Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kursy walut - funt traci, a dolar australijski opiera się słabym danym z gospodarki Chin

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W środę na rynku walutowym wciąż mogą utrzymywać się dość silne wahania kursów głównych walut. Wpływ na to mogą mieć przede wszystkim czynniki makroekonomiczne. Będą one znaczące także dla polskiego złotego.

 

Czytaj również: Kurs euro do złotego reaguje na decyzje EBC. W strefie euro wciąż ujemne stopy procentowe

 

Kursy walut

Reklama

We wtorek polski złoty nie zmienił znacząco swojej sytuacji w stosunku do głównych walut. Najsłabiej wypadł w stosunku do dolara amerykańskiego. Minimalnie osłabił się także w stosunku do euro, a w przypadku pary z frankiem szwajcarskim utrzymał się mniej więcej na niezmienionym poziomie. Złotemu udało się za to umocnić w stosunku do słabego we wtorek funta brytyjskiego.

W środę rano polska waluta nieco traci do każdej z wymienionych wyżej walut zagranicznych. Za dolara amerykańskiego płacimy już 3,8200, czyli najwięcej od połowy sierpnia. Kurs euro do złotego, osiągając poziom 4,3340 znalazł się na prawie 2-miesięcznych maksimach. Kurs funta do złotego podchodzi dziś pod poziom 4,8600, a kurs franka do złotego kształtuje się na poziomie 3,8000.

We wtorek istotnym wydarzeniem dla złotego może okazać się publikacja danych o inflacji. GUS poda dziś wstępny szacunek dynamiki cen konsumentów w październiku. Spodziewany jest nieznaczny spadek inflacji.

 

Czytaj również: Kurs funta spada i oddala zagrożenie poziomem 5 zł

Reklama

 

Zmienność kursów walut

Dane z rynku opcji wskazują, że na rynku walutowym wciąż powinna utrzymywać się dziś umiarkowanie wysoka zmienność kursów. W środę w kalendarzu makroekonomicznym mamy co prawda nieco mniej istotnych wydarzeń niż we wtorek, ale część z nich może okazać się naprawdę znacząca. Euro, podobnie jak w przypadku wyżej opisanego polskiego złotego, może reagować na publikację danych o inflacji – Eurostat poda dziś wstępne oszacowania dotyczące dynamiki cen konsumentów w październiku. W ostatnim czasie publikacje makroekonomiczne nie są korzystne dla euro i dziś rynek będzie czekał na to, czy dane o inflacji również zasygnalizują słabnięcie europejskiej gospodarki.

Kolejną walutą, która może reagować dziś na dane makroekonomiczne jest dolar kanadyjski. Będzie miał on do zdyskontowania dane o wzroście PKB w sierpniu. Istotne znaczenie dla kursu dolara kanadyjskiego może mieć także publikacja danych o zapasach ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, oraz wieczorne przemówienie prezesa Banku Kanady – Stephena Poloza.

Dane na temat oczekiwanej zmienności potwierdzają, że euro i dolar kanadyjski mogą być dziś walutami, których kursy mogą podlegać silniejszym wahaniom. Do tej pary walut należy jeszcze dołączyć jena japońskiego i dolara australijskiego. Waluty te mają za sobą ‘trudną noc’ ze względu na publikację danych o inflacji (Australia) i posiedzenie banku centralnego (Japonia). Wskazując na waluty z potencjalnie podwyższoną zmiennością nie sposób pominąć funta brytyjskiego, na którym w dalszym ciągu ciąży ryzyko polityczne. Sytuacja ta nie zmieni się dopóki w negocjacjach pomiędzy Wielką Brytanią, a Unią Europejską będzie trwał impas i będą one stanowiły dla rynków gorący temat. Dziś pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to:

  • GBP/JPY (funt brytyjski jen japoński) – 0,94%
  • GBP/CAD (funt brytyjski dolar kanadyjski) – 0,87%
  • GBP/USD (funt brytyjski dolar amerykański) – 0,82%

Słabszych ruchów tradycyjnie możemy spodziewać się dziś na parach z frankiem szwajcarskim. Mowa przede wszystkim o parach: EUR/CHF (euro frank szwajcarski) i USD/CHF (dolar amerykański frank szwajcarski).

Reklama

 

Dolar australijski odbija mimo słabych danych z gospodarki

Dolar australijski w ostatnich dniach próbuje odrabiać straty w stosunku do dolara amerykańskiego. Dziś w nocy niestety nie pomagały mu w tym dane z gospodarki. Kurs dolara australijskiego spadał po publikacji danych o inflacji za III kwartał. W ujęciu rok do roku inflacja spadła z poziomu 2,1% do 1,9%, co oznacza, że zeszła poniżej przedziału preferowanego przez bank centralny (2-3%). Jest to czynnik negatywny z perspektywy możliwości rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych w Australii, ale należy odnotować, że  spadek inflacji do poziomu 1,9% był spodziewany. Nieco słabiej od oczekiwań wypadły jednak dane w ujęciu kwartalnym – w III kwartale ceny konsumentów wzrosły o 0,4% w stosunku do poprzedniego okresu, choć prognozowano wzrost o 0,5% k/k.

Kolejna dawka negatywnych dla dolara australijskiego informacji napłynęła z Chin. Indeksy PMI dla sektorów usług i przemysłu potwierdziły problemy chińskiej gospodarki. Dla AUD to negatywny znak, gdyż Chiny są głównym partnerem handlowym Australii. Indeks PMI dla chińskich usług spadł z 54,9 do 53,9 (prognoza: 54,9), a indeks przemysłowy z 50,8 do 50,2. Szczególnie alarmujące są odczyty dla sektora przemysłowego, gdyż spadek indeksu poniżej poziomu 50,0 zasygnalizowałby kurczenie się tego sektora.

W przypadku obu publikacji danych kurs AUD/USD zniżkował o kilkanaście pipsów. Do godziny 8:00 czasu polskiego spadki te zostały jednak w całości odrobione. Kurs dolara australijskiego do dolara amerykańskiego pozostaje jednak w obrębie konsolidacji, wyznaczonej przez wsparcie przy poziomie 0,7040 i opór przy 0,7104. Dopóki notowania utrzymują się powyżej dolnego ograniczenia wzrostowej świecy pin bar widzimy szanse na odbicie w górę, a w przypadku przebicia poziomu 0,7140 nawet na korektę do okolic oporu w okolicy 0,7300.

 

Kurs dolara australijskiego do dolara amerykańskiego wciąż w konsolidacji

Reklama

Kurs dolara australijskiego do dolara amerykańskiego wciąż w konsolidacjiKurs dolara australijskiego do dolara amerykańskiego wciąż w konsolidacji

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama
Reklama