Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs funta (GBPPLN) przekroczył psychologiczny poziom 5,0. A jak wygląda sytuacja euro i dolara po południu 25 lutego 2019 roku?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W zeszłym tygodniu na rynku walutowym w centrum uwagi znalazł się funt brytyjski. Na przestrzeni kilku dni szterling umocnił się względem wszystkich walut G10 i złotego – kurs funta i polskiej waluty przekroczył psychologiczny poziom 5,0. Za aprecjacją waluty Wielkiej Brytanii stała m.in. rezygnacja kilku posłów Izby Gmin z członkostwa w Partii Konserwatywnej oraz Partii Pracy. Najprawdopodobniej sugeruje ona, że podczas najbliższych głosowań parlament wyrazi sprzeciw wobec tzw. Brexitu bez umowy.

 

Co tyczy się sytuacji poza Wielką Brytanią, mogliśmy obserwować wyraźne umocnienie walut gospodarek wschodzących, zwłaszcza tych eksponowanych na wzrost cen surowców. Przyczyniło się do tego rozluźnienie napięcia na linii USA-Chiny (kraje zdają się być bliskie wynegocjowania umowy handlowej), jak i wyższe ceny ropy (które wynikają m.in. z niepewności związanej z nowymi sankcjami na Wenezuelę).

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami spadło napięcie w kontekście negocjacji między Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Prezydent Trump w ostatnim czasie zadeklarował, że rozmowy między państwami będą trwały powyżej wcześniej planowanego terminu zakończenia, czyli 1 marca, co jest pozytywnym sygnałem. Jesteśmy zdania, że w obliczu serii porażek w polityce wewnętrznej administracja Trumpa będzie zdeterminowana do osiągnięcia porozumienia.

Oprócz kwestii związanych z wojną handlową warto obserwować nowe dane makroekonomiczne. W piątek poznamy wstępne szacunki inflacji w strefie euro w lutym, które z pewnością zainteresują inwestorów. Zaobserwowanie jakiegokolwiek trendu wzrostowego inflacji bazowej powinno być korzystne dla wspólnej europejskiej waluty.

Reklama

 

PLN
Ubiegły tydzień był mieszany dla polskiego złotego. Waluta nieco umocniła się w parze z dolarem amerykańskim, nadal jednak pozostaje słaba w parze z euro. Na przestrzeni ostatnich dni złotemu sprzyjał jednak wzrost pary EUR/USD.

Miniony tydzień przyniósł sporą ilość odczytów gospodarczych z Polski. Ogólny wydźwięk praktycznie wszystkich danych był dobry. Rynek pracy cały czas pozostaje silny, a produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna odbiły się po słabej końcówce roku. Nie oznacza to, że na ostatnie dane należy patrzeć w odosobnieniu (od innych miesięcy), a spowolnienia gospodarczego Polska nie doświadcza. Może to jednak potwierdzać, że sytuacja nie jest tak niekorzystna, jak sugerowały to niektóry wskaźniki. Wśród informacji, które poznamy w tym tygodniu warto zwrócić dużą uwagę na czwartkową szczegółową rewizję szacunku PKB w IV kwartale ubiegłego roku oraz piątkowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w lutym.


GBP

W kontekście funta nie jest nowością, że wieści dotyczące Brexitu dużo mocniej wpływają na walutę niż jakiekolwiek informacje o charakterze gospodarczym. Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za aprecjację szterlinga w ostatnich dniach była poprawa nastrojów wokół Brexitu w kontekście odejścia 11 proeuropejskich posłów, zarówno z Partii Konserwatywnej jak i z Partii Pracy. Niemniej, najnowsze informacje o sytuacji na brytyjskim rynku pracy bez wątpienia również wspierały walutę Wielkiej Brytanii. Nie wydaje się, żeby brytyjski rynek pracy odczuwał negatywne skutki niepewności związanej z Brexitem: w ostatnim kwartale 2018 roku w Wielka Brytanii obserwowano wysokie tempo kreacji miejsc pracy, jak i istotny wzrost wynagrodzeń.

Bieżący tydzień nie przyniesie zbyt wielu istotnych danych makro, istotnym punktem będzie natomiast przemówienie Theresy May, które jest zaplanowane na wtorek.

Reklama

 

EUR

Dane ekonomiczne ze strefy euro napływające na przestrzeni ostatnich kilku dni były dość mieszane, stanowi to jednak postęp w stosunku do poprzednich tygodni, które przynosiły rozczarowanie za rozczarowaniem. Co ważne, zaobserwowaliśmy wzrost indeksu aktywności biznesowej PMI dla sektora usług, który zrekompensował dalszy spadek wskaźnika dla sektora przemysłu – tym samym średnia ważona indeksów ostatecznie przestała spadać. Nowe wieści wspierają nasze oczekiwania, zgodnie z którymi w obliczu wysokiej kreacji nowych miejsc pracy w bloku walutowym, jak i umiarkowanego (acz stabilnego) wzrostu wynagrodzeń, perspektywy recesji są raczej odległe.

 

USD

Stosunkowo słabe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych ciążyły dolarowi amerykańskiemu przez większość zeszłego tygodnia. Wymijające „minutki” z ostatniego spotkania Rezerwy Federalnej nie zmieniły zbyt wiele w tej kwestii.

Reklama

Nie jesteśmy w stanie wyróżnić czynnika, który w najbliższych tygodniach mógłby wpłynąć na zmianę kształtowania się kursu USD względem pozostałych walut G10. Nadal oczekujemy jednak aprecjacji walut gospodarek wschodzących w obliczu niskich i stabilnych stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Nie spodziewamy się również recesji w żadnej z najważniejszych gospodarek.

 

Nota prawna

 

 

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Enrique Diaz-Alvarez

Enrique Diaz-Alvarez

Analityk Ebury międzynarodowej firmy specjalizującej się w usługach finansowych dla małych i średnich przedsiębiorstw, która posiada status instytucji pieniądza elektronicznego. Ebury to fintech, który pomaga przedsiębiorstwom rozwijać biznes na rynkach zagranicznych, eliminując bariery w obszarze rozliczeń, transakcji walutowych oraz zarządzania ryzykiem walutowym.

Firma umożliwia transakcje w ponad 140 walutach, w tym wielu walutach odległych krajów (m.in. lira turecka, rupia indyjska, chiński juan, real brazylijski, tajski bat, meksykańskie peso) oraz dostarcza sprawdzone rozwiązania w handlu zagranicznym, dotychczas niedostępne dla polskich firm.


Reklama
Reklama