąc wcześniej. Według prognoz Komisji Europejskiej opublikowanych w ub. tygodniu inflacja HICP w latach 2023-2025 wynieść ma odpowiednio 5,5% r/r, 3,1% r/r i 2,1% r/r. Oznacza to odległy horyzont realizacji celu inflacyjnego (2,0% r/r) w strefie euro, co przemawia za oczekiwaniami stabilnych stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego w najbliższych miesiącach. Niemniej, w naszej ocenie, słaba aktywność gospodarcza w strefie euro zwiększa niepewność co do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych. W tym tygodniu poznamy wstępne dane PMI dla gospodarki strefy euro w listopadzie. Pokażą one stan gospodarki w 4Q 2023 r. W przypadku negatywnych niespodzianek nasilić się mogą oczekiwania rynkowe wcześniejszych cięć stóp procentowych EBC.
Rynki na dziś
Przed nami intensywny tydzień. w trakcie którego poznamy wiele interesujących publikacji makroekonomicznych. Mogą one – w zależności od wymowy – utwierdzać bieżące trendy, bądź je negować. Póki co jednak polska waluta pozostaje w trendzie umocnienia poruszając się poniżej poziomu 4,40 za EUR, co naszym zdaniem – na gruncie technicznym - utrzymuje prozłotowe nastroje. W dalszym ciągu miks mniej gołębiego nastawienia Rady Polityki Pieniężnej, możliwego szybkiego napływu części środków z Krajowego Planu Odbudowy do Polski, zwyżki eurodolara powinien wspierać złotego. Nie oczekujemy jednak, by zakres aprecjacji po solidnych zmianach ubiegłych tygodni miał być wyraźny. Z perspektywy globalnej za najważniejszy moment tygodnia uznajemy publikację wstępnych danych PMI ze strefy euro, choć fakt, iż będzie miała ona miejsce pod nieobecność inwestorów amerykańskich (czwartkowe Święto Dziękczynienia) może nieco studzić zmienność notowań. Nie uważamy ponadto, by planowane wystąpienia bankierów centralnych, czy publikacje opisów z posiedzeń Fed i Europejskiego Banku Centralnego będą odbiegać od dotychczasowej narracji. Inwestorzy w obu przypadkach uznają, iż wspomniane banki centralne zakończyły już cykl podwyżek stóp procentowych, a obecnie trwa rynkowy proces wyceny momentu pierwszych cięć kosztu pieniądza.
Zobacz także: Dzisiaj 4 złote mają już większe znaczenie! Skąd te wzrosty na eurodolarze (EUR/USD)?