Para GBP/USD pozostaje silniejsza w okolicach dwutygodniowego maksimum, przedłużając zeszłotygodniowe odbicie, ponieważ brytyjscy decydenci mają nadzieję na przezwyciężenie problemów gospodarczych związanych z Brexitem i inflacją.
Zarówno premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, jak i główny ekonomista Banku Anglii (BOE) Huw Pill próbowali uspokoić kupujących GBP/USD, odrzucając obawy, że decydentom zabraknie środków na walkę z obawami wynikającymi z Brexitu i kryzysu rosyjsko-ukraińskiego.
Premier Johnson powiedział w piątek, że "w nadchodzących miesiącach będziemy musieli zrobić to, co robiliśmy wcześniej, czyli wykorzystać naszą siłę fiskalną, którą zbudowaliśmy i którą mamy, aby pomóc". Z drugiej strony, prezes BOE powiedział w piątek, że do zacieśnienia polityki monetarnej jeszcze daleka droga. W późniejszym czasie prezes Banku Anglii Andrew Bailey ma wystąpić na dorocznej konferencji gospodarczej Narodowego Banku Austrii w Wiedniu.
Szef BOE będzie mówił na interesujący temat zatytułowany "Polityka pieniężna, interakcje między politykami i inflacja w świecie po pandemii, w którym występują poważne napięcia geopolityczne". Dlatego też istnieją większe szanse na to, że Bailey wykorzysta ostatnie wskazówki Johnsona i Pilla, aby utrzymać GBP/USD w lepszej kondycji.
Dodatkowo, nagłówki dotyczące Brexitu, inflacji i Rosji również będą miały kluczowe znaczenie dla kierunku GBP/USD w najbliższym czasie. Z technicznego punktu widzenia, wyraźne przełamanie w górę 21-DMA, w okolicach 1,2440, kieruje GBP/USD w stronę miesięcznego maksimum na poziomie 1,2640.