Dolar zdołał odbudować się po spadkach z zeszłego tygodnia, kiedy to pojawiły się obawy związane z kształtem polityki monetarnej w 2019 r. Kolejne plotki nt. działań FED (agencja MNI spekulowała o pauzie w cyklu) nie zdołały jednak przesunąć dolara.
Handluj na rynku akcyjnym. Prowizja dla akcji z GPW tylko 0,20% min. 2,99 PLN
Kurs dolara do euro, funta czy juana zyskiwał w ostatnim tygodniu
Rynek zdaje się czekać na konkrety - ważne będzie wystąpienie Powella w środę o godz. 18:00 w nowojorskim klubie ekonomicznym, ale i też zapiski z listopadowego posiedzenia FED, jakie poznamy tego samego dnia. Amerykańska waluta może być też alternatywą dla słabości innych, tj. euro, funta, juana, walut surowcowych, czy też skandynawskich. Słabe nastroje na rynkach akcji mogą też bardziej pchać inwestorów w stronę amerykańskiego długu, co pośrednio jest wsparciem dla dolara USD.
Euro - procedura karna przeciwko Włochom
Komisja Europejska zapowiedziała otwarcie procedury karnej przeciwko Włochom po tym jak drugi raz odrzuciła projekt przyszłorocznego budżetu, ale ten proces może potrwać z kilka miesięcy. Po drodze mogą pojawić się też naciski polityczne, biorąc pod uwagę zaplanowane na maj 2019 r. wybory do Europarlamentu. Z włoskiego rządu napływają deklaracje gotowości do rozmów, ale na razie populiści zdają się twardo bronić planu wzrostu wydatków.
Rynek włoskich obligacji
nie zareagował dalszymi wzrostami rentowności, co pokazuje, że uwaga inwestorów przesunie się w inną stronę. Pretekstem do słabości euro są obawy związane z perspektywami gospodarczymi na 2019 r., które wyglądają słabo po publikacji kiepskich szacunków indeksów PMI za listopad. Rynek zaczyna się obawiać oficjalnej rewizji prognoz przez ECB, co może wpłynąć na termin podwyżki stopy depozytowej w 2019 r. W najbliższych dniach uwagę przyciągną wystąpienia przedstawicieli ECB (głównie Praeta i Draghiego), ale i też dane makro, jak chociażby szacunki dla listopadowej inflacji CPI.
Kurs funta poddany największym spekulacjom w ostatnim tygodniu
Emocjonalny rollercoaster trwa cały czas, chociaż tygodniowy bilans dla funta jest korzystny. W czwartek po negocjacjach przedstawiona została nowa wersja umowy o Brexicie, która dopuszcza dyskusje o alternatywnych rozwiązaniach dla Irlandii Północnej, oraz bardziej idzie w stronę „łagodnego rozwodu” – obszar wspólnego handlu itd.
Na przeszkodzie stanął casus Gibraltaru (krytyczne głosy z Hiszpanii), ale nie wydaje się, aby mógł on zablokować niedzielny szczyt UE-Wielka Brytania (25.XI), gdzie ma dojść do oficjalnego „klepnięcia” umowy. Nie zmienia to jednak faktu, że kluczowe rozdanie dopiero przed nami – do głosowania w Izbie Gmin może dojść w pierwszej połowie grudnia, ale na razie arytmetyka parlamentarna nie sprzyja premier May.
Frank szwajcarski i juan - bezpieczne przystanie
Szwajcarski frank to najmocniejsza waluta w grupie G-10, co pokazuje tylko utrzymujące się napięcia. I nie chodzi już tylko o Włochy, Brexit, czy wojny handlowe – inwestorzy zwyczajnie uciekają od ryzyka obawiając się pogarszających perspektyw dla globalnej gospodarki. Ta sama argumentacja dotyczy też japońskiego jena.
