Przecena nie ominęła również rodzimych obligacji. Na głównych węzłach rentowność SPW przesunęła się w górę w ruchu wystramiającym o 1, 11 oraz 11 pb. do odpowiednio 5,18% (2Y), 5,40% (5Y) oraz 5,56% (10Y). Stawki PLN IRS wzrosły o ok 2-3 pb. mniej niż dochodowość SPW, co spowodowało kolejne rozszerzenie marży ASW (na tenorze 10Y o 3 pb. do 55 pb.). Oceniamy, że wczorajsze osłabienie długu w regionie może wynikać z pozycjonowania przed środową decyzją FOMC i spekulacjami dotyczącymi jego względnie jastrzębiego przekazu. Jednocześnie, pomijając wczorajszą sesję, dług CEE zachowywał się dość spokojne w minionym tygodniu i tracił nieco mniej niż bazowy FI. Niewykluczone również, że za przeceną stały obawy o hipotetyczny przekaz ze strony BoJ (ryzyko odwracania części „carry trade”), który jednak, jak pokazuje dzisiejsza reakcja na jenie i japońskich obligacjach, był relatywnie łagodny.
Dziś oczekujemy uspokojenia nastrojów na SPW z potencjałem od odrobienia części wczorajszych strat i powrotem tenora 10Y do przedziału 5,50-5,55%.
EURUSD poniżej 1,0900
Wycena euro do dolara była w minionych godzinach stabilna. Nie zaburzyła jej wyraźnie przecena walut EM oraz dzisiejsza podwyższona zmienność jena pod decyzji BoJ. W pierwszych godzinach wczorajszej sesji EURUSD nieco zyskiwał na wartości, ale ostatecznie para zakończyła dzień niewielkim spadkiem (-0,15%) do 1,0870. Na zbliżonych poziomach obserwujemy kwotowania na początku wtorkowego handlu w Europie. Potencjał do zwiększenia zmienności na FX pochodzących z danych makro jest dziś ograniczony, zakładając brak przełomu na wynagrodzeniach w strefie euro. Jednocześnie bliskość decyzji FOMC powinna redukować chęć do zbyt agresywnego modyfikowania pozycji. Stąd oczekujemy, że para utrzyma się poniżej 1,0900 przy ograniczonej zmienności.
Zobacz także: Decyzja Fed może wystrzelić kurs eurodolara (EUR/USD). Korekta straszy coraz bardziej złotego (PLN)
Złoty pod presją
W piątek zwracaliśmy uwagę, że rośnie ryzyko przeceny krajowej waluty (tutaj). Pod koniec ub. tyg. ten scenariusz zrealizował się w ograniczonym stopniu. Wczoraj natomiast raczej zakładaliśmy stabilizację złotego przed posiedzeniem FOMC. Jednak negatywne impulsy na walutach EM wyraźnie popchnęły w górę EURPLN. Para zaczęła wyraźnie rosnąć od południa i zakończyła sesję aprecjacją o 0.5% do 4,3220. Analogiczna skala przeceny dotknęła forinta oraz czeską koronę. Zbliżona deprecjacja dotyczyła również meksykańskiego peso oraz koreańskiego wona (podczas dzisiejszej sesji w Azji). W kolejnych godzinach nie oczekujemy dalszego osłabienia złotego. Oceniamy, że hipotetyczne dostosowanie notowań walut EM może nastąpić dopiero po środowym posiedzeniu FOMC. Spodziewamy się więc handlu na EURPLN w przedziale 4,31-4,33 podczas dzisiejszej sesji.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>