Rynek krajowy
Kurs EUR/PLN pozostawał w całym ubiegłym tygodniu konsekwentny w poruszaniu się wokół poziomu 4,2850 z zachowaniem niewielkiej zmienności. W ostatnich dniach nie odmieniła tego ani decyzja i narracja Rady Polityki Pieniężnej, ani dość rozbudowany zestaw danych z USA, w tym piątkowy raport z tamtejszego rynku pracy. Fluktuacje rynku eurodolara nie robiły na złotym wrażenia. „Wygranym” ubiegłego tygodnia w regionie był natomiast węgierski forint, który umocnił się o około 1,5% do euro. Na krajowym rynku długu piątek i obserwowane tego dnia wzrostu dochodowosci (pokłosie zmian rynków bazowych) był decydujące dla finalnego kierunku zmian rentowności SPW w zakończonym tygodniu. Długi koniec krzywej zakończył piątkową sesję na poziomie 5,50%.
Zobacz także: Polski złoty (PLN) odporny na krajowe dane. Jedynie globalne impulsy mogą namieszać
Rynki zagraniczne
Raport z amerykańskiego rynku pracy był kluczowym momentem piątkowych notowań dla eurodolara. Zgodnie z oczekiwaniami odczyt wywołał podwyższoną zmienność pary EUR/USD. Wynikało to z faktu zaskoczenia kolejnym lepszym od konsensusu raportem non-farm payrolls (zarówno po stronie wyższej liczby nowych miejsc pracy poza sektorem rolniczym, jak i niższą stopą bezrobocia). Kolejną - po podbiciu zmienności – rynkową konsekwencją raportu był spadek notowań kursu EUR/USD momentami poniżej poziomu 1,08. Podobnie jak zwyżka dochodowości obligacji rynków bazowych, głównie amerykańskich. Był to efekt kolejnego w ostatnim czasie ostudzenia oczekiwań na rychłe cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. W efekcie rentowność 10-latki amerykańskiej sięgnęła poziomu 4,39%, tj. była wyższa o 6 pkt. baz. w stosunku do czwartkowego zamknięcia.