Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs juana (CNY) pod presją po słabych danych z Chin. Jak zareaguje na to dolar (USD)?

|
selectedselectedselected
Kurs juana (CNY) pod presją po słabych danych z Chin. Jak zareaguje na to dolar (USD)?  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Po piątkowym odreagowaniu wzrostowym na dolarze dzisiaj nie ma już śladu. Co prawda amerykańska waluta nie traci na wartości tak dynamicznie jak w poprzednim tygodniu, jednak z powrotem znajduje się pod presją podaży. Indeks amerykańskiego dolara, FUSD, dziś porusza się w okolicach 99,50 pkt., a więc pozostaje poniżej psychologicznej bariery na poziomie 100 pkt.

Notowania EUR/USD miały jedynie krótki przystanek w drodze na północ. Dzisiaj kurs tej pary walutowej pnie się dalej w górę do okolic 1,1240, wyznaczając nowe tegoroczne maksima. Dolar wykazuje słabość także w relacji do większości kluczowych walut świata.

Wyjątkiem jest kurs dolara względem juana. Chińska waluta dzisiaj rano znajduje się bowiem pod presją podaży, wynikającą z rozczarowujących danych makro. Odczyt PKB za II kwartał na poziomie 6,3% rdr był znacznie niższy niż spodziewane 7,3% rdr. Mimo że był on znacznie wyższy niż odczyt dla I kwartału (4,5% rdr), to jednak oczekiwano więcej po popandemicznym odbiciu w Państwie Środka.

Co prawda lepszy od oczekiwań był odczyt dynamiki produkcji przemysłowej za czerwiec (4,4% rdr w porównaniu z oczekiwaniami 2,7% rdr), jednak dynamika sprzedaży detalicznej wypadła bardziej blado (3,1% rdr przy oczekiwanych 3,2% rdr). Ogólnie, uwagę inwestorów skradły głównie dane dotyczące PKB i to one zadecydowały o dzisiejszym ruchu wzrostowym na USD/CNH do okolic 7,18.

Reklama

 

OKIEM ANALITYKA – Oczekiwana zmiana polityki monetarnej Fed ciosem dla dolara

Poprzedni tydzień był dla dolara najgorszy od wielu miesięcy. Niemniej, nowy tydzień nie przynosi pocieszenia dla najpopularniejszej waluty świata – dziś nadal znajduje się ona pod presją podaży, co podkreśla jej słabość i gotowość do kontynuacji trendu spadkowego.

Presja na dolara wynika przede wszystkim z oczekiwań związanych z polityką monetarną prowadzoną przez Rezerwę Federalną. Co prawda w lipcu oczekiwana jest jeszcze podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, ale inwestorzy na szerokim rynku walutowym zdają sobie sprawę z faktu, że prawdopodobnie będzie to jedna z ostatnich, o ile nie ostatnia, podwyżka stóp procentowych w tym cyklu.

W rezultacie, inwestorzy wyceniają już nadchodzącą zmianę w polityce monetarnej Fed, zakładając, że o ile w tym roku nastąpi zakończenie cyklu podwyżek, to w przyszłym roku rozpocznie się już cykl obniżek stóp procentowych. Jednocześnie, podobnych ruchów na razie nie oczekuje się od większości pozostałych banków centralnych – w tym od ECB, który w najbliższym czasie raczej będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych.

Tym samym, średnioterminowe i długoterminowe dalsze przeceny na rynku amerykańskiego dolara to obecnie bazowy scenariusz. Możliwe, że najbliższe dni przyniosą już mniejszą dynamikę spadków na dolarze, biorąc pod uwagę to, jak mocno zniżkował on w ostatnich dniach – część inwestorów najprawdopodobniej wykorzystała gwałtowność tych zniżek do zamknięcia krótkich pozycji.

Reklama

Ponadto, z technicznego punktu widzenia dolar znajduje się obecnie w rejonie wyprzedania, co sygnalizuje krótkoterminowe wyhamowanie zniżek przed potencjalną kolejną falą spadkową.

Zobacz także: Jedna z największych gospodarek w poważnych tarapatach! Według analityków stoi przed widmem "straconej dekady"

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Dorota Sierakowska

Dorota Sierakowska

Analityczka, inwestorka, seryjna przedsiębiorczyni i zapalona podróżniczka. Pierwsza w Polsce analityczka, specjalizująca się wyłącznie w rynku surowcowym – czyli inwestycjach w złoto, ropę naftową czy … kawę oraz autorka bestsellerowej książki: „Świat Surowców”. Jedna z niewielu kobiet-analityczek w branży inwestycyjnej w Polsce. Założycielka Girls Money Club.


Reklama
Reklama